Upadłe anioły
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Takeshi Kovacs (tom 2)
- Seria:
- Richard Morgan w Magu
- Tytuł oryginału:
- Broken Angels
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2018-04-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2004-10-01
- Liczba stron:
- 544
- Czas czytania
- 9 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374809085
- Tłumacz:
- Marek Pawelec
- Tagi:
- cyberpunk
Upowłokowiony w uszkodzone ciało bojowe Klina Takeshi Kovacs służy jako najemnik w sponsorowanej przez Protektorat, brutalnej wojnie domowej, mającej zdławić rewolucję na Sanction IV.
Korzystając z szansy dołączenia do tajnej ekspedycji, mającej zabezpieczyć znalezisko archeologiczne, Takeshi wpada w wir zdrady i oszustw, przy których front wydaje się miłym wspomnieniem. Poszukiwany obiekt jest bezcenny i niesie ze sobą niezliczone zagrożenia. To znalezisko, dla którego korporacje będą zabijać. Odkrycie, które zmieni ludzkość.
Updałe Anioły zdzierają powłokę z 26 wieku, odsłaniając nagą przemoc, głupotę i czystą chciwość, które sprawiają, że człowiek okazuje się zupełnie nieprzygotowany na odkryte dziedzictwo: gwiazdy.
Oto SF najwyższej jakości: fantastyczny i równocześnie subtelnie opisany świat; silne, a przy tym wrażliwe postacie, niesamowita, lecz wiarygodna technika, ekscytujące, a zarazem głębokie pisarstwo. Richard Morgan dołączył do światowej elity fantastyki naukowej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Marsjanin miał skrzydła
„Upadłe Anioły” Richarda Morgana to drugie spotkanie z bojowym Takeshim Kovacsem. Nie należy jednak ujmować tej powieści jako kontynuacji „Modyfikowanego węgla". Oba tomy są ze sobą dość luźno powiązane.
W drugiej części Takeshi kieruje się na czerwoną planetę i czyni to z typową dla niego arogancją, bezczelnością i bezkompromisowością. Zostaje włączony do archeologicznej wyprawy mającej na celu pozyskanie marsjańskiego statku. Zadanie godne najlepszych – dużo kosztuje, dużo można stracić, ale i dużo zyskać.
Bohater wplątuje się w nową grę, pełną ukrytych powiązań, negocjacji i nierównych sił. Richard Morgan po raz kolejny stworzył wyrazistych bohaterów, z których każdy ma swoją historię i bogactwo przeżyć. Razem stają się świadkami archeologicznego odkrycia i nowych informacji na temat obcej rasy, o której Morgan pisze bardzo rzeczowo, ciekawie i filozoficznie.
Pisarz wykreował postać Marsjanina, wspaniałej istoty z przeszłości, która w powieści zdaje się mieć własne ważne miejsce. Nowa idea, od której wszystko pochodzi, to cywilizacja początku, łącząca przeszłość z przyszłością. Kovacs staje w obliczu przełomu i nowego rozdania kart historii. Jednak chciwość i żądza władzy mogą zniweczyć wszystko, przejąć statek, a Marsjanina rozczłonkować.
To powieść twarda i bezlitosna, w której objawia się bujna wyobraźnia autora. Nie ma tu cukierkowego kosmosu, a jedynie mocna futurystyczna rzeczywistość, w której nie należy ufać nikomu, a znać trzeba wszystkich. Książkę należy czytać uważnie, bo Richard Morgan nie ułatwia czytelnikom zabawy.
Powieściowi bohaterowie muszą być z żelaza, bo inaczej przepadną. Kreując światy z gatunku cyberpunku, Morgan w zdecydowany sposób niszczy człowieka, miażdży go, a potem pozwala mu się ponownie narodzić, tworzy wirtualne światy, które wplata w rzeczywistość, kreuje robota, który jest jak człowiek, i ludzki umysł, który często nie może temu wszystkiemu podołać.
„Upadłe Anioły" to mroczna zabawa, pełna gwałtownej śmierci. Morgan postanowił doprowadzić bohaterów do granic możliwości, a potem ich widowiskowo zabić, żeby krew się lała, a członki ciała leciały. Dobry jest w tych opisach, oj, dobry.
Niestety momentami powieść staje się nieco nieskładna, chaotyczna, przegadana i mimo kryminalnej otoczki dość nudna.
„Modyfikowany węgiel” został już zekranizowany, zapewne i „Upadłe Anioły" doczekają się wersji na szklanym ekranie. Zanim to nastąpi, fanom pierwszej części polecam kontynuację, bo Morgan trzyma poziom, a wydawnictwo Mag wydaje już trzeci tom – czas zatem na marsjańską przygodę.
Grzegorz Śmiałek
Oceny
Książka na półkach
- 1 519
- 900
- 470
- 56
- 41
- 31
- 28
- 26
- 16
- 14
Opinia
Modyfikowany węgiel był bardzo interesującym połączeniem cyberpunku z kryminałem. Natomiast w drugim tomie przygód Takeshiego Kovacsa, autor postanowił zmienić nieco konwencję i w rezultacie dostajemy space operę z bardzo dynamiczną fabułą i wieloma zwrotami akcji.
Razem z Kovacsem, zostajemy wrzuceni w sam środek brutalnej i przedłużającej się wojny domowej, mającej zdławić rewolucję na Sanction IV. Takeshi służy tam jako najemnik, lecz dość szybko korzysta z szansy i wyrusza z tajną ekspedycją, aby zabezpieczyć pewne zjawisko archeologiczne. Jest ono bezcenne i wielkie korporacje nie cofną się przed niczym, żeby je zdobyć. To odkrycie na zawsze zmieni ludzkość... Takeshi dopiero z czasem uświadamia sobie, że wpadł w sam środek korporacyjnych spisków, zdrad i oszustw i będzie musiał wykorzystać wszystkie swoje emisariuszowskie zdolności, aby wyjść cało z tej przygody...
Upadłe anioły są zdecydowanie bardziej dynamiczną książką i pełną zwrotów akcji niż Modyfikowany węgiel. W drugim tomie nieustannie coś się dzieje, bohaterowie jak nie walczą, to przygotowują się do niebezpiecznej akcji i nie mają czasu nawet na chwilę odpoczynku. A kiedy już akcja na chwilę zwalnia, to możemy się spodziewać, że zaraz coś się wydarzy i Kovacs wraz ze swoim zespołem znów znajdą się w niebezpieczeństwie. Pomimo że tak dużo dzieje się w tej książce, to Morgan nie zrezygnował z interesujących rozważań, które bardzo przypadły mi do gustu w Modyfikowanym węglu i umiejętnie wplótł je do fabuły Upadłych aniołów.
W Upadłych aniołach, autor obnaża brutalną prawdę o XXVI wieku. Wojna domowa tak naprawdę jest tylko przykrywką dla rozgrywek wielkich korporacji. Nikogo nie obchodzi, że żołnierze giną tysiącami, ani że jakieś miasto zupełnie zniknęło z powierzchni planety wraz z mieszkańcami. Wynalazek znany z poprzedniej części, czyli stos korowy, na którym zapisana jest cała osobowość, spowodował, że wartość ludzkiego życia nie ma praktycznie żadnego znaczenia. Wiele stosów korowych zostaje w powłokach na polu bitwy, a te nieliczne, które są odzyskiwane, tworzą wielkie hałdy, przerzucane łopatami i sprzedawane na kilogramy... Morgan pokazuje nowy wymiar moralności w XXVI wieku. Wszystko zostaje sprowadzone do rachunki zysków i strat, a w myśl tej zasady nie wszystkie stosy opłaca się upowłokowiać. Pewne straty są dozwolone, a często nawet konieczne do osiągnięcia zamierzonego celu...
Richard Morgan postanowił przedstawić również nieco szerszy kontekst dotyczący rozwoju ludzkiej cywilizacji we wszechświecie. Do tej pory wiadomo było na ten temat niewiele. Okazuje się, że na Marsie istniała zupełnie inna cywilizacja, długo przez ludzką, która sięgnęła gwiazd i skolonizowała wiele światów. Na podstawie pozostawionych map i sprzętu, ludzkość osiągnęła ogromny skok do przodu, zasiedlając kolejne światy i tworząc nowe technologie. Jednak ludzkość jest jak dziecko, którego rodzice odeszli na chwilę i zostawili swoje "zabawki" na wierzchu. Kopią w ruinach starożytnej cywilizacji, kolekcjonują artefakty, lecz jedynie w niewielkim stopniu domyślają się znaczenia znajdowanych przedmiotów. Nie wiedzą, czy to, co znaleźli to zwykły śmieć, dzieło sztuki, a może śmiercionośna broń... I jedną z takich rzeczy jest obiekt, który ma zabezpieczyć Kovacs wraz z grupą żołnierzy, którego odkrycie na zawsze zmieni ludzkość... Morgan bardzo umiejętnie wykorzystuje ten wątek do snucia bardzo ciekawych i trafnych w przewidywaniach rozważań na temat zachowań ludzkości w przyszłości.
Upadłe anioły to bardzo dobre militarne science fiction, obfitujące w dynamiczną akcję, zwroty akcji i marsjańskie artefakty. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Polecam!
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Mag!
http://hrosskar.blogspot.com/2018/04/upade-anioy-richard-morgan.html
Modyfikowany węgiel był bardzo interesującym połączeniem cyberpunku z kryminałem. Natomiast w drugim tomie przygód Takeshiego Kovacsa, autor postanowił zmienić nieco konwencję i w rezultacie dostajemy space operę z bardzo dynamiczną fabułą i wieloma zwrotami akcji.
więcej Pokaż mimo toRazem z Kovacsem, zostajemy wrzuceni w sam środek brutalnej i przedłużającej się wojny domowej, mającej...