Życie ludzkie nie ma wartości. Czy po wszystkim, co widziałeś, jeszcze się tego nie nauczyłeś? - pyta retorycznie Reileen Kawahara, jedna z postaci w książce Richarda Morgana Modyfikowany węgiel. Jest dwudziesty szósty wiek, ludzkość skolonizowała dalekie planety. Razem z wysoko rozwiniętą technologią zabiera na nie wszystkie te charakterystyczne dla naszego gatunku przypadłości - nierówności społeczne, wojny, przemoc. Tytułowy węgiel umożliwia konstruowanie tzw. stosów korowych – małych urządzeń, na które można przetransferować całą świadomość człowieka, a następnie załadować ją do nowej powłoki. W związku z czym ciało staje się takim samym „sprzętem" jak samochód czy pralka. Najbogatszych mieszkańców uniwersum wykreowanego przez Morgana stać nawet na luksusowe wakacje w nie swojej skórze.

W tym świecie bez śmierci pojawia się jednak tajemnicze morderstwo. Takeshi Kovacs, były emisariusz Narodów Zjednoczonych, ma za zadanie znaleźć zabójcę najbogatszego człowieka świata – Laurensa Bancrofta. Zlecenie otrzymuje od... samego Bancrofta. Pamiętacie? Śmierć nie istnieje. A przynajmniej nie doświadcza jej elita. Podczas śledztwa okazuje się, że przeszłość Kovacsa nie daje o sobie zapomnieć.

„Modyfikowany węgiel" doczekał się kontynuacji – historię o Takeshim Kovacsie uzupełniły książki Upadłe anioły i Zbudzone furie. Pierwszy tom cyklu, wydany po polsku ponad dekadę temu, zyskał niedawno nową szatę graficzną i nowe wydawnictwo – kilka dni temu Wydawnictwo Mag wznowiło go z okładką autorstwa Dark Crayon.

Netflix zapowiedział dziesięć odcinków wzorowanego na powieści Morgana serialu. W roli głównej występuje znany z „RoboCopa” i „Dochodzenia" Joel Kinnaman. Oprócz niego na ekranie pojawią się też James Purefoy (jako miliarder Laurens Bancrof) i Martha Higareda (detektyw Kristin Ortega). Premiera 2 lutego 2018 roku.

Zapowiada się ciekawa zima na Netflixie!