rozwiń zwiń

Vaterland

Okładka książki Vaterland
Robert Harris Wydawnictwo: Albatros kryminał, sensacja, thriller
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Fatherland
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2018-04-04
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Data 1. wydania:
2009-01-01
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381252546
Tłumacz:
Andrzej Szulc
Tagi:
Andrzej Szulc Niemcy nazizm Europa USA Rzesza
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
674 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1560
697

Na półkach:

Mnie historie alternatywne bardzo interesują, bo żeby rozpracować dobrze jakąś koncepcje historii alternatywnej trzeba się dobrze przyłożyć, żeby tego typu historyczne spekulacje, również w typowo literackim wydaniu, były konkretne spójne i logiczne. Bardzo ciekawie zajmuje się tą tematyką chociażby Marcin Wolski, myślę, że nie ma większej potrzeby odnoszenie się tutaj do różnych koncepcji poszczególnych autorów, lepiej zająć się tym co zaoferował nam Robert Harris w książce zatytułowanej „Vaterland”. Traktuje ona o tym, że „Hitler ( nie) skończył na grobie idei chorej swojej”*. Mamy rok 1964 r. nazistowskie Niemcy są potęgą, przynajmniej regionalną, jeżeli nie światową.

Oczywiście zagraża Niemcom Ameryka, walczyć próbują radzieccy komuniści, trwają wciąż walki na dalekiej Syberii, pewnie Chiny też mają coś do powiedzenia. Japończycy wypadli z gry, bo Amerykanie na dalekim wschodzie zrobili porządek, atomówki i te sprawy. Niemcy wypuścili skutecznie, rakietę V- 3 na Nowy York i zapał amerykanów, żeby walczyć z nazizmem wyraźnie osłabł.
Wcześniej pokojową opcję wybrali Brytyjczycy. Po wojnie, która zakończyła się w 1946 r mamy Europejską Wspólnotę Gospodarczą, w 100 % zależną gospodarczo od Niemców. Hitler i spółka byli łaskawymi panami, opuścili Zachód, zadowalając się zwasalizowaniem kilku/kilkunastu krajów. Zgodnie z logika Hitlerowskiej doktryny cała siła Rzeszy poszła na wschód. Granice Niemców z Rosją ustalono na Uralu. A że Syberia to złoża gazu i ropy potrzebnego gospodarce nowego imperium, to walki na wschodzie trwają dalej. Rosjan wspiera Ameryka, i tu jest pies pogrzebany. Dotychczas relacje obu krajów na gruncie dyplomatycznym były raczej burzliwe, zwano to zimną wojną.
No ale w końcu zabiegi dyplomatów zdają się przynosić powodzenie. Prezydent Joseph Kennedy jest skłonny przystać na ocieplenie stosunków dyplomatycnych z Rzeszą. I tu zaczyna się na dobre ta opowieść.

Oficer policji kryminalnej, należący do formacji SS, z Berlina Xavier March otrzymał rutynowe zlecenie zbadanie przyczyn śmierci, jedno z przypuszczeń to utonięcie, nieznanego osobnika, tożsamość nieustalona w początkowej fazie śledztwa. I szybko się okazuje, że sprawą zainteresowało się Gestapo na zlecenie polityków z państwowej i partyjnej czołówki. Ta afera rozkręca się coraz bardziej. Czytelnik głowi się o co w tym chodzi, domyśla się, że ma to związek z urodzinami, 75, Hitlera i przybyciem do Berlina gościa z Ameryki. Myślę, że jednak każdy trafi bez pudła, wiedząc, że amerykańskim dyskursie politycznym wcześniej czy później wątek praw człowieka się pojawia, inna bajka, że często nasilenie problemu jest wprost proporcjonalne do politycznych i biznesowych interesów Ameryki. I tu w przypadku Rzeszy też tak jest, co raczej nie dziwi, Niemcy są bogatym krajem, naukowcy z Niemiec nie mieli kiedy pojawić się w Stanach, wcale nie wydaje się bzdurnym konceptem że jakiś oficer SS wyprzedził Jurija Gagarina w kosmosie, a także amerykanów, tym bardziej, że Rosjanie w tej koncepcji historii alternatywnej mają mnóstwo problemów. Tak więc mimo napiętej relacji USA- Niemcy politycy zza oceanu muszą liczyć się z Niemcami.
O Żydach, wiadomo, że wyparowali i nie wiadomo gdzie są, koncepcje o rozwiązaniach kwestii Żydowskiej są tajemnicą państwową, pilnie strzeżoną, żeby nie wyciekły za granice. A jednak, istnieją jakieś dokumenty, dotyczące holokaustu, uprzemysłowionego ludobójstwa Żydów i kilku innych nacji. I o to toczy się ta gra w tej książce. Xavier March poznaje amerykankę Charlotte Maguire, dziennikarkę, niemieckiego pochodzenia, mówiącą mową Goethego na tyle dobrze, że może za Niemkę uchodzić. Oczywiście mentalność osoby żyjącej w demokratycznym kraju jest inna niż osoby żyjącej w brutalnym reżimie nazistowskim. I to akurat widać gołym okiem. Z trudem ale główny bohater dogaduje się z koleżanką z USA i w konsekwencji razem prowadzą śledztwo. Obydwoje myśleli, że rozwiązują sprawę kradzieży dzieł sztuki, co też nie byłoby zaskakujące, no ale wcześniej czy później musiało do nich dotrzeć, że to sprawa grubszego kalibru, może nawet jej konsekwencje doprowadzą do III wojny światowej i do upadku tzw. 1000 letniej Rzeszy.

Książka jest niesamowita, napisana z rozmachem, jest upiornie wiarygodna, pierwsza myśl jaka się pojawiła, że mamy tu wersję „ Roku 1984” Orwella, tyle, że w nazistowskim wydaniu. Różni to, że aryjczycy, prawidłowo według nazistowskich teorii zindoktrynowani żyli w dobrobycie, cała reszta z grubsza się zgadza. Jeżeli coś przeraża to fakt, że ten twór polityczny funkcjonował przez kilkanaście lat, i opcja, że zdołają wygrać wojnę istniała. I jaki byłby ten świat? I to pytanie stanowi swoisty klucz do tej książki, co by było, „gdyby nie słupek gdyby nie poprzeczka”**?

Książka jest rewelacyjna, postaci zostały świetnie wykreowane, autor starał się wgłębić w mentalność poszczególnych bohaterów, co tutaj jest bardzo istotne. Cieszyć się możemy, że z taką sytuacją geopolityczną, w której miejsca, chociażby dla nas Polaków nie ma i nie może być, nie ma i jest tylko i wyłącznie literacką fikcją. Książka jest tez bardzo poważną przestrogą, że miejsce tego typu upiorów jest w niebycie, i nie wolno ich nigdy z tego niebytu wywoływać.




Ad. *Kazik, płyta „Melasa”, piosenka „Kochajcie dzieci swoje”: https://www.youtube.com/watch?v=Ra39p9c6N6k
** Kazik , Plamy na słońcu:
https://www.youtube.com/watch?v=oE9CFBFUP9Q

Mnie historie alternatywne bardzo interesują, bo żeby rozpracować dobrze jakąś koncepcje historii alternatywnej trzeba się dobrze przyłożyć, żeby tego typu historyczne spekulacje, również w typowo literackim wydaniu, były konkretne spójne i logiczne. Bardzo ciekawie zajmuje się tą tematyką chociażby Marcin Wolski, myślę, że nie ma większej potrzeby odnoszenie się tutaj do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    823
  • Chcę przeczytać
    597
  • Posiadam
    187
  • Ulubione
    11
  • 2018
    11
  • Historia alternatywna
    8
  • Teraz czytam
    8
  • E-booki
    7
  • 2019
    7
  • Fantastyka
    6

Cytaty

Więcej
Robert Harris Vaterland Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także