Nienawiść to połowa zemsty

Okładka książki Nienawiść to połowa zemsty Emilios Solomou
Okładka książki Nienawiść to połowa zemsty
Emilios Solomou Wydawnictwo: Książkowe Klimaty Seria: Greckie Klimaty literatura piękna
652 str. 10 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Greckie Klimaty
Tytuł oryginału:
Το μίσος είναι η μισή εκδίκηση
Wydawnictwo:
Książkowe Klimaty
Data wydania:
2018-04-21
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-21
Liczba stron:
652
Czas czytania
10 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365595812
Tłumacz:
Ewa T. Szyler, Beata Żółkiewicz-Siakantaris
Tagi:
Grecja
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2118
1379

Na półkach: , ,

"Nienawiść to połowa zemsty, druga połowa to czyn."

W dniu 21 kwietnia 1870 roku w greckim miasteczku Dilesi, położonym na beockim wybrzeżu, rozbójnicy porywają czterech wysoko urodzonych Europejczyków - trzech Brytyjczyków i Włocha. Warunkiem ich uwolnienia jest okup oraz zwolnienie zbójców trzymanych w więzieniach i objęcie abolicją tych, którzy nadal przeciwstawiają się władzy. Fakt ten staje się początkiem ostrego kryzysu pomiędzy Grecją a Wielką Brytanią, który ostatecznie pogłębia się z chwilą zamordowania, po dziesięciu dniach, uprowadzonych mężczyzn. Wydarzenia te przeszły do historii jako masakra w Dilesi; stały się one powodem zwrócenia się Europy przeciwko Grecji, odsłaniając równocześnie głęboki kryzys w tym kraju i mocno zakorzenione powiązania polityków ze sprawcami.
"Ilu jest w społeczeństwie takich, co krzywdzą innych, pozbawiają ich chleba? A jednak są szanowani, podziwiani. Czemu? Czy są cnotliwi? Czy w społeczeństwie nie ma zbójców? Zbójcy- handlarze, zbójcy- lichwiarze, zbójcy -bankierzy, obłudni zbójcy- politycy."

"Greccy rozbójnicy z przeszłości powracają do życia."

Równo 143 lata po tych wydarzeniach - 21 kwietnia 2013 roku, kiedy współczesna Grecja pogrąża się w kolejnym głębokim kryzysie, w jednym z hoteli w centrum Aten, dochodzi do makabrycznego, brutalnego morderstwa członków europejskiej Troiki, której przedstawiciele reprezentujący UE mają za zadanie opracowanie planu ratowania gospodarki tego kraju. Schemat dokonanej zbrodni jest niemal tożsamy, jak tej z końca XIX wieku i znów fakt ten wywołuje falę niechęci wobec Grecji. Na miejscu przestępstwa nie ma żadnych śladów, nikt nic nie widział, kamery hotelowe zostały uszkodzone, a policja nie ma najmniejszego punktu zaczepienia. Czy zakodowana wiadomość pozostawiona na miejscu zbrodni będzie stanowiła wskazówkę do powiązania tego zdarzenie z masakrą w Dilesi? Czy Romanos Sergidis, wykładowca uniwersytecki, który szczególnie interesuje się zbójectwem na ziemiach greckich okaże się pomocny przy rozwiązaniu tej tajemniczej zbrodni?

Książka nie jest łatwa i w tematyce i w konstrukcji; przeplatają się w niej przemiennie zdarzenia z przeszłości i te współczesne, zagłębiamy się w sposób rozumowania i działania dawnych zbójców, jak i przemyślenia mordercy z 2013 roku, uczestniczymy w działaniach policji, jej bezradności, ale też poznajemy ówczesną rzeczywistość Grecji, w której kryzys doprowadził do bankructw, nędzy, bezdomności, samobójstw. Tylko czy wszystkich dotknął w takim samym stopniu? Czy zrobiono cokolwiek, aby nie dopuścić do ruiny kraju, do krzywdy obywateli?

"Apostolu czyta ostatnie strony notatek, które sporządził z materiałów Sergidisa o rzezi w Dilesi. Ma nadzieję, że coś tam znajdzie. Niewidzialną nić, która połączy 'wtedy' z dziś. Wie, że obecne wydarzenia są następstwem innych wydarzeń, których podmuch dociera do naszych czasów, których ślady są wciąż widoczne i w nas i wokół nas."

"Nienawiść to połowa zemsty, druga połowa to czyn."

W dniu 21 kwietnia 1870 roku w greckim miasteczku Dilesi, położonym na beockim wybrzeżu, rozbójnicy porywają czterech wysoko urodzonych Europejczyków - trzech Brytyjczyków i Włocha. Warunkiem ich uwolnienia jest okup oraz zwolnienie zbójców trzymanych w więzieniach i objęcie abolicją tych, którzy nadal przeciwstawiają się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
79

Na półkach:

Uważam, że największą wartością tej książki jest przedstawiona w niej historia. To ona trzyma wszystko w ryzach, nadaje sens oraz smak i to właśnie dzięki niej patrzę na tę książkę przychylnie, chociaż mam jej trochę do zarzucenia.

Solomou łączy dwa wydarzenia: porwanie europejskich arystokratów przez greckich zbójców w 1870 roku oraz morderstwo członków europejskiej trojki z 2013 roku i wykorzystuje je, aby pokazać nam brutalną rzeczywistość, z którą codziennie musiało się zmagać greckie społeczeństwo w czasie kryzysu. Z jednej strony jest to po prostu ciekawa historia kryminalna, ale z drugiej strony uświadamia nam skalę greckiego kryzysu. "Nienawiść to połowa zemsty" pokazuje, jak wiele osób straciło dorobki swojego życia, popadło w ubóstwo, a nawet postanowiło popełnić samobójstwo. Solomou opisuje psychikę człowieka, który z powodu niezależnych od siebie czynników znajduje się na skraju i nie ma niczego do stracenia. Autor nie waha się również przed tym, aby śmiało wskazać palcem prawdziwych winowajców greckiej tragedii, czyli egoistycznych, chciwych i bezmyślnych polityków, nie omieszkając również wytknąć hipokryzji europejskich mocarstw, które zamiast pomagać, jedynie pogrążały Grecję w jeszcze większym chaosie i zaostrzały wobec niej falę niechęci.

Jest to niezwykle ciekawa i wartościowa pozycja, która oddaje głos Grekom i pozwala im opowiedzieć swoją historię i pokazać swój punkt widzenia na kwestie kryzysu. Wiele z tej książki wyniosłam, wiele się dowiedziałam, a bardzo poruszyły mną rozdziały opisujące faktyczne samobójstwa, na które zdecydowała się cześć greckiego społeczeństwa. Nie będę jednak ukrywać, że wartość czyście literacka tej książki jest dla mnie dosyć... wątpliwa. Nie wiem, na ile rolę odgrywa tutaj tłumaczenie, a na ile sam sposób pisania Solomou, ale w każdym razie powieść ta została napisana w sposób niedojrzały literacko, a niektóre wybory autora\tłumaczek przyprawiały mnie o ciary zażenowania. Serio. Same decyzje fabularne natomiast bardzo często rozczarowywały naiwnością. Pióro autora miejscami sprawiało, że miałam wrażenie, jakby trochę za bardzo zaczytywał się on w młodości w Paulo Coelho albo wziął udział w jakimś kursie "jak pisać' i swoją książkę dopasował do panujących tam reguł. Dziwne w każdym razie jest to wrażenie, jakiego doświadczyłam, ciężko je zignorować niestety, nie wiem, czy rozumiecie, co mam na myśli, ale tak to już czasami bywa - albo się czuje albo się nie czuje!

Uważam, że największą wartością tej książki jest przedstawiona w niej historia. To ona trzyma wszystko w ryzach, nadaje sens oraz smak i to właśnie dzięki niej patrzę na tę książkę przychylnie, chociaż mam jej trochę do zarzucenia.

Solomou łączy dwa wydarzenia: porwanie europejskich arystokratów przez greckich zbójców w 1870 roku oraz morderstwo członków europejskiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1323
1036

Na półkach: ,

Wszystko zaczyna się jak w kryminale. Jest trup, a właściwie trupy i to do tego pozbawione głów, czyli zaczynamy z wysokiego „c” jeśli chodzi o kryminalną sprawę. Ale książka „Nienawiść to połowa zemsty” nie jest kryminałem, choć do tej sprawy autor Emilios Solomou jeszcze wróci. A nawet pokaże nam sylwetkę mordercy. Książka jest gruba, a więc mieści w sobie sporo treści na szczęście nie tylko o sensacyjnym posmaku.

Lądujemy w Grecji pogrążonej w kryzysie finansowym. To rodzi konflikt z resztą Europy oraz powoduje zauważalną niechęć w stosunku do samych Greków. Jak przekonuje pisarz nie jest to nic nowego w historii tego kraju. Otóż w 1870 roku greckie zbiry porywają i mordują czterech Europejczyków, co również nie sprzyja dobrym relacjom z resztą kontynentu. Sprawa jest jednak gęstsza, o czym warto się przekonać samemu, gdyż Solomou wprawnie porusza się w przeskokach czasowych i narracjach.

Zmienność narratorów, a więc i perspektyw, jest tu precyzyjnie skonstruowana. Wracając do otwierającego mordu poznamy jego sprawcę, a i on sam przedstawi nam swą zawiłą historię, w której przekonania płynące z niesłabnącej przeszłości rzutują na współczesność. Zresztą zbiorem, po którym się poruszamy są wszelkiej maści kryzysy. Nie tylko dotykające kraju opisanego, ale również ludzi w zakresie ogólnym. Dotkniemy też problemów społecznych, które śmiało można rozszerzyć poza Grecję.

Pisarz opowiada o teraźniejszości, która ufundowana jest na niejasnej przeszłości, którą należy – jak widać – rozdrapywać, aby błędnie nie funkcjonowała w masowej pamięci społeczeństwa. Opowiada również o mechanizmach władzy, która nawet w demokracji służy ludziom do czynienia niegodziwości i kierowaniu się najbliższym, czyli swoim interesem. Ale nie ma tu łatwego moralizatorstwa lub szybkostrzelnych diagnoz. Natomiast znajdziemy tu to, co i w Polsce podskórnie wyczuwamy. Otóż gdyby trafił się nam jakiś krach, to na państwo nie ma co liczyć. I tak, takie poczucie utrudnia zbudowanie więzi społecznych.

Wszystko zaczyna się jak w kryminale. Jest trup, a właściwie trupy i to do tego pozbawione głów, czyli zaczynamy z wysokiego „c” jeśli chodzi o kryminalną sprawę. Ale książka „Nienawiść to połowa zemsty” nie jest kryminałem, choć do tej sprawy autor Emilios Solomou jeszcze wróci. A nawet pokaże nam sylwetkę mordercy. Książka jest gruba, a więc mieści w sobie sporo treści na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
209

Na półkach: ,

Tytuł dość wymowny i nie sposób nie zrozumieć intencji w nim ukrytej. Ta niezwykła powieść cypryjskiego pisarza - rzadkość na naszym rynku, zwłaszcza w zalewie forowanej tandety - ukazuje nam współczesną Grecję, skąpaną w kryzysie, z Grecją z połowy XIX wieku. Tym niby kryminałem, a tak naprawdę głębokim studium socjologicznym, autor dowodzi, czy też sugeruje, że w mentalności Greków, mimo upływu dziesięcioleci jak i towarzyszących im zmian cywilizacyjnych, niewiele się zmieniło. Podobnie jak niewiele się zmieniło w stosunku możnych tego świata, przede wszystkim przebiegłych i bezlitosnych polityków, w traktowaniu tego regionu i jego mieszkańców. Znakomita pod względem językowym powieść niesie w ostatecznym rozrachunku smutne refleksje. Bo niby to Grecja, a problemy społeczne jakby i nam bliskie. To nie jest łatwy kawał prozy, niemniej z pełną odpowiedzialnością polecam. Satysfakcja po lekturze gwarantowana.

Tytuł dość wymowny i nie sposób nie zrozumieć intencji w nim ukrytej. Ta niezwykła powieść cypryjskiego pisarza - rzadkość na naszym rynku, zwłaszcza w zalewie forowanej tandety - ukazuje nam współczesną Grecję, skąpaną w kryzysie, z Grecją z połowy XIX wieku. Tym niby kryminałem, a tak naprawdę głębokim studium socjologicznym, autor dowodzi, czy też sugeruje, że w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1050
1002

Na półkach: , , ,

Pierwsza przeczytana książka cypryjskiego autora. Oczywiście Greka i przytłaczająca większość akcji rozgrywa się na terenie Hellady, współczesnej oraz XIX-wiecznej, ale fragmenty także na wyspie Afrodyty.
Mamy pięć linii narracyjnych, ponumerowanych na początku każdego rozdziału literami od A do E. Te ostatnie – zgodnie z zapewnieniem autora – to opis autentycznych zdarzeń, ze zmienionymi personaliami i miejscami. Co ciekawe – przełożonymi przez inną tłumaczkę niż reszta. Drugi z wątków to z kolei zbeletryzowana opowieść o autentycznych wydarzeniach w Dilesi w 1870 roku, które spowodowały kryzys dyplomatyczny pomiędzy Wielką Brytanią a młodym Królestwem Grecji. Trzy pozostałe to beletrystyka.
Tylko jedna z linii narracyjnych jest opowiadana w pierwszej osobie liczby pojedynczej. Pozostałe to neutralny opis trzeciej osoby, przy czym każdy z typów rozdziałów ma innych bohaterów, np. profesora historii czy policjanta. I wszystkie – poza historią z 1870 roku – rozgrywają się współcześnie, aczkolwiek każda z nich zawiera retrospekcje.
Właściwie trudno byłoby jednoznacznie zakwalifikować powieść do jakiegoś gatunku literackiego. Jest wątek historyczny, kryminalny, paradokumentalny, romansowy a nawet społeczny. I to jest siłą książki. Podobnie jak zakończenie. Wszystkie wątki łączą postacie pierwszoosobowego narratora części rozdziałów oraz profesora Sergidisa. Od pewnego momentu czytelnik widzi jednak, że pięć linii narracyjnych nie wyczerpuje całości akcji.
Na pewno Grecja i Cypr, jakimi pokazuje je autor, nie mają nic wspólnego z celem wakacyjnych eskapad – plażami, morzem i tawernami. Także przedstawienie wydarzeń związanych z niewypłacalnością tego pięknego kraju jest dalekie od obecnej w naszych mediach (a szczególnie internecie) narracji, obwiniającej Hellenów za wzrost wartości kredytów we frankach szwajcarskich. To duży atut powieści.
Jednym słowem – toute proportion gardée – taka grecka odpowiedź na Millennium Stiega Larssona. Tyle, że bez Lisbeth Salander i Mikaela Blomqvista, ale przeczytać naprawdę warto.

Pierwsza przeczytana książka cypryjskiego autora. Oczywiście Greka i przytłaczająca większość akcji rozgrywa się na terenie Hellady, współczesnej oraz XIX-wiecznej, ale fragmenty także na wyspie Afrodyty.
Mamy pięć linii narracyjnych, ponumerowanych na początku każdego rozdziału literami od A do E. Te ostatnie – zgodnie z zapewnieniem autora – to opis autentycznych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
3

Na półkach:

Fantastyczna książka. Czyta się świetnie. Wciąga, intryguje, daje do myślenia ... dla wyrobionego czytelnika.

Fantastyczna książka. Czyta się świetnie. Wciąga, intryguje, daje do myślenia ... dla wyrobionego czytelnika.

Pokaż mimo to

avatar
1003
799

Na półkach: ,

Nienawiść to połowa zemsty jest najnowszą powieścią cypryjskiego pisarza Emiliosa Solomou. Autor nagradzanych prestiżowymi nagrodami literackimi książek (Ostrza w twoich dłoniach czy Dziennika zdrady),powraca w oszałamiającym stylu. W swojej najświeższej publikacji, pod pozornie chwytliwą warstwą kryminału, przemyca porażającą prawdę o współczesnej Grecji.

Akcja powieści rozpoczyna się w dniu 21 kwietnia 2013 roku, kiedy to w jednym z ateńskich hoteli odnalezione zostają zdekapitowane zwłoki czterech członków europejskiej trojki. Data popełnienia zabójstwa, a także sam sposób okaleczenia politycznych przedstawicieli nie są przypadkowe. W sposób oczywisty odnoszą się do zbrodni sprzed lat, kiedy to na boeckim wybrzeżu, greccy rozbójnicy mordują czterech wysoko urodzonych europejskich obywateli, co w konsekwencji staje się przyczyną poważnego kryzysu grecko-brytyjskiego. Czy przestępstwo w hotelowym pokoju w jakikolwiek sposób łączy się z tym zamierzchłym? Jeśli tak, w jaki?

Modelowa kanwa powieści kryminalnej staje się dla cypryjskiego pisarza zaledwie przyczynkiem do snucia wielowarstwowej opowieści o kondycji greckiego społeczeństwa, które to od lat boryka się z poważnymi problemami egzystencjalnymi u źródeł których leży chociażby potęgujące się bezrobocie. Masowa utrata pracy, a w konsekwencji poważne zachwianie ekonomicznej stabilności Greków staje się problemem wagi ciężkiej – przyczynia się do masowo popełnianych samobójstw obywateli, którzy w odebraniu sobie życia widzą jedyne słuszne rozwiązanie zaistniałego problemu…

To właśnie popełniane samobójstwa Greków, w sposób początkowo nieoczywisty, przecinają kryminalny splot zdarzeń, na którym bazuje powieść Cypryjczyka. Samą treść powieści pisarz daje nam poznać przez pryzmat kilku narratorów, w tym samego zabójcy, który to w miarę zagłębiania się w narracyjne detale, ukazuje cierpką prawdę o przyczynach popełnionej zbrodni. Te zaś obnażają gorzkie i bezwzględne zaplecze polityczno-społeczne współczesnej Grecji. To na nim właśnie opiera się cały konspekt książki. Tak perfekcyjnie naszkicowane tło stanowi niepodważalny i najmocniejszy punkt książki.

Ważnym elementem powieści jest odautorski komentarz, jaki majaczy w tle tej niebanalnej w swym wydźwięku historii. Dotyczy on postępowania greckich polityków w dobie kryzysu ekonomicznego oraz stosunku do zaistniałego problemu samego społeczeństwa Grecji. Przesadne dbanie o własną kieszeń tych pierwszych, a także apatia i bierność tych drugich – Solomou w sposób bezsporny krytykuje sytuację w kraju ukazując, iż każdy medal ma dwie strony, te zaś są od siebie zależne stanowią jedno. Jego komentarz jest gorzki i bolesny, jakże jednak prawdziwy.

Słabszym ogniwem powieści jest bez wątpienia rozwój akcji. Autor w sposób wyjątkowo opieszały prowadzi odbiorcę przez początkowo oderwane od siebie wątki. Te, choć w jakimś osobliwym znaczeniu zdają się być ze sobą powiązane, tak naprawdę wymagają sporej koncentracji ze strony czytelnika. Dlatego też lektura powieści Solomou wymaga sporej dozy cierpliwości i samozaparcia, a książka nie przekona do siebie odbiorcy nastawionego na wartką akcję i wpisane w nią przyspieszone bicie serca.

Nienawiść to połowa zemsty jest powieścią bezsprzecznie ważną. Pod nieporywającą warstwą fabularną Emilios Solomou ukazuje prawdziwy rys społeczno-polityczny Grecji dla wielu, od tej właśnie strony, tak naprawdę wciąż nieznanej. To głos mocny i przygnębiający. Co najważniejsze, wart uwagi.

www.bookiecik.pl

Nienawiść to połowa zemsty jest najnowszą powieścią cypryjskiego pisarza Emiliosa Solomou. Autor nagradzanych prestiżowymi nagrodami literackimi książek (Ostrza w twoich dłoniach czy Dziennika zdrady),powraca w oszałamiającym stylu. W swojej najświeższej publikacji, pod pozornie chwytliwą warstwą kryminału, przemyca porażającą prawdę o współczesnej Grecji.

Akcja powieści...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
17
17

Na półkach: ,

Zupełnie nie znałem współczesnej historii Grecji i dalej nie znam, ale przynajmniej oderwałem się od podręcznikowej wizji antycznej Grecji. Bardzo super książka, świetnie napisane (chociaż to tłumaczenie, nie wiem, na ile translatorzy pomogli?). Duże brawa dla autora.

Zupełnie nie znałem współczesnej historii Grecji i dalej nie znam, ale przynajmniej oderwałem się od podręcznikowej wizji antycznej Grecji. Bardzo super książka, świetnie napisane (chociaż to tłumaczenie, nie wiem, na ile translatorzy pomogli?). Duże brawa dla autora.

Pokaż mimo to

avatar
275
270

Na półkach:

Recenzja pochodzi z bloga http://blurppp.com/blog/emilios-solomou-nienawisc-to-polowa-zemsty/

„Nienawiść to połowa zemsty” to druga z pozycji w wydawniczej serii „z winnicą” której mam honor patronować. Postanowiłem sobie, że pisząc ich recenzje będę tam wrzucał akapit przywodzący na myśl notkę degustacyjna albo jakieś inne odniesienie do wina. Pomysł wydawał się fajny i prosty w realizacji, ale kiedy zacząłem wchodzić w świat który wyświetlił Emilios Solomou okazało się, że dobór wina do tej pozycji będzie trudniejszy niż do śledzia po japońsku.
Pierwsze kilkadziesiąt stron sugerowało, że winem przewodnim tej powieści powinna być jakaś lekka pijalna czerwień, taka pijana ze szklanek podczas wakacji. . Czerwień bo to prawdopodobnie krwawy kryminał, a lekka bo opowieść jest potoczysta. Dwa oddalono od siebie prawi o wiek morderstwa cudzoziemców popełnione na greckiej ziemi. Oba skutkujące tak zwana złą prasa jaka w ich efekcie spływa na Grecję.
Ale po chwili dochodzi do mnie, że jednak to wino nie powinno być aż tak lekkie, raczej coś złożonego, bardziej beczkowego, bo ta opowieść wcale nie jest tak łatwa. Dwa płaszczyzny czasowe i narracja prowadzona z trzech a właściwie z pięciu punktów. Wielostronne spojrzenie koncentrujące się tylko w nieznacznej części na śledztwie a w znacznym stopniu na tle, a tym tłem jest Grecja początku XXI wieku, Grecja z problemami.
Początkowo w opowieści połapać można się tylko dzięki swoistej liczbowo-literowej systematyce oznaczaniu rozdziałów. Z czasem znaczymy rozumieć więcej i dociera do nas głębia tej opowieści. Wino znów trzeba zmienić, musi być jeszcze bardziej złożone i wielowarstwowe, może wręcz silnie beczkowane, wyewoluowane xinomavro, takie nie niejednoznaczne w odbiorze. Wszak ta opowieść również jest w znacznym stopniu nieoczywista. Niby jest tu główna oś fabularna, z młodym zdesperowanym i zradykalizowanym młodym człowiekiem o swoistym pochodzeniu ale jest też tło i momentami robi ono najmocniejsze wrażenie.
Niby z wypiekami na policzkach śledziłem losy dwóch miłosnych afektacji, ale prawdziwie mocne wrażenie zrobiły na mnie raczej doniesienia o popełnianych z biedy samobójstwach. Tak, nie byłem na to przygotowany. Wszak, jak większość z nas słyszałem o greckim kryzysie finansowym sprzed kilku lat. Ale byłem tez ofiarą tego, o czym ta książka jest, masowego niedoinformowania, czy może celowej dezinformacji która pokazała mi Greków jako naród leni i małych kombinatorów a nie ofiary nieodpowiedzialnych polityków.
Im dalej brnąłem w lekturę, tym mocniej do mnie docierało, że „Nienawiść to połowa zemsty” staje się swoistym zmuszającym do refleksji głosem niesłuchanych. Znacznie mocniejsza i prawdziwszą wersją swego czasu bardzo popularnych skandynawskich kryminałów z refleksją o charakterze społecznym, jak choćby „Milenium”. Z tym, że tu problemy ma nie jakaś nieliczna grupa a cały naród. To też Emilios Solomou o narodzie pisze, przedstawia spory fragment greckiej historii, i pokazuje jej wpływ na teraźniejszość. Ze specjalnym uwzględnieniem konsekwencji społecznych i ekonomicznych. Wreszcie dokonuje swoistej wiwisekcji Greków. Od schowanych za eleganckimi garniturami polityków kreatury przez nieradzące sobie w nowej rzeczywistości sieroty po krótkotrwałym dobrobycie aż po radykałów zdolnych w imię zmiany do wszystkiego.
Informacji i refleksji w „Nienawiść to połowa zemsty” jest na tyle dużo, że momentami potrafią przygnieść. To też czyta się to dużo wolniej niż podejrzewałem na początku, za to poziom zatopienia w te książkę z każda chwila staje się głębszy i głębszy. Im więcej wiemy, tym więcej myśli kłębią się w głowie czytelnika i nie ustają one wraz z ostatnią strona i trwają dalej. Ta opowieść po prostu wzbogaca, otwiera oczy, prowokuje a nawet zmusza do myślenia.
Ta książka jest też swoistym ostrzeżeniem, swoistą deklaracją wyrażoną w stronę elit. Deklaracją mocną i momentami niebezpieczną. Przekaz jest jasny, budzicie demony i któregoś dnia mogą one po was przyjść. A może tylko ja, lewak i radykał tak to odczytuję, najlepiej przekonajcie się sami.
No i jeszcze wino. Wraz z ostatnią stroną miałem już pewność, do tej książki należy sparować cypryjską Commandarie. Wino medytacyjne, wino które się sączy z każdym łyczkiem, z każdym wsadzeniem nosa w kieliszek odkrywając jego kolejna warstwę, nową nutę, nowe doznanie. A przy tym wino z pozoru słodkie, ale po chwili kwasowe czy wręcz gorzkie, tą specyficzna goryczą gorzkich migdałów, wino nieoczywiste, wymuszające refleksje. I tylko ona dobrze sparuje się z tak nieoczywistą, zmuszającą do refleksji a nawet do medytacji nad codziennością powieścią jest.

Recenzja pochodzi z bloga http://blurppp.com/blog/emilios-solomou-nienawisc-to-polowa-zemsty/

„Nienawiść to połowa zemsty” to druga z pozycji w wydawniczej serii „z winnicą” której mam honor patronować. Postanowiłem sobie, że pisząc ich recenzje będę tam wrzucał akapit przywodzący na myśl notkę degustacyjna albo jakieś inne odniesienie do wina. Pomysł wydawał się fajny i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1108
337

Na półkach: ,

W Dilesi 21 kwietnia 1870 roku greccy rozbójnicy porywają i zabijają czterech wysoko urodzonych Europejczyków. Zbrodnia wywołuje kryzys na linii Grecja- Wielka Brytania, oraz ogólną niechęć krajów Europy wymierzoną przeciwko Grecji.
Dokładnie 143 lata później, w pokoju hotelowym w centrum Aten dochodzi do brutalnego morderstwa członków europejskiej troiki. Po raz kolejny europejska opinia publiczna zwraca się przeciwko ogarniętej zapaścią Grecji. Na miejscu zbrodni sprawca pozostawia wiadomość wiążącą z masakrą do której doszło Dilesi. Czy greccy rozbójnicy powracają?

Kryminał? Tylko na pierwszy rzut oka. Emilios Solomou w swojej powieści "Nienawiść to połowa zemsty" odkrywa przed czytelnikami prawdziwych greckich zbójców, odpowiedzialnych nie tylko za kryzys finansowy, który ogarnął państwo. To nie rozbójnicy doprowadzili tysiące Greków do biedy, utraty domów, pracy, samobójstw. Zbrodniarzami są politycy, którzy zamiast rozwiązywać problemy, pogłębiają nierówności społeczne, "systemowo zarządzają grecką nienawiścią."

Dwie zbrodnie, które dzieli stulecie, łączy niemy most podobieństw, zbiegów okoliczności, niewidzialnych wątków. "Nienawiść to połowa zemsty" rozwija się kilku poziomach narracji. Już od samego początku wiemy kto stoi za zbrodnią troiki, odpowiedzialny za nią Alexi Sokardi, potomek zbójców z Dilesi stopniowo będzie odkrywał motywy, który doprowadziły go do popełnienia zbrodni. Poznamy historię z punktu widzenia profesora Romanosa Sergidosa, który przestawi tło społeczne dla rozgrywających się wydarzeń. Wysłuchamy prowadzącego śledztwo w sprawie zbrodni w hotelu Christosa Apostolou. Najważniejszy wydaje się jednak głos zwyczajnych ludzi, ostatnie chwile życia samobójców, którzy pozbawieni środków do życia, wszelkiej nadziei, pełni rozpaczy zakończyli swoje życie.

"Głodujące dzieci, samobójcy, bezdomni, których liczba rośnie w postępie geometrycznym. Półtora miliona bezrobotnych, dwa miliony osiemset tysięcy Greków żyjących poniżej progu ubóstwa, setki tysięcy opuszczających kraj, głównie młodych, w poszukiwaniu szczęścia gdzie indziej. Z powodu niedoli tych ludzi brzydzę się tamtymi i nienawidzę ich. "

Emilios Solomou w swojej powieści, zestawiając ze sobą dwa odległe wydarzenia, ukazując gęstą sieć połączeń między nimi, pokazuje jak grecka historia zatacza koło. "Rzeź w Dilesi. Warunki programu naprawczego dla Grecji. Ścięte głowy zbójców na Polu Aresa, dyktat ambasadorów, arogancja trojki, ultimata wielkich mocarstw, Europejczycy, partyjni bonzowie, układziki, zniewagi wobec Greków, wobec zwykłych ludzi. Wszyscy rzucili się na ten nieszczęsny kraj, wilki, szakale, niedźwiedzie, na biedną ledwie dyszącą Grecję, żeby ją zjeść." To chciwość i bezduszność polityków od dwustu lat niszczy państwo greckie i jej życie jego mieszkańców. Kiedyś politycy kryli się za zbójcami, dziś ukrywają się za eleganckimi teczkami i garniturami. Maklerzy, bankierzy, finansiści, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Unia Europejska, to oni nękają kraj, doprowadzając na skraj upadku, a ludzie pozbawi nadziei, zirytowani obecną sytuacją, bezrobociem, ogromnymi podatkami, poziomem przestępczości, buntują się i nienawidzą. "Nienawidzą po tysiąckroć. Nienawiść to połowa zemsty. Druga połowa..."

"Nienawiść to połowa zemsty" to przejmujący obraz greckiego społeczeństwa, ostry, gorzki głos potępiający polityków i rządzących, którzy dbają jedynie o własne interesy, swoje pełne kieszenie, nie zważając na los przeciętnego, pozostawionego samemu sobie uczciwego człowieka, który za działanie innych płaci najwyższą możliwą cenę. W ogniu krytyki autora znalazło się również samo społeczeństwo, bierne, oddające głos wciąż na tych "samych drani", nie zastanawiając się nad konsekwencjami swoich wyborczych decyzji.
Opowieść Emiliosa Solomou jest ostrzeżeniem dla wszystkich narodów i rządzących. Nikt nie może czuć się bezkarny, szala goryczy niezadowolonego społeczeństwa i zbierającej się nienawiści, w końcu wybuchnie z ogromną siłą. "Bezbrzeżna, niekontrolowana nienawiść. Taka nienawiść zdolna jest uzbroić rękę zemsty."
Pełna empatii, mocna, bardzo ważna lektura.

W Dilesi 21 kwietnia 1870 roku greccy rozbójnicy porywają i zabijają czterech wysoko urodzonych Europejczyków. Zbrodnia wywołuje kryzys na linii Grecja- Wielka Brytania, oraz ogólną niechęć krajów Europy wymierzoną przeciwko Grecji.
Dokładnie 143 lata później, w pokoju hotelowym w centrum Aten dochodzi do brutalnego morderstwa członków europejskiej troiki. Po raz kolejny...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    133
  • Przeczytane
    36
  • Posiadam
    22
  • 2018
    3
  • Grecja
    3
  • Ebook
    2
  • E-booki
    2
  • Teraz czytam
    1
  • TBR Pile
    1
  • Książki 52/2023
    1

Cytaty

Więcej
Emilios Solomou Nienawiść to połowa zemsty Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także