Cóż ja mogę rzec... ja po prostu lubię bajki, lubię je za całą magię jaką w sobie zawierają, za niezwykłość i za to jak pobudzają wyobraźnię (nie tylko dziecięcą).
Książeczkę napisaną przez Rowling przeczytałam już jako osoba dorosła, mimo to nie ukrywam, że bardzo przypadła mi ona do gustu.
Każda z opisanych historii, jak na porządną bajkę przystało, ma swój morał i tym samym wiele uczy.
Bardzo spodobało mi się podejście do czytelnika, którym z zasady (w końcu to bajki) najczęściej jest dziecko. Wyraźnie zostało powiedziane, że najmłodsi również mają prawo do tego aby przedstawiany im fikcyjny świat, nie był tylko słodką, ociekającą lukrem krainą szczęśliwości (takie podejście sugeruje, że dziecko jest na tyle słabe i głupie, że nie poradzi sobie z trudniejszym ujęciem tematu), ale potrafi być również smutny i groźny. Nie unikanie tego typu problemów, jest w mojej opinii szalenie ważne dla najmłodszego czytelnika, jakby nie patrzeć przygotowuje ono do życia w realnym świecie, który potrafi czasami być okrutny.
Dlatego też z całego serca polecam "Baśnie.." - idealne na dobranoc.

Cóż ja mogę rzec... ja po prostu lubię bajki, lubię je za całą magię jaką w sobie zawierają, za niezwykłość i za to jak pobudzają wyobraźnię (nie tylko dziecięcą).
Książeczkę napisaną przez Rowling przeczytałam już jako osoba dorosła, mimo to nie ukrywam, że bardzo przypadła mi ona do gustu.
Każda z opisanych historii, jak na porządną bajkę przystało, ma swój morał i tym...