Bez żalu - Mii Sharidon to powieść o smutnym dzieciństwie dwojga nastolatków: Jessici i Callena, o ich dziwnej przyjaźni i spotkaniu po latach.
Czy po latach jeszcze coś do siebie poczują i co to będzie namiętność, czy miłość?
W życiu dorosłym Callen mimo sukcesów,
jak to często bywa pogubił się w życiu. W dodatku skrywa swoją wielką tajemnicę. Jaką? Odpowiedź jest w książce.
Jaką przyszłość wybierze Jessica - tłumaczka i historyk sztuki starożytnej Francji, czy pozostanie we Francji, czy też podąży do Ameryki za Callenem?
Proszę poszukać odpowiedzi w tej lekturze.
Ta powieść to romans, ale z pewną głębszą analizą wpływu dzieciństwa na pewne decyzje w dorosłym życiu.
Czy takie zakończenie jak w tej powieści w realnym życiu jest możliwe. Proszę oceńcie drodzy czytelnicy sami.
Polecam tę książkę na zimowe wieczory,
czyta się ją przyjemnie i szybko.

Bez żalu - Mii Sharidon to powieść o smutnym dzieciństwie dwojga nastolatków: Jessici i Callena, o ich dziwnej przyjaźni i spotkaniu po latach.
Czy po latach jeszcze coś do siebie poczują i co to będzie namiętność, czy miłość?
W życiu dorosłym Callen mimo sukcesów,
jak to często bywa pogubił się w życiu. W dodatku skrywa swoją wielką tajemnicę. Jaką? Odpowiedź jest w...

Schematyczne, łatwa do przewidzenia

Schematyczne, łatwa do przewidzenia

Szczerze mówiąc udawało mi się czytać znacznie lepsze pozycje tej autorki. Ta nie była taka zła, ale strasznie mi się dłużyła oraz strasznie denerwował mnie zarówno główny bohater, jak i główna bohaterka. Miałam wręcz wrażenie, że oni sami siebie sabotują. Ogólnie dało się przeczytać, ale chyba nie jestem za dużą fanką J. d'Arc, bo te fragmenty były w moim odczuciu najbardziej męczące. Do tej pozycji raczej nie wrócę, ale do autorki na pewno.

Szczerze mówiąc udawało mi się czytać znacznie lepsze pozycje tej autorki. Ta nie była taka zła, ale strasznie mi się dłużyła oraz strasznie denerwował mnie zarówno główny bohater, jak i główna bohaterka. Miałam wręcz wrażenie, że oni sami siebie sabotują. Ogólnie dało się przeczytać, ale chyba nie jestem za dużą fanką J. d'Arc, bo te fragmenty były w moim odczuciu...

Przybywam na ratunek ocenie tej książki.
Motyw księżniczki i księcia jest uroczy i ma pewne niebanalne przesłanie, które jak widzę nie wszyscy pojmują. To jest pierwsza książka przy której się popłakałam... Niby prosta historia, niby do przewidzenia (no nie ukrywajmy, jak każdy romans...) Ale jednak każda miłość ma swoją historię. I ja lubię historię Callena i Jessici.
Mia Sheridan ma talent do takich historii.
Na pewno sięgnę jeszcze do książek jej autorstwa.

Przybywam na ratunek ocenie tej książki.
Motyw księżniczki i księcia jest uroczy i ma pewne niebanalne przesłanie, które jak widzę nie wszyscy pojmują. To jest pierwsza książka przy której się popłakałam... Niby prosta historia, niby do przewidzenia (no nie ukrywajmy, jak każdy romans...) Ale jednak każda miłość ma swoją historię. I ja lubię historię Callena i Jessici.
Mia...

Cóż za piękna historia, przeplatana z historią. Rozpływałam się nad tą książką. Gorąco polecam !!!

Cóż za piękna historia, przeplatana z historią. Rozpływałam się nad tą książką. Gorąco polecam !!!

Takie 3/10, jedna z gorszych jakie czytałam, typowy schemat tego typu książek ( ona idealna, ona przystojny i z problemami ). Nie pamiętam, kiedy tak bardzo znudziła mnie jakakolwiek książka ( chyba jakaś lektura) przewidywana, praktycznie w ogóle mnie nie zaskoczyła :( . Jak zapowiadała się na prawdę fajnie, tak od mniej więcej połowy nudziła i to bardzo. Ciężko było mi ją skończyć, połowę książki " przeleciałam" tylko wzrokiem. Dodatkowo tłumaczenie i odmiana imienia głównego bohatera doprowadzała mnie to szału "och Callenie". Czy tylko mnie to tak irytowało? XD. Nie jest to książka, którą zapamiętam i nawet nie mam swojego ulubionego fragmentu/tów (do których lubię wracać w wielu książkach). Być może jestem za stara na tego typu literaturę, albo przeczytałam tego rodzaju książek multum i rzadko kiedy coś mnie może zaskoczyć. Polecam raczej dla młodszej publiczności.

Takie 3/10, jedna z gorszych jakie czytałam, typowy schemat tego typu książek ( ona idealna, ona przystojny i z problemami ). Nie pamiętam, kiedy tak bardzo znudziła mnie jakakolwiek książka ( chyba jakaś lektura) przewidywana, praktycznie w ogóle mnie nie zaskoczyła :( . Jak zapowiadała się na prawdę fajnie, tak od mniej więcej połowy nudziła i to bardzo. Ciężko było mi ją...

Nawet nie wiem od czego zacząć...
"Bez żalu" to druga pozycja książkowa od Mii Sheridan, którą przeczytałam. W sumie to wiem, że wcześniej jakąś przeczytałam, dzięki mojej liście przeczytanych książek. Totalnie nie zapadła mi w pamięć. Z tą pozycją będzie podobnie.

Historia "Bez żalu" zapowiadała się bardzo obiecująco. I słowo "zapowiadała" jest tu kluczowe. Głównych bohaterów poznajemy w wieku 11 lat. Już wtedy oboje wiedzą, że są dla siebie wszystkim. Jednak ich drogi się rozchodzą. Wiele lat później on jest sławnym kompozytorem, a ona tłumaczką z języka starofrancuskiego. Wpadają niespodziewanie na siebie w jednej z francuskich restauracji. On jej nie poznaje, ona doskonale pamięta swojego upragnionego księcia z dzieciństwa. Tylko, że on już od dawna nie jest księciem. Mimo, że dzieli ich zbyt wiele sekretów oraz kłamstw, to łączy silne pożądanie, które niebezpiecznie zaczyna przekształcać się w miłość.

Opowieść jest troszkę bajkowa, ale w większości dosyć mocno nierealna. Niby książka jest dobra, ale nie do końca. Po prostu nie ma w niej tego WOW. Mocno przewidywalna, bohaterowie przeciętni, chociaż on wypadał lepiej. Nie czuć w ogóle chemii między głównymi bohaterami. Więcej jej jest w opowieściach o Joannie d'Arc, które są wątkiem pobocznym. Swoją drogą ten wątek podobał mi się najbardziej w całej książce.

Podsumowując: jest duży niedosyt, gdyż z opisu książki zapowiadało się dobrze, jednak dosyć szybko życie to zweryfikowało. Historia nie była najlepsze, ale nie była też najgorsza.

Nawet nie wiem od czego zacząć...
"Bez żalu" to druga pozycja książkowa od Mii Sheridan, którą przeczytałam. W sumie to wiem, że wcześniej jakąś przeczytałam, dzięki mojej liście przeczytanych książek. Totalnie nie zapadła mi w pamięć. Z tą pozycją będzie podobnie.

Historia "Bez żalu" zapowiadała się bardzo obiecująco. I słowo "zapowiadała" jest tu kluczowe. Głównych...

Wzruszająca historia. Może trochę bajkowa, ale hej, różnie w życiu bywa, różne historie ludzie przeżywają na co dzień. Jessice i Callena prowadzi chyba jakaś siła wyższa, ciągle coś ich prowadzi, ciągnie do siebie. Były chwile uniesienia, jak i wielkiego smutku, jednak udało im się i żyją w zgodzie, razem. Daję 9 tylko dlatego, że parę rzeczy można by było jeszcze dodać do historii, parę smaczków, jednak całość i tak jest bardzo dobra.

Wzruszająca historia. Może trochę bajkowa, ale hej, różnie w życiu bywa, różne historie ludzie przeżywają na co dzień. Jessice i Callena prowadzi chyba jakaś siła wyższa, ciągle coś ich prowadzi, ciągnie do siebie. Były chwile uniesienia, jak i wielkiego smutku, jednak udało im się i żyją w zgodzie, razem. Daję 9 tylko dlatego, że parę rzeczy można by było jeszcze dodać do...

.Trochę bajkowa, troszkę nierealna, ale piękna i wyjątkowa opowieść o Jessica 12l i Callen 14 - gdy się poznali/.. potem spotykają się jako dorośli. Spełnienie marzeń zawodowych... On sławny Kompozytor , Ona tłumacz języka starofrancuskiego...przeplatane wątkiem historycznym o Joannie d’Arc. Akcja współczesna: LA, Paryż oraz okolice Doliny Loary .

.Trochę bajkowa, troszkę nierealna, ale piękna i wyjątkowa opowieść o Jessica 12l i Callen 14 - gdy się poznali/.. potem spotykają się jako dorośli. Spełnienie marzeń zawodowych... On sławny Kompozytor , Ona tłumacz języka starofrancuskiego...przeplatane wątkiem historycznym o Joannie d’Arc. Akcja współczesna: LA, Paryż oraz okolice Doliny Loary .

Bardzo podobala mi sie ksiazka, jest to naprawde
pieknie napisana historia o przeplataniu sie losow
dwojki bohaterow, o zagubieniu, milosci i szczesciu.

Bardzo podobala mi sie ksiazka, jest to naprawde
pieknie napisana historia o przeplataniu sie losow
dwojki bohaterow, o zagubieniu, milosci i szczesciu.