Wautyzmwzięci
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2017-10-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-10
- Liczba stron:
- 120
- Czas czytania
- 2 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380837232
Autyzm i wyroki opatrzności
Turnus rehabilitacyjny stał się dla Jakuba i Piotra nie tylko drogą do zdrowia. Obu mężczyzn dzieliło wiele: charakter, wiek, doświadczenia życiowe, stosunek do Boga i powody, dla których przyjechali na rehabilitację. Połączył ich jeden temat, który wycisnął piętno na życiu zarówno Jakuba, jak i Piotra oraz zapoczątkował długie, pełne emocji wieczorne rozmowy. Tematem tym okazał się autyzm. Kiedy bowiem choroba ta dotyka dziecko, cały dotychczasowy świat rodziców przestaje istnieć, lub, jak się okazuje, to rodzice i ich podopieczny przestają istnieć dla świata. Kuba snuje opowieść o swoim autystycznym synu, smutkach i radościach związanych z opieką nad nim oraz o wierze, dzięki której pogodził się z trudnym losem. Swoista spowiedź Jakuba znacząco odmienia życie Piotra i jego najbliższych.
– Widziałem cię z żoną w parku. A ten młody facet to twój brat? – Piotrek lubił mieć szeroką wiedzę na każdy temat, ale Kubie to nie przeszkadzało.
– To mój syn.
– Co ty powiesz? – zdziwił się. – Kawał chłopa! Pewnie już studiuje, co?
– Bartek jest na rencie.
– Żartujesz sobie ze mnie? Jak to możli¬we? – Na twarzy Piotra malowało się zdziwie¬nie, a tuż za nim oburzenie.
– Mój syn jest autystą.
– Kim jest? To jakaś choroba? – dociekał.
– To trudne do wytłumaczenia tak w jed¬nym zdaniu. Pogadamy o tym innym razem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 22
- 4
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
"Najgorsza jest ta cholerna bezsilność. Mówią ci, że z twoim dzieckiem jest coś nie tak, ale gdy pytasz co i jak mu można pomóc, rozkładają ręce."
Krótka książka, która kojarzy mi się ze świadectwami wiary, które wyznaje się np. na wyjazdach oazowych. Dużo o Bogu, o odejściu od wiary i powrocie do niej. Ale "Wautyzmwzięci" to oczywiście książka przede wszystkim o autyźmie.
Jako mama dziecka w spektrum autyzmu, jestem bardzo krytyczna w stosunku do książek o tej tematyce. Moim zdaniem w tej pozycji za dużo jest stereotypów, np. że takie dziecko ma duże problemy z mową, że nie pochwali się, kiedy coś mu się uda, a przede wszystkim, że autyzm to choroba. Np. taki dialog:
"-Czyli, że żadna z takich osób nie może w stu procentach wyzdrowieć?
-Właściwie to żadna.
-Wybacz, kolego, ale teraz coś kręcisz. To znaczy, że byli tacy, co wyzdrowieli?"
Bardzo mi się to nie podobało. Autyzm to NIE choroba. To zaburzenie rozwojowe. Tu wchodzi w grę terapia, a nie leczenie.
Pomimo tych zarzutów, książkę oceniam pozytywnie. Doceniam autora, że dzieli się swoimi doświadczeniami. Tym bardziej, że o dorosłych autystach mówi się zdecydowanie mniej, niż o autystycznych dzieciach.
Podsumowując: można przeczytać, ale raczej jako historię jednego autysty i jego taty a nie jako jedyne źródło wiedzy o autyźmie.
"Najgorsza jest ta cholerna bezsilność. Mówią ci, że z twoim dzieckiem jest coś nie tak, ale gdy pytasz co i jak mu można pomóc, rozkładają ręce."
więcej Pokaż mimo toKrótka książka, która kojarzy mi się ze świadectwami wiary, które wyznaje się np. na wyjazdach oazowych. Dużo o Bogu, o odejściu od wiary i powrocie do niej. Ale "Wautyzmwzięci" to oczywiście książka przede wszystkim o...
Pracuję z dziećmi jako oligofrenopedagog, kiedy więc zobaczyłam, że powstała publikacja nienaukowa dotycząca autyzmu, od razu wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Teoretycznie na rynku jest sporo książek o takiej tematyce, jednak często są one napisane mało przystępnym językiem dla osób, do których pozornie są skierowane – rodziców. Dlatego ciekawiło mnie dość innowacyjne podejście autora – ująć problematykę autyzmu w krótką, obyczajową powieść.
Kuba i Piotr spotykają się w placówce rehabilitacyjnej, gdzie przyszło im dzielić pokój. Kiedy pierwszego odwiedza rodzina, od razu uwaga Czytelnika skupia się na jego dorosłym już synu, który zachowuje się jak…dziecko. Zaniepokojony o własnego wnuka sąsiad zaczyna dopytywać o przyczyny takiego stanu rzeczy i w ten sposób rozpoczyna się opowieść Jakuba o wielu trudnych momentach, z jakimi musieli się z żoną zmierzyć w trakcie 25-letniego życia jedynego dziecka – od pierwszych obaw, że coś jest nie tak, przez bagatelizowanie problemu przez lekarzy, wreszcie diagnozę, kilkakrotnie ponawianą terapię i problemy dnia codziennego, takie jak chociażby zapewnienie synowi należytej opieki.
Nie ukrywajmy – fabuła nie jest może porywająca, ale przecież nie jest to cel nadrzędny. W usta Jakuba zostało włożone mnóstwo informacji dotyczących codzienności rodzin, które wśród bliskich mają autystę. Wszystko podane przystępnym językiem, aby osobom niezaznajomionym dotąd z tematem łatwiej było zrozumieć istotę autyzmu. Główny bohater na każdym kroku przypomina jednak, że to, co dotyczy jego syna, nie musi wyglądać podobnie u innych autystów, bo jest to zaburzenie bardzo złożone i mogące objawiać się na różne sposoby.
Myślę, że jest to książka, po którą warto sięgnąć, jeśli ktoś chce dowiedzieć się czegoś na temat autyzmu, nie zaczynając jednak od podręczników posługujących się fachową terminologią. Co więcej, opisana historia dotyczy dorosłego autysty i jego opiekunów, którzy stoją u progu odpowiedzi na pytanie: co dalej? Przyszłość osób z autyzmem po zakończeniu edukacji to kwestia wciąż nierozwiązana, dlatego warto o tym mówić głośno i często. Nie wystarczy zapewnić warunki do edukacji w szkołach, trzeba przecież jeszcze pomyśleć, jak zapewnić im optymalne warunki rozwoju w życiu dorosłym.
zaczytana.com.pl
Pracuję z dziećmi jako oligofrenopedagog, kiedy więc zobaczyłam, że powstała publikacja nienaukowa dotycząca autyzmu, od razu wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Teoretycznie na rynku jest sporo książek o takiej tematyce, jednak często są one napisane mało przystępnym językiem dla osób, do których pozornie są skierowane – rodziców. Dlatego ciekawiło mnie dość innowacyjne...
więcej Pokaż mimo toIreneusz Gimiński napisał krótką książeczkę, można rzec, że to dłuższe opowiadanie - „Wautyzmwzięci”, które poświęcił swojemu doświadczeniu bycia ojcem autystycznego dziecka. I ten tytuł wcale nie oznacza, że rodzice dzieci autystycznych są „wniebowzięci”, bo ich życie przebiega bardzo daleko od Nieba. Irek opisuje swoje doświadczenia i dzieli się tym, o czym wiemy tak niewiele. Żadne ładne i atrakcyjne historyjki nie są w stanie oddać tego, co w prostych słowach ukazał w swej książce, która jest o upadkach i o wzlotach, ale przede wszystkim o ciężkiej pracy, o codziennym trudzie i codziennej trudnej miłości do syna, który jest inny niż pozostałe dzieci.
Ireneusz Gimiński napisał krótką książeczkę, można rzec, że to dłuższe opowiadanie - „Wautyzmwzięci”, które poświęcił swojemu doświadczeniu bycia ojcem autystycznego dziecka. I ten tytuł wcale nie oznacza, że rodzice dzieci autystycznych są „wniebowzięci”, bo ich życie przebiega bardzo daleko od Nieba. Irek opisuje swoje doświadczenia i dzieli się tym, o czym wiemy tak...
więcej Pokaż mimo to