Film "Ring" to jeden z pierwszych horrorów, jaki naprawdę mnie przeraził. Nie zapomnę, jak będąc dzieciakiem oglądałam go z wypiekami na twarzy, a potem nie mogłam długo zasnąć. Później po nocy śniły mi się koszmary z zaśnieżonymi telewizorami, które działały bez połączenia z prądem. Dlatego gdy wiele lat później odkryłam, że istnieje książka, na podstawie której nagrano film, musiałam ją przeczytać. Tylko, jak ją zdobyć, książka właściwi nie do kupienia... ucieszyłam się, gdy zobaczyłam, że jedna jedyna kopia jest w mojej osiedlowej bibliotece. Kiedy zaczęłam ją czytać, nie mogłam się od niej oderwać. Występuje wiele różnic między książką a filmem, mogłabym powiedzieć, że poza kilkoma zbieżnościami, przedstawia zupełnie inną historię, ale jest to na plus, ponieważ nie wiedziałam co się wydarzy i jakie jest rozwiązanie sprawy tajemniczej kasety. Historia, jak to w Japonii, straszy nie tyle potworami i krwią, co niesamowitym klimatem, pełnym niepokoju i grozy. Dla mnie pozycja genialna, szkoda tylko, że inne książki tego autora nie zostały przetłumaczone i wydane w Polsce.

Film "Ring" to jeden z pierwszych horrorów, jaki naprawdę mnie przeraził. Nie zapomnę, jak będąc dzieciakiem oglądałam go z wypiekami na twarzy, a potem nie mogłam długo zasnąć. Później po nocy śniły mi się koszmary z zaśnieżonymi telewizorami, które działały bez połączenia z prądem. Dlatego gdy wiele lat później odkryłam, że istnieje książka, na podstawie której nagrano...