Ósmy cud świata

Okładka książki Ósmy cud świata Magdalena Witkiewicz
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Ósmy cud świata
Magdalena Witkiewicz Wydawnictwo: Filia literatura obyczajowa, romans
340 str. 5 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2017-09-13
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-13
Liczba stron:
340
Czas czytania
5 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380753174
Tagi:
literatura polska odmiana losu poszukiwanie szczęścia powieść obyczajowa relacje damsko-męskie spotkanie uczucie zdrada

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Życie to nie książka, która może mieć kilka różnych zakończeń



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1806 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
480
387

Na półkach: , ,

To moja trzecia książka Pani Magdaleny Witkiewicz, którą miałam przyjemność przeczytać. Po poprzednich już wiedziałam, że proza Pani Magdaleny to dla mnie pewniak dobrej książki i mile spędzonego czasu. Do tego możemy dorzucić jeszcze garść mądrości życiowych oraz idealny materiał do przemyśleń i dalszych rozważań. "Ósmy cud świata" skłania nas do dyskusji, zastanawiamy się jak my byśmy postąpili na miejsce Ani. A z drugiej strony Autorka pokazuje nam problem społeczny, z którym możemy spotkać się coraz częściej - dojrzała kobieta szuka miłości i szansy na macierzyństwo.


Ania to dobiegająca do czterdziestki kobieta. Spełniona jedynie zawodowo, ale w życiu prywatnym niestety ciągle poszukująca tej bratniej duszy, z którą mogłaby spędzić resztę życia. Ania przede wszystkim cierpi na samotność oraz coraz bardziej zaczyna zdawać sobie sprawę, że jej biologiczny zegar cyka i ciąży nad nią ryzyko, że może nigdy nie zostać matką. A bardzo tego pragnie... A im bliżej tej czterdziestki, tym bardziej zaczyna się miotać. Poszukuje różnych sposobów zaspokojenia swoich macierzyńskich potrzeb: od dawcy nasienia z idealnie dobranymi cechami lub najzwyczajniejsze wykorzystanie przypadkowego mężczyzny. Ponieważ nie potrafi związać się z żadnym mężczyzną na stałe, pozostaje w niezobowiązującej relacji ze swoim szefem Jackiem. Łączą ich właściwie tylko wspólnie spędzone noce, czyli typowy układ: seks bez zobowiązań. Jednak Anna nie jest szczęśliwa, nie czuje miłości i zauroczenia w stosunku do Jacka, pomimo, że on chciałby już stworzyć coś ponad... I ponieważ Anna czuje się coraz bardziej zagubiona i nie wie co zrobić ze swoim życiem, postanawia wyruszyć w daleko podróż. Nogi kierują ją w stronę azjatycką - leci do Wietnamu! Tam, daleko od domu chce przemyśleć swoje życie, spojrzeć na problemy z dystansu...


Książka ta przede wszystkim mówi nam, że zawsze warto czekać na tą swoją wymarzoną i wyczekaną miłość, że nie należy brać tego co nas do końca nie zadowala. Ale ja tutaj chyba nie do końca jestem w stanie zgodzić się z Anią. Akurat większość moich znajomych jest w bardzo podobnej sytuacji jak nasza bohaterka. Nie znaleźli tej jedynej lub tego jedynego. Żyją sami, są samotni, ich potrzeby stworzenia rodziny i posiadania potomstwa nie są zaspokojone. U nich niestety taki cud jak w przypadku naszej Ani nie miał miejsca... Nawet raz usłyszałam, że koleżanka koleżance podsunęła właśnie taki pomysł "zrobienia" sobie dziecka, żeby najzwyczajniej pójść na imprezę. A moim zdaniem bohaterka nie do końca sama wie co chciałaby w życiu osiągnąć. Tym razem jednak trudno mi było ją zrozumieć. Bo nawet jak się kogoś kocha, to z czasem po iluś latach przychodzi ta proza codzienności i denerwują nas wzajemne przyzwyczajenia i nawyki. Ale moim zdaniem to nie zmienia faktu, że dwoje ludzi może się kochać nadal, tylko na miłość z czasem się zmienia. Ja należę też do tej grupy osób, które raczej nie lubią tych fajerwerków w miłości, nie potrzebuję, aby codziennie mówić i słyszeć "kocham cię" (czasem śmieję się, że powiedziałam "kocham cię", a jak się coś zmieni, to wtedy powiem), dla mnie liczą się czyny. Więc najważniejsze jest to, że każdego dnia wspieramy się nawzajem i możemy na siebie liczyć. Owszem zauroczenie i przysłowiowe motyle w brzuchu muszą być, ale one też zmieniają się wraz z upływającym czasem i zdarzeniami jakie napotykamy w życiu. Poza tym dla mnie ważna jest ta nudna i powtarzalna codzienność, a dopiero na drugim miejscu są wycieczki, wakacje czy wolny czas. Przede wszystkim powinniśmy się sprawdzić właśnie podczas zwykłego dnia, gdzie jest nudno, gdzie jest proza szarej rzeczywistości, a czasem nawet pojawią się jakieś zwyczajne problemy czy codzienne obowiązki....


Książkę czyta się bardzo szybko i kartki przewracają się same. Ciągle miałam dylemat, bo serce podpowiadało "czytaj dalej, jeszcze jeden rozdział", a rozum upominał "nie wstaniesz jutro do pracy, a w pracy będziesz pić kawę za kawą". Historia wciąga, pomimo, że jest w miarę przewidywalna, bo niestety wiele sytuacji nie było dla mnie tajemnicą. Poza tym klimat Wietnamu dodaje tutaj oryginalności i pikanterii. Dla nas są to egzotyczne i przez to pociągające scenerie. A może tego właśnie potrzeba było Annie?! Takiej odmienności, oryginalności, wyjątkowości... Ale dla mnie jest tu niestety za dużo zbiegów okoliczności, które powodują, że cała opowieść jest mniej wiarygodna. Powinniśmy potraktować ją chyba tylko jako bajkę o współczesnym Kopciuszku.


Ja niestety nie polubiłam głównej bohaterki, denerwowała mnie swoim niezdecydowaniem, nie rozumiałam jej decyzji i sposobu myślenia. Za to polubiłam i Jacka i Tomka:) A Ania? Moim zdaniem sama nie wiedziała co chce, wybrzydzała i kręciła nosem. A miała wiele możliwości, które mogła wykorzystać lub w różny sposób spełnić swoje marzenia. Sama rozpaczała nad swoimi dylematami moralnymi, że wykorzysta Tomka do niecnych planów poczęcia dziecka, a tymczasem uważam, że wykorzystała o wiele perfidniej i Tomka i Jacka. Bo swoim niezdecydowaniem, nie określeniem do końca dała im złudne nadzieje... To jej niezdecydowanie strasznie mnie drażniło, bo moim zdaniem tak się nie robi, nie wolno bawić się czyimiś uczucia, nawet jeśli robimy to nieświadomie... Nawet podczas jednej z rozmów Jacek powiedział, że sama nie wie czego chce. I moim zdaniem strzelił tutaj w dziesiątkę.


Bardzo podobała mi się postać Pani Kasi (pomimo, że epizodyczna), sześćdziesięcioletniej sekretarki Jacka, która zauważyła, że Ania bardzo dużo pracuje, a pracuje ten, kto nie ma dokąd wrócić, kto nie ma swojego osobistego życia...


Czy polecam tą książkę? Sama nie wiem. Niestety ta historia podobała mi się mniej niż poprzednie książki Pani Magdaleny, czyli "Czereśnie zawsze muszą być dwie" i "Cześć, co słychać?". Głównym powodem jest przede wszystkim zbyt duża, nieprawdopodobna zbieżność zdarzeń, a drugim brak polubienia bohaterki Ani. Sama opowieść jest jednak bardzo sympatycznie i zgrabnie napisana. Pióro Pani Magdaleny jest wyjątkowo plastyczne. Książka wciąga i trudno się od niej oderwać. To książka na jeden, dwa dłuższe wieczory. Autorka pięknie odmalowała klimat i krajobraz Wietnamu, czym zachęciła do takich wojaży. Zaciekawiła mnie także wieloma legendami, które w umiejętny sposób wplotła do fabuły, przez co sprawiła, że historia dodatkowo nabrała cech baśni, którą można przeczytać przed zaśnięciem...

To moja trzecia książka Pani Magdaleny Witkiewicz, którą miałam przyjemność przeczytać. Po poprzednich już wiedziałam, że proza Pani Magdaleny to dla mnie pewniak dobrej książki i mile spędzonego czasu. Do tego możemy dorzucić jeszcze garść mądrości życiowych oraz idealny materiał do przemyśleń i dalszych rozważań. "Ósmy cud świata" skłania nas do dyskusji, zastanawiamy się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 306
  • Chcę przeczytać
    843
  • Posiadam
    388
  • 2018
    115
  • Ulubione
    49
  • 2019
    43
  • 2017
    40
  • Audiobook
    24
  • 2020
    23
  • Magdalena Witkiewicz
    21

Cytaty

Więcej
Magdalena Witkiewicz Ósmy cud świata Zobacz więcej
Magdalena Witkiewicz Ósmy cud świata Zobacz więcej
Magdalena Witkiewicz Ósmy cud świata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także