Koala
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Z Kraju i ze Świata [Ossolineum]
- Tytuł oryginału:
- Koala
- Wydawnictwo:
- Ossolineum
- Data wydania:
- 2017-07-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-07-05
- Liczba stron:
- 180
- Czas czytania
- 3 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365588203
- Tłumacz:
- Arkadiusz Żychliński
- Tagi:
- Australia imperium brytyjskie kolonializm literatura szwajcarska
Kiedy w 2014 roku ukazała się druga powieść Lukasa Bärfussa, Koala, przyjęto ją entuzjastycznie. Szwajcarski pisarz w niekonwencjonalny sposób stworzył w niej alegorię społeczeństwa, które nie jest w stanie zaakceptować bierności jako postawy egzystencjalnej.
W opartej na faktach historii narrator próbuje poznać przyczyny samobójczej śmierci brata – ta część fabuły ma postać wspomnień oraz luźnych notatek. Niespodziewanie przechodzą one w drugi wątek, pozornie niezwiązany z wcześniejszym: to na poły eseistyczna, na poły literacka opowieść o kolonizacji Australii przez Imperium Brytyjskie, a zarazem dzieje obsesyjnej próby wyniszczenia gatunków uznanych za nieużyteczne, w tym koali, owego apatycznego próżniaka, któremu udało się ujść z życiem tylko dzięki kulturowemu oswojeniu.
Forma książki odsłania swoją celność, kiedy okazuje się, że jako członek drużyny skautów brat narratora otrzymał w dzieciństwie przydomek Koala. Poprzez tę analogię Lukas Bärfuss zastanawia się nad powszechnym obecnie modelem społeczeństwa sukcesu. Rozprawia się z kapitalizmem, który kategorię użyteczności przeniósł na ludzkie życie. Pyta o godność człowieka oraz wartość ludzkiego istnienia samego w sobie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 303
- 213
- 61
- 9
- 8
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
Cytaty
Lenistwo zaś, jak się nauczyłem, było nie do przyjęcia. Stworzenia będące emanacją lenistwa znoszono jedynie w niewielkiej liczbie, w ogroda...
RozwińNie było w nim żadnego fanatyzmu, on nie odrzucił swojego życia, lecz odłożył je, oddał jak klucz do mieszkania, z którego człowiek się wypr...
Rozwiń
Opinia
MIEĆ PRAWO DO BYCIA (NIESZCZĘŚLIWYM)
Niech nikogo nie zwiedzie cukierkowa okładka książki z rysunkiem sympatycznego koali, siedzącego na gałęzi (aż dziw, że rzecz ukazała się nakładem Ossolineum!), „Koala” to niezwykle przygnębiająca, dramatyczna opowieść o prawie człowieka do bycia nieszczęśliwym. Narrator, szwajcarski pisarz (może być utożsamiany z autorem) dowiaduje się o samobójczej śmierci swojego przyrodniego brata, z którym od lat już nie utrzymuje żadnych kontaktów. Próbuje zrozumieć powody jego decyzji, analizuje całe jego życie, porównując z zasłyszanymi historiami innych samobójców. Jednak dochodzi do wniosku, że przypadek jego przyrodniego brata jest na tyle odosobniony, że nie jego samobójstwa nie sposób go racjonalnie wytłumaczyć. Tym bardziej, że wszystko zdaje się wskazywać na fakt, że brat narratora wybrał tę drogę świadomie, dążąc do niej już za życia. „Zamiast walczyć, zamiast podjąć walkę, tchórzliwie się wymknął. Nigdy nie ponosił odpowiedzialności, ani w pracy, ani za rodzinę, nie było nikogo, kto byłby na niego znany (…) Odmawiał pracy, wysiłku, nigdy nie dążył do żadnego celu. Brał to, co się nadarzało. A że nadarzało się niewiele, uważałem go za nieszczęśliwego. Odróżniał się. Nie inwestował. Nic nie odkładał. Brakowało mu wytrwałości, nie pracował, obijał się, tracił czas. Nie żeby zasłużył na tę śmierć – ale była ona logiczną konsekwencją jego zachowania” (str. 37-38). Gdy już narratorowi wydaje się, że przyczyny wspomnianej śmierci na zawsze pozostaną niewyjaśnione, wtedy przychodzi mu do głowy pewien szczegół – pseudonim, totem jego zmarłego brata, którym został ochrzczony w czasach skautowskich – Koala.
W dzisiejszych czasach postępu technicznego, gdy niebo szczelnie pokryte jest pajęczyną satelitów, by się z kimś skontaktować telefonicznie, choćby ta osoba znajdowała się tuż za ścianą – sygnał musi obejść cały świat – drogą okrężną. Tak też stało się w przypadku narratora powieści – wyłowiony z zakamarków pamięci – początkowo pozornie pozbawiony znaczenia – pseudonim brata powoduje, że opowieść zaczyna zmierzać w zupełnie odmiennym kierunku. Poznajemy historię kolonizacji Australii, z którą wiąże się podjęta wówczas próba eksterminacji gatunku tego sympatycznego torbacza, jako zwierzęcia nieprzydatnego przyrodzie, ze względu na jego bierny tryb życia. Samobójca zaś to ktoś, kto zanegował podstawy systemu, dobrowolnie odchodząc od zbiorowości i dlatego nie ma dla niego miejsca nie tylko w społeczeństwie, ale nawet i w pamięci. Narrator dopiero na drugim końcu świata znajduje odpowiedź na dręczące go pytania, spinając te dwie historie znamienną parabolą
Powieść Lukasa Bärfussa (ur. 1971) jest właśnie przede wszystkim oskarżeniem, skierowanym w stronę systemu, narzucającego ludziom normy społeczne. Jednym z ważnych pytań, postawionych w „Koali” jest - czy życie zakończone samobójstwem należy z definicji uznawać za nieudane? Czy człowiek ma prawo do bycia nieszczęśliwym? Czy ta jedna decyzja wcześniejszego zakończenia własnego życia, z góry czyni go jednostką przegraną? Pytania stały się szczególnie ważkie w nowoczesnych, zurbanizowanych społeczeństwach Zachodu, gdzie presja sukcesu zbiera coraz większe żniwo. Ciekawa to kwestia, zwłaszcza w kontekście Szwajcarii, kraju tak bogatego, spokojnego i ustabilizowanego, że właściwie nic się już w nim nie może zdarzyć, co jak pisze w posłowiu do „Koali” Grzegorz Jankowicz, „jest źródłem potężnej frustracji”, bo młodzi ludzie są świadomi faktu, że „nie będą mieć wpływu na rozwój cywilizacji”, a „symboliczna wartość ich egzystencji będzie niewielka”. Na uwagę zasługuje przytoczone przez Bärfussa szwajcarskie podejście do tematu samobójstwa, otóż brat narratora „(…) nie zostawił po sobie brudu, położył się do wanny po to, żeby płyny ustrojowe wydostające się w chwili śmierci można było bez problemu spłukać i żeby nie zabrudziły mieszkania” (str. 22) – jest to „sarkastyczny komentarz do panujących w tej okolicy zapatrywań na czystość, że mianowicie największą bezczelnością samobójcy nie jest śmierć, tylko brud, jaki po sobie zostawia” (str. 23).
Przywoływany już wcześniej Grzegorz Jankowicz referuje koncepcję roli literatury, jaką wyznaje Lukas Bärfuss: „(…) literatura jest narzędziem, za pomocą którego można (i należy) wywoływać określone efekty społeczne. Dramaty, i powieści, wiersze i opowiadania powinny angażować czytelnika w dyskusję na temat światowych kryzysów”. I taka właśnie jest ta powieść – będąca tak naprawdę filozoficznym traktatem – przygnębiającym, utrzymanym w chłodnym, iście camusowskim stylu, lecz godnym polecenia, bo zadającym niezwykle ważne pytania, które pilnie domagają się odpowiedzi.
MIEĆ PRAWO DO BYCIA (NIESZCZĘŚLIWYM)
więcej Pokaż mimo toNiech nikogo nie zwiedzie cukierkowa okładka książki z rysunkiem sympatycznego koali, siedzącego na gałęzi (aż dziw, że rzecz ukazała się nakładem Ossolineum!), „Koala” to niezwykle przygnębiająca, dramatyczna opowieść o prawie człowieka do bycia nieszczęśliwym. Narrator, szwajcarski pisarz (może być utożsamiany z autorem) dowiaduje się...