Mehmed Zdobywca

Okładka książki Mehmed Zdobywca Nedim Gürsel
Okładka książki Mehmed Zdobywca
Nedim Gürsel Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie powieść historyczna
308 str. 5 godz. 8 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Boğazkesen: Fatih'in Romanı
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2017-04-27
Data 1. wyd. pol.:
2017-04-27
Liczba stron:
308
Czas czytania
5 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308063330
Tłumacz:
Piotr Kawulok
Tagi:
Bizancjum historia Konstantynopol literatura turecka odmiana losu pisarz poszukiwanie prawdy powieść historyczna Turcja uczucie władca wojna
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
91
79

Na półkach:

Nie wiem, po ilu przeczytanych stronach mam prawo do wystawiania opinii i przyznawania gwiazdek. Ale przebrnęłam jedynie przez 40 stron i dalej nie podołam. Ciekawy, choć nie nowy, zabieg stylistyczny: pisarz-narrator opowiada historię i jednocześnie zaznacza swoją obecność i proces tworzenia. Tym samym mieszają się dwa światy - współczesny i historyczny. We współczesnym autor-narraor leczy chyba jakieś kompleksy i opisuje, jakim to jest fantastycznym kochankiem.... jednak robi to w sposób bardzo mało przekonujący. W historycznej części przedstawia nabijanie więźnia przez odbyt na pal. Co kto lubi, mnie to nie przekonuje.

Nie wiem, po ilu przeczytanych stronach mam prawo do wystawiania opinii i przyznawania gwiazdek. Ale przebrnęłam jedynie przez 40 stron i dalej nie podołam. Ciekawy, choć nie nowy, zabieg stylistyczny: pisarz-narrator opowiada historię i jednocześnie zaznacza swoją obecność i proces tworzenia. Tym samym mieszają się dwa światy - współczesny i historyczny. We współczesnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
646
218

Na półkach: , ,

Przyznam, że kiedy czytałam tę książkę towarzyszyły mi ambiwalentne uczucia. Lektura pochłonęła mnie naprawdę od opisu podbicia Konstantynopola. Do tego momentu uważałam „Mehmeda Zdobywcę” za wielkie czytelnicze rozczarowanie, a nie „wybitną powieść postmodernistyczną", jak głosi okładka. Nie potrafię stwierdzić, czy książka ta jest wybitna. To moje pierwsze spotkanie z powieścią turecką, z nieco wyższej półki. Pozycja ta na pewno warta jest uwagi, choćby ze względu na bardzo interesujecie ujęcie autotematyzmu oraz ukazanie mechanizmów władzy - niezmiennych od wieków. Uważam jednak , że początkowe karty powieści to zmarnowany potencjał, później jest już coraz lepiej, a wszystko z czym mamy do czynienia po zdobyciu Konstantynopola to prawdziwe literackie mistrzostwo! Gdyby autor od początku w ten sposób prowadził narrację, moja ocena byłaby na pewno wyższa.

Przyznam, że kiedy czytałam tę książkę towarzyszyły mi ambiwalentne uczucia. Lektura pochłonęła mnie naprawdę od opisu podbicia Konstantynopola. Do tego momentu uważałam „Mehmeda Zdobywcę” za wielkie czytelnicze rozczarowanie, a nie „wybitną powieść postmodernistyczną", jak głosi okładka. Nie potrafię stwierdzić, czy książka ta jest wybitna. To moje pierwsze spotkanie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
136
113

Na półkach:

Rok 1453, okres przełomu pomiędzy jedna a drugą epoką, to rok wielu istotnych wydarzeń politycznych tak w Polsce jak i na świecie. Zniszczenie Krotoszyna przez pożar, potwierdzający przywileje szlacheckie zjazd w Piotrkowie, rozruchy antysemickie we Wrocławiu, paryska ustawa antycygańska, koniec wojny stuletniej, rozwiązanie Związku Pruskiego – oto część z nich, a najważniejszym jest oczywiście oblężenie i późniejszy upadek Konstantynopola, co stało się symbolem nowego porządku politycznego oraz kulturowego na świecie. I o tych wydarzeniach, o tym, co do nich doprowadziło, jaki przebieg miały oraz czym się zakończyły jest niedawno opublikowana nakładem Wydawnictwa Literackiego powieść Nedima Gursela „Mehmed Zdobywca”. Autor, współczesny turecki powieściopisarz i reportażysta, którego teksty cenzurowane są w ojczystym kraju, wykładowca Uniwersytetu Paryskiego w tej tłumaczonej na główne języki świata książce opowiada o rozpoczynającym nowożytność wydarzeniu nie z punktu widzenia mieszkańca Europy Zachodniej, lecz Turka. Idąc za dwoma narratorami, czytelnik może poznać i zrozumieć, jak tamto kluczowe - ze względów politycznych, historycznych oraz kulturowych – zdarzenie rozumie, interpretuje i ocenia Turek. Ta nowa, dla mieszkańca Europy Środkowej, perspektywa, nowy kod interpretacyjny sprawiają, że o europejskiej polityce można nie jednego się dowiedzieć. Tamto wydarzenie zachwiało fundamentami Kościoła, porządkami sił religijnych i społecznych, a upadek miasta stał się upadkiem pewnego systemu. Tylko, że „Mehmed Zdobywca” upadek Konstantynopola przedstawia jako spektakularne zwycięstwo, dowód siły, sprytu, przebiegłości i perspektywicznego planowania, które nie boi się wewnątrzpałacowych rozgrywek, sprzecznych rad, prób wpływania na sułtana, silnej pozycji wezyra. Tytułowy Mehmed – sułtan z dynastii Osmanów – przedstawiony jest jako wielki polityk, o szerokim, wizyjnym wręcz patrzeniu, który jest w stanie przewidzieć skutki swoich decyzji i wyciąga lekcję nawet z porażki krzyżowców. Autor przez świat Konstantynopola, Stambułu, realiów starego i obecnego państwa tureckiego narrację pierwszoosobową i trzecioosobową prowadzi dwutorowo: opowiadając o współczesnych realiach, wędrując po współczesnym Stambule, cofa się do ery Imperium Osmańskiego, zestawiając teraźniejsze z przeszłym. Sięgając po „Mehmeda Zdobywcę” chciałam sprawdzić, na ile ta książka jest spójna ze „Stambułem…” Pamuka, ale nie byłam w stanie tego uczynić. Pamuk przedstawia jedno miasto tak naprawdę jednocześnie – nakłada na siebie dwie klisze z tym samym obrazkiem i każe czytelnikowi samemu wychwycić różnice oraz podobieństwa, a nawet domyślić się przyczyn zmian, przeobrażeń. Z kolei autor „Mehmeda…” rozpisał opowieść w pespektywie czasowej, linearnie, mówiąc: dziś to taki świat, a kiedyś, sami zobaczcie, było inaczej, ludzie żyli inaczej, nawet kodeks etyczny mieli inny. I jest to również świetny sposób opowiadania. Szczególnie dla tego, kto posiada znikomą wiedzę o państwie tureckim – jego kulturze, codzienności, potrzebach ekonomicznych czy czynnikach społecznych. Nie będę ukrywać: książka Gursela nie jest lekturą łatwą i lekką. Język, przeskoki narracyjne, czasowe, naszpikowanie specyficzną dla świata tureckiego terminologią mogą zniechęcić i zmęczyć, ale wierzcie mi – po przeczytaniu książki na pewno będziecie bogatsi o sporą dawkę wrażeń estetycznych i wiedzy historycznej.

Rok 1453, okres przełomu pomiędzy jedna a drugą epoką, to rok wielu istotnych wydarzeń politycznych tak w Polsce jak i na świecie. Zniszczenie Krotoszyna przez pożar, potwierdzający przywileje szlacheckie zjazd w Piotrkowie, rozruchy antysemickie we Wrocławiu, paryska ustawa antycygańska, koniec wojny stuletniej, rozwiązanie Związku Pruskiego – oto część z nich, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1610
1369

Na półkach:

Mehmed Zdobywca to książka warta uwagi, wymagająca czasu na spokojną lekturę i chwilę refleksji. Nie jest typową powieścią historyczną, ale w niesamowity sposób urzeka orientalnym pięknem i gorącą, duszną atmosferą Konstantynopola.

Cała recenzja:
http://www.kacikzksiazka.pl/2017/05/mehmed-zdobywca-nedim-gursel.html

Mehmed Zdobywca to książka warta uwagi, wymagająca czasu na spokojną lekturę i chwilę refleksji. Nie jest typową powieścią historyczną, ale w niesamowity sposób urzeka orientalnym pięknem i gorącą, duszną atmosferą Konstantynopola.

Cała recenzja:
http://www.kacikzksiazka.pl/2017/05/mehmed-zdobywca-nedim-gursel.html

Pokaż mimo to

avatar
347
344

Na półkach: ,

Książka napisana dość nietypowo, także tytuł może dla wielu czytelników okazać się mylący.
Dlaczego tak uważam?
Otóż z reguły w przypadku powieści historycznych (a to właśnie sugeruje moim zdaniem tytuł) zarówno akcja, jak i występujące w książce postacie, są przypisane do danej epoki.
Nadim Gursel wprowadził pewną innowację, która jednym bardzo się spodoba, innym – pewnie nieco mniej.
Owszem jest to fabularyzowana opowieść o życiu sułtana Mehmeda i jego czasach, przeplatana jednak odniesieniami do teraźniejszości w której była pisana, Nedim Gürsel nawiązuje bowiem do lat 90 XX wieku.
Narratorem jest alter ego Autora – pochodzącego z Francji, nauczyciela akademickiego o tureckich korzeniach, który wprowadza czytelnika nie tylko w świat Mehmeda Zdobywcy, ale też opowiada o swoich „twórczych cierpieniach”, o tym, jak zdobywał materiały i co działo się w jego życiu prywatnym.
Mocno denerwującą manierą jest zamieszczanie na początku każdego rozdziału o czasach sułtana Mehmeda „streszczenia” w postaci krótkiej notki opartej na historycznym dokumencie. W odbiorze czytelnika tworzy to sytuację mniej więcej taką, jakby autor kryminału na początku rozdziału o np. sławnym detektywie, pisał tak:

”Detektyw Nowak podjął trop po zabójstwie znanego polityka Kowalskiego. Okazało się, że Kowalski miał kontakty z chińskimi służbami specjalnymi i triadami. Aby zapobiec wyciekowi informacji o polskim programie podboju Saturna, egzekucji za pomocą niewykrywalnej trucizny produkcji tajwańskiej dokonał agent polskiego kontrwywiadu Stanisław Kmar, znany w środowisku służb jako „Problem Solver”.

Nie wiem jak Wam, ale mnie taka wstawka bardzo zniechęca do czytania całego rozdziału, jak się skończy, to już wiem, więc mogę tylko podziwiać „lapidarność stylu” Autora.
Dlatego przyjąłem pewną technikę czytania: całkowicie pomijałem wprowadzenia do rozdziałów oraz fragmenty dotyczące współczesności, bo „cierpienia młodego Wertera” mnie mało interesują, kiedy czytam książkę o Mehmedzie Zdobywcy.

I przy przyjęciu tej metody książka okazała się bardzo interesująca, znalazłem mnóstwo cennych informacji o Mehmedzie II, zarówno jako władcy, jak i człowieku. Trzeba przy tym pamiętać, że był on jednym z głównych twórców potęgi Imperium Osmańskiego.
Nedim Gürsel w sposób niezwykle barwny i zarazem realistyczny opisał również funkcjonowanie dworu pod rządami kata Bizancjum, jak nazywano Mehmeda Zdobywcę. Dworskie intrygi, walka o władzę czy kolejne etapy kształtowania się imperium, to fascynująca historia, która zainteresuje każdego czytelnika.
Choćby z tego względu, książka jest warta przeczytania.

Książka napisana dość nietypowo, także tytuł może dla wielu czytelników okazać się mylący.
Dlaczego tak uważam?
Otóż z reguły w przypadku powieści historycznych (a to właśnie sugeruje moim zdaniem tytuł) zarówno akcja, jak i występujące w książce postacie, są przypisane do danej epoki.
Nadim Gursel wprowadził pewną innowację, która jednym bardzo się spodoba, innym – pewnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4665
3433

Na półkach: , , , ,

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA - książka ukaże się 27 kwietnia nakładem Wydawnictwa Literackiego

„Mehmed Zdobywca” nie jest typową powieścią historyczną. Autor połączył w niej w postmodernistyczny sposób opowieść o piętnastowiecznym władcy, autotematyzm i historiozoficzne refleksje.

Od początku akcja płynie dwutorowo. Na przemian poznajemy świat współczesny i imperium sułtana, który w roku 1453 zdobył Konstantynopol i uczynił go swoją stolicą.

Narrator-pisarz zwierza się czytelnikowi z problemów twórczych, cały czas wyjaśniając, jak i dlaczego tworzy książkę o słynnym władcy i o początkach Stambułu. Jednocześnie czasem odbiega od tematu, pisząc o swojej żonie, kochance, o własnych pragnieniach i marzeniach.

Najciekawsze wydają się jednak rozdziały dotyczące przeszłości. Akcja nie płynie w nich linearnie, bardziej przypominają one orientalne opowieści, które skupiają się na różnych epizodach z życia Mehmeda Zdobywcy i na postaciach z jego otoczenia.
Poznajemy zatem przygotowania do zdobycia twierdzy konstantynopolskiej i do innych podbojów. Śledzimy też codzienność władcy, który dzięki swoim nauczycielom pokochał naukę i stał się jej orędownikiem, cenił życie w zgodzie z religią i z naturą, hodował samodzielnie różne rośliny, do których nikomu nie pozwalał się zbliżać.
To jedna twarz sułtana. Ta druga jest mniej przyjazna, gdyż w walce o tron Mehmed wykazał się okrucieństwem i bezwzględnością. Podobnie postępował z wrogami i politycznymi przeciwnikami, każąc ich torturować przed śmiercią w wyjątkowo perfidny sposób.

Tytułowego bohatera poznajemy również oczyma innych postaci. Najczęściej to jego zaufani dworzanie i poddani. Są wśród nich także jeńcy wojenni oraz zdrajcy lub ci, którzy zostali za nich uznani.
Przy okazji możemy śledzić dworskie intrygi, walkę o pozycję u boku sułtana i codzienne życie w pałacu oraz na polu bitwy.

Wszystkie te elementy układają się w niezwykle barwną, nastrojową opowieść, w której historia przeplata się z legendami i domysłami.
Autor bardzo plastycznie opisuje miejsca, ludzi, ich obyczaje i religijne nakazy. Dużo tu barw i zapachów, które oddziałują na wyobraźnię odbiorcy.
Dodatkowym plusem jest kunsztowny język, którym naprawdę można się delektować.

„Mehmed Zdobywca” to nie tylko portret władcy. To również ponadczasowa powieść o mechanizmach i żądzy władzy, o ścierających się od wielu wieków dwóch światach – Wschodzie i Zachodzie, o europejskości i orientalizmie, o tym, co swojskie i egzotyczne.

Nie jest to książka łatwa w odbiorze, wymaga od czytelnika skupienia, ale odwdzięcza się niesamowitymi, niezapomnianymi wrażeniami, więc warto po nią sięgnąć.

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA - książka ukaże się 27 kwietnia nakładem Wydawnictwa Literackiego

„Mehmed Zdobywca” nie jest typową powieścią historyczną. Autor połączył w niej w postmodernistyczny sposób opowieść o piętnastowiecznym władcy, autotematyzm i historiozoficzne refleksje.

Od początku akcja płynie dwutorowo. Na przemian poznajemy świat współczesny i imperium...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    99
  • Przeczytane
    22
  • Posiadam
    10
  • Historia
    2
  • Turcja
    2
  • Literatura turecka
    2
  • Ulubione
    2
  • Renesans
    1
  • O Turcji, Turkach i Tatarach
    1
  • Powieści historyczne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mehmed Zdobywca


Podobne książki

Przeczytaj także