Podboje Boya. Tadeusz Żeleński: kobieciarz czy feminista?

Średnia ocen

                6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Boy w cieniu kobiet



1898 361 182

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
685
93

Na półkach:

Jest problem z tą książką. Trochę ciekawa, trochę nudnawa. Rzetelna, ale momentami szukająca taniej sensacji. O wszystkim i o niczym. Na pewno nie o podbojach Boya. A przynajmniej nie do końca jest o tym, o czym informuje potencjalnego nabywcę/czytelnika chwytliwy tytuł. Trudno uznać, że wyliczanka przedstawiona w poszczególnych rozdziałach odnosi się do autentycznych erotycznych "trofeów" TBŻ, skoro pierwszy rozdział opisuje jego... matkę (sugestii kompleksu Edypa nigdzie się nie dopatrzyłem). Poza tym w wielu przypadkach (Dagny i inne) ciężko mówić o zdobyciu (żeby zostać przy militarno-myśliwskiej terminologii); z pełnych dygresji historyjek wyłania się często obraz raczej platonicznych fascynacji, niż efektywnych 'polowań' Boya na kobiety. Bohater książki jawi się tu wręcz jako postać do pewnego stopnia aseksualna, a jeśli już przesycona erotyzmem, to takim w staromodnym wydaniu (pomimo nakreślenia nowoczesnych poglądów, w tym feminizmu Żeleńskiego). Obraz miłostek, jaki wyłania się z książki, odpowiada bardziej idealistycznym romansom rycerskim, niż dekadenckiej atmosferze I poł. XX w. Oczywiście, swoboda obyczajowa i brak zahamowań w życiu erotycznym jest tu, a jakże, opisany, jednak nie w wydaniu potencjalnego bohatera książki, ale np. Przybyszewskiego, Witkacego i innych demonów ówczesnej kultury.
I tu właśnie dotykam jednego z głównych problemów książki: roi się w niej od informacji z życia najróżniejszych postaci z tej jakże ciekawej epoki, jest tu mnóstwo dygresji, opis jednej sytuacji przechodzi płynnie w odrębny wątek... I to wszystko jest bardzo interesujące, ale podczas czytania co jakiś czas niepokoi fakt, że autor odchodzi od głównego, przewodniego tematu; nie tylko zresztą od miłostek TBŻ, ale też od samej postaci Boya... To wszystko przeradza się w jakiś chaos informacyjny, sprawiający, że gubi się gdzieś myśl przewodnia. Takiemu brakowi uporządkowania nie pomaga podział na rozdziały (opatrzone przeważnie nazwiskami kobiet), skoro w części poświęconej określonej postaci (mającej być obiektem 'podboju') nagle zaczyna być opisywana jakaś zupełnie inna kobieta i jej relacje z bohaterem książki (niekoniecznie znów o charakterze erotycznym). Można więc wywnioskować - wobec całej tej dygresyjności i mnogości wątków - że tytuł jest tu tylko mało uczciwą, chwytliwą reklamą.
Poza brakiem konsekwencji w konstrukcji narracyjnej można też autorowi zarzucić pewne niezręczne, czy wręcz niefortunne sformułowania, jak np. "Dla obojga miało to być ostatnie spotkanie" (czy może być ostatnie spotkanie tylko dla jednej strony, a nie dla obojga?), czy "znawczyni jego życia" (brzmi dziwnie, trochę na siłę). Komentarze odautorskie często mają tu posmak sensacyjek, rodem z mediów nie najwyższych lotów. Zresztą sam zamysł książki bazuje na penetrowaniu skandalików i sekrecików. Nie do końca to dziwi, jeśli przejrzy się bibliografię tego autora.
Oczywiście książka ma swoje pozytywy. Można stąd wyciągnąć wiele ciekawych informacji z życia bohemy czasów dawno minionych. Po każdym rozdziale podane są przypisy, co z pewnością działa in plus dla wiarygodności podanych informacji. To wszytko jednak za mało, przynajmniej dla mnie. Za mało o Boyu. Z pewnością będę więc wypatrywał innej pozycji na temat tego ciekawego pisarza, dzięki któremu przez lata mogłem poznawać literaturę francuską.

Jest problem z tą książką. Trochę ciekawa, trochę nudnawa. Rzetelna, ale momentami szukająca taniej sensacji. O wszystkim i o niczym. Na pewno nie o podbojach Boya. A przynajmniej nie do końca jest o tym, o czym informuje potencjalnego nabywcę/czytelnika chwytliwy tytuł. Trudno uznać, że wyliczanka przedstawiona w poszczególnych rozdziałach odnosi się do autentycznych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    148
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    16
  • Biografie
    3
  • Teraz czytam
    2
  • 2018
    2
  • 2021
    2
  • 2017
    1
  • Priorytet
    1
  • Chcę przeczytać (nowości, lit.współczesna)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Podboje Boya. Tadeusz Żeleński: kobieciarz czy feminista?


Podobne książki

Przeczytaj także