rozwiń zwiń

Afy

Okładka książki Afy
Dominika Bara Wydawnictwo: Narodowa Oficyna Śląska powieść historyczna
124 str. 2 godz. 4 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Narodowa Oficyna Śląska
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Liczba stron:
124
Czas czytania
2 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365300096
Tagi:
śląsk śląski obóz zgoda godka
Średnia ocen

                8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
288
230

Na półkach: ,

https://grafomanya.wordpress.com/2017/03/13/afy-recenzja/

Przez pół życia zgłębiać temat dwudziestowiecznych totalitaryzmów i dopiero niedawno zainteresować się ich wpływem na ludzi najbliższych – własną rodzinę, dziadków znajomych, sąsiadów z miasta, okolicy, regionu… Cóż, ostatni rok upływa mi na przyglądaniu się Ślązakom – ich mentalności, kulturze, specyfice języka, powiązaniom śląsko-polskim i śląsko-niemieckim (nieśmiało: śląsko-czeskim) oraz niezwykłej historii.

Górnoślązak to nie jest Polak. Górnoślązak to nie jest Niemiec. Górnoślązak to jest Ślązak. I jako taki obrywa równo z każdej strony, tym bardziej, że ma nieszczęście żyć w regionie bogatym w złoża naturalne. Uprzemysłowionym terenie, stanowiącym obiekt pożądania… Sam Ślązak także jest pożądany, choć niekochany. Jako pracownik, jako żołnierz, jako siła witalna. Żywotna, gotowa do wykorzystania tkanka narodu. Tylko którego narodu?

Podpisać, czy nie podpisywać nazistowskiej Volkslisty?

Jak sie niy wpiszesz, Twoja wina,

zaroz cie weznom do Oświyncimia,

a jak sie wpiszesz, Ty stary ośle,

to Cie zaś Hitler na Ostfront pośle.

Hitlera się po wojnie dopaść nie dało, bo Hitler kaput. Trzecia Rzesza kaput i rządzą nią teraz Sowieci na spółkę z Amerykanami, Anglikami i Francuzami. Ale na kimś się przecież zemścić trzeba, prawda? Ślązacy są pod ręką. Bezbronni, bo niekochani. Bo język, bo sześćset lat poza Polską, bo obco brzmiąca kultura, bo Volkslista, bo Wehrmacht, bo makatki po niemiecku wyszywane… Jedni winni, inni niewinni, tylko kogo to obchodzi? Na pewno nie komendanta obozu „Zgoda” w Świętochłowicach. Cała rodzina Salomona Morela całospalona w Holocauście. On sam cudem przetrwał. Przeżył w lesie, ale czystości duszy nie ocalił. Rabował i mordował już w czasie wojny. Po niej zaś przylgnął do nowych władz i rozpoczął karierę w więziennictwie. Na początek, przez kilka miesięcy roku 1945 jako szef obozu, który za Niemca stanowiąc filię Auschwitz, za Polaka stał się miejscem uwięzienia sześciu tysięcy ludzi – Ślązaków i nieŚlązaków – i grobem dla jednej trzeciej z nich.

Dominika Bara z niezwykłą wrażliwością, pięknym, zarazem dosadnym językiem opisuje losy kilkorga uwięzionych w „Zgodzie” (cóż za przewrotna nazwa!) ofiar. Tych co przeżyli, choć nigdy nie pozbierali się po traumie obozu. Tych, którym do końca odbierano prawo do pamięci, do krzywdy, do wykrzyczenia: „Tak, ja też jestem ofiarą!”. Ofiarą niesłuszną, bo niepasującą do oficjalnej narracji. Ofiarą komunizmu? Ofiarą żądnego zemsty żydowskiego ocaleńca? Ofiarą polskiego państwa?

Wojna wszystkich czyni ofiarami. Także katów. Wojna wszystko odbiera, a nic nie daje.

Wojna nie jest dla ludzi.

Trudno mi było ze spokojem czytać „Afy”. Cóż z tego, skoro pewnie i tak wrócę do nich nie raz?

https://grafomanya.wordpress.com/2017/03/13/afy-recenzja/

Przez pół życia zgłębiać temat dwudziestowiecznych totalitaryzmów i dopiero niedawno zainteresować się ich wpływem na ludzi najbliższych – własną rodzinę, dziadków znajomych, sąsiadów z miasta, okolicy, regionu… Cóż, ostatni rok upływa mi na przyglądaniu się Ślązakom – ich mentalności, kulturze, specyfice języka,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    8
  • Chcę przeczytać
    6
  • Posiadam
    2
  • Do przeczytania na papierze
    1
  • 2017
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Afy


Podobne książki

Przeczytaj także