Confess

Okładka książki Confess Colleen Hoover
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Okładka książki Confess
Colleen Hoover
7,9 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2017
Wydawnictwo: Otwarte literatura obyczajowa, romans
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Confess
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2017-05-10
Data 1. wyd. pol.:
2017-01-01
Data 1. wydania:
2015-03-10
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375154382
Tłumacz:
Matylda Biernacka
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Szokujące... i prawdziwe wyznania zwykłych ludzi!



1437 173 104

Oceny

Opinia

avatar
1129
445

Na półkach: ,

W twórczości Colleen Hoover zakochałam się po przeczytaniu cudownego «Maybe someday» (jednej z moich ukochanych książek) i nieco niegrzecznym «Ugly love». Za sprawą zachwytów fanów autorki sięgnęłam także po jej wcześniejszą powieść, «Hopeless» i również mi się podobała. A później było już tylko gorzej i gorzej. Czy «Confess» udało się jednak mnie zaskoczyć?

***

Owen jest właścicielem studia, w którym w każdy pierwszy czwartek miesiąca sprzedaje swoje obrazy. Maluje je na podstawie anonimowych wyznań podrzucanych przez obcych ludzi. Przypadkowo do jego studia trafia Auburn, której uwagę przyciągnęło ogłoszenie o pracę. Spotkanie dziewczyny i Owena zmienia ich życie. Choć chemia między nimi jest natychmiastowa, sekrety, które ukrywają oboje, nie pozwalają być im razem.

***

Ostatnio każda kolejna książka Hoover mnie zawodzi, mimo że wciąż z niecierpliwością wyczekuję nowych powieści tej autorki. «Never never» miało duży potencjał, ale skończyło się kompletnym rozczarowaniem. To samo z «November 9», w którym pisarka wykorzystuje motyw znany ze świetnej powieści David Nichollsa - «Jeden dzień». Strasznie rozczarowała mnie ta książka, ale mimo wszystko miałam nadzieję, że z «Confess» będzie inaczej.

Podoba mi się wątek z wyznaniami i obrazami, które na ich podstawie maluje Owen. I właściwie to by było tyle, jeśli chodzi o plusy tej powieści i oryginalność. Cała reszta to oklepane wątki, które znajdziemy w większości romansów young i new adult, a wiele z nich pojawiło się też w poprzednich książkach Hoover. Mam wrażenie, że pisarce skończyły się już pomysły i idzie kompletnie utartym torem, który sprawdza się przy każdej kolejnej historii. Fani i tak są przecież zachwyceni. Do niedawna wydawało mi się, że ja też jestem fanką, ale najwidoczniej podobały mi się po prostu jej wybrane powieści…

Denerwuje mnie to, że Colleen Hoover idzie na łatwiznę. Jej bohaterowie niemalże w każdej książce zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Przypadkowe spotkanie sprawia, że nie mogą o sobie zapomnieć i od razu czują, że to miłość na całe życie, przeznaczenie itd. Czemu? Czemu nie można trochę potrzymać czytelnika w niepewności? Czemu nie może minąć trochę czasu, zanim główni bohaterowie naprawdę zwrócą na siebie swoją uwagę? Wiem, że od romansów nie powinnam wiele wymagać, ale ile można trzymać się tego samego schematu…

Zawiodłam się. Nie tak bardzo, jak przy słabym «November 9», ale niestety «Confess» utrzymuje moje przekonanie, że Hoover skoczyły się pomysły i wcale nie jest taką fantastyczną pisarką. Nowa powieść autorki jest poprawna, miło i szybko się ją czyta, ale w ostatecznym rozrachunku nie jest to nic, czym mogłabym się zachwycić tak jak w przypadku «Maybe someday».

W twórczości Colleen Hoover zakochałam się po przeczytaniu cudownego «Maybe someday» (jednej z moich ukochanych książek) i nieco niegrzecznym «Ugly love». Za sprawą zachwytów fanów autorki sięgnęłam także po jej wcześniejszą powieść, «Hopeless» i również mi się podobała. A później było już tylko gorzej i gorzej. Czy «Confess» udało się jednak mnie zaskoczyć?

***

Owen jest...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    8 110
  • Chcę przeczytać
    4 617
  • Posiadam
    1 224
  • Ulubione
    596
  • 2018
    152
  • Teraz czytam
    113
  • Chcę w prezencie
    98
  • 2017
    97
  • E-book
    72
  • Colleen Hoover
    63

Cytaty

Więcej
Colleen Hoover Confess Zobacz więcej
Colleen Hoover Confess Zobacz więcej
Colleen Hoover Confess Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także