Rekin i baran. Życie w cieniu islandzkich wulkanów
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poznańskie
- Data wydania:
- 2017-05-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-24
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788234764308
- Tagi:
- architektura Islandia kultura literatura faktu obyczajowość przyroda reportaż tradycja wierzenia życie codzienne
Czy słyszeliście o uwielbieniu Islandczyków dla festiwalu Eurowizji i basenów na świeżym powietrzu, zbieractwa i robótek na drutach, zaklętych miejsc oraz zwariowanych upodobań kulinarnych?
Czy chcecie dowiedzieć się, dlaczego dawniej islandzcy rybacy wkładali do butów pazury czapli, do drzwi nie należało pukać więcej niż trzy razy, a własnej kołdry trzeba było pilnować jak oka w głowie? I czemu brzemienne kobiety nie powinny zerkać na zorzę oraz co sprawia, że islandzkie łąki kuszą aromatem ginu?
Ta książka to wyjątkowy przewodnik po „islandzkiej duszy” i zarazem porywająca opowieść o życiu na pięknej i niebywale wietrznej wyspie w cieniu stu trzydziestu wulkanów. Jedyna rzecz, której się z niej nie dowiecie, to dlaczego owce uwielbiają stać na środku drogi – to jedna z niezgłębionych, irracjonalnych owczych tajemnic…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Islandia – kraj, który uzależnia
Marta i Adam Biernat, czyli autorzy książki „Rekin i baran. Życie w cieniu islandzkich wulkanów” są prawdziwymi pasjonatami Islandii. Mają szczęście spędzać w tym magicznym kraju każdego roku sześć miesięcy. Od 2016 roku opisują jej piękno na prowadzonej na stronie Bite of Iceland. Na szczęście zdecydowali się przekazać swoją wiedzę i obrazy także w formie papierowej, bo dobrze jest móc trzymać w rękach tak pięknie wydaną pozycję!
Trzeba zacząć od tego, że „Rekin i baran” nie jest książką, którą należy zakwalifikować do kategorii przewodników. Owszem, autorzy opisują w niej warte odwiedzenia miejsca, uzupełniając informacje o zapierającymi dech w piersiach fotografiami, ale bardziej posługują się nimi w celu zapoznania czytelnika z historią czy ciekawostkami o Islandii. Za ich pomocą przekazują magię tego kraju, pisząc o nich w taki sposób, że czytelnik zaczyna wierzyć w elfy i trolle, które zamieszkują krainę wulkanów.
W książce zostały poruszone tematy najważniejsze w przedstawieniu Islandii taką jaka naprawdę jest, czyli poczynając od wspomnianych przed chwilą fantastycznych istot, przez specyficzne barany, charakterystykę ludzi zamieszkujących Islandię, a na wyjątkowych swetrach i potrawach kończąc. Nie da się jednak ukryć, że Islandia to natura, że to ona jest najbardziej oszałamiająca i to dla niej rocznie do tego kraju przybywa ponad milion turystów.
Muszę przyznać, że czytając „Rekina i barana” miałam się wrażenie jakbym poznawała krainę z innego świata, zarówno za sprawą opisów i opowiastek, jak i zdjęć przedstawiających zdecydowanie niecodzienne miejsca. Stron z fotografiami nie da się po prostu przekartkować, bo każda z nich zmusza do dokładnego przyjrzenia się jej, przez co utkwi w pamięci i natrętnie będzie powracać w wyobraźni.
Czy ta książka ma jakąś wadę? Powiedzmy. Zakochasz się w Islandii. Będziesz chciał na żywo zobaczyć to, co autorzy uchwycili na zdjęciach oraz doświadczyć tego, co zostało opisane w książce. A później – tak jak oni – będziesz chciał wracać i wracać do tego niesamowitego miejsca.
Katarzyna Muszyńska
Oceny
Książka na półkach
- 653
- 439
- 137
- 27
- 23
- 19
- 19
- 12
- 9
- 8
Opinia
Zapraszam -> blog-projektksiazka.blogspot.com
Kiedy przychodzi mi na myśl Islandia widzę wulkan na wulkanie, a pomiędzy nimi gejzery. Wszechobecne owce patrzą się na mnie tępo, a przepiękne widoki o których krążą legendy przesłaniane są przez gęstą mgłę. Pogoda gorsza od angielskiej, a ja ubrana we wszystko co mogę staram się wykrzesać z siebie odrobinę optymizmu. Cóż, po lekturze “Życia w cieniu islandzkich wulkanów” kompletnie zmieniłam swój światopogląd.
Książka nie jest typowym przewodnikiem po wyspie. Oprócz ciekawie opisanych faktów historycznych na temat wyspy dowiadujemy się również wielu interesujących informacji o mieszkańcach, przyrodzie i przede wszystkim, owcach. To one grają kluczową rolę w gospodarce kraju. W końcu owiec jest prawie cztery razy więcej niż samych mieszkańców. Wydawać by się mogło, że w kraju, w którym w okresie zimowym słońce pokazuje się tylko na cztery godziny przeważająca liczba społeczeństwa będzie cierpieć na depresję. Nic podobnego. Islandczycy są czasami naprawdę zabawni, a na dodatek doskonale potrafią sobie poradzić wyszukując sobie różne ciekawe zajęcia. Jakie? Koniecznie sięgnijcie po tę pozycję! Ja byłam zaskoczona. Szczególnie po historii z książkami telefonicznymi.
“...gdy Islandczyk wybiera się na imprezę, zawsze ma przy sobie ciekawy pakiet obowiązkowy, czyli spory zapas alkoholu, druty, konkretny asortyment wełny, ulubiony instrument, a nierzadko i nuty.”
Opisy to prawdziwa uczta dla wyobraźni. Różnorodność kolorów, majestatyczność krajobrazów, gorące źródła i mroźne lodowce. Klarownie czyste powietrze, a każdy szum wiatru przypomina trzepot smoczych skrzydeł. Magia przenika dosłownie wszystko. Nieprzewidywalna, zmienna. Islandię za każdym razem poznaje się na nowo.
Ciekawe opisy dodatkowo okraszone są przepięknymi zdjęciami. Trochę szkoda, że nie przedstawiają bardziej zamieszkałych okolic. Drobnym minusem wydaje się również brak negatywnych aspektów dotyczących Islandii, a nawet jeśli pojawiają się nieśmiałe słowa krytyki są dość mocno wygładzone i zaraz o nich zapominamy. Ciężko mi uwierzyć, że ta wyspa nie ma słabych stron, a w większości jest tak wspaniała jak w książce.
“Owce przez całe lato wędrują sobie nadzwyczaj swobodnie, przemieszczają się po ogromnych połaciach i zwiedzają dziewicze islandzkie bezdroża. Raczą się nieskażonymi przez cywilizację rarytasami i wdychają obłędnie czyste powietrze, które należy do elitarnej grupy najczystszych miejsc na świecie.”
Islandia to kraj pełen wierzeń, przesądów i starych obyczajów. Większość jest kompletnie absurdalna ale Islandczycy wierzą we wszelkie przejawy złych sił. Elfy traktują jako pełnoprawnych członków społeczeństwa radząc się ich w różnych sprawach. Czy to w wybudowaniu autostrady czy też zamieszkania w opuszczonym domu. Oprócz sprytnych elfów na Islandii nie zapominajmy również o obecności, krasnoludów czy trolli.
Zdecydowanie Islandia trafiła na listę miejsc, które koniecznie chcę zobaczyć. Zachęcam do lektury nietypowej powieści o tym niesamowitym i pełnym uroku kraju. To lekka i bardzo przyjemna powieść, która wciągnie was już od pierwszych stron.
Zapraszam -> blog-projektksiazka.blogspot.com
więcej Pokaż mimo toKiedy przychodzi mi na myśl Islandia widzę wulkan na wulkanie, a pomiędzy nimi gejzery. Wszechobecne owce patrzą się na mnie tępo, a przepiękne widoki o których krążą legendy przesłaniane są przez gęstą mgłę. Pogoda gorsza od angielskiej, a ja ubrana we wszystko co mogę staram się wykrzesać z siebie odrobinę optymizmu. Cóż, po...