Fabuła jest naprawdę ciekawa, bo jeszcze nigdy się z takim czymś nie spotkałam. To sprawiło, że naprawdę chciałam ją przeczytać i wcale nie żałuję, że to zrobiłam.

Pierwsze 50 stron przeczytałam tak naprawdę od razu. Nawet nie zauważyłam kiedy je skończyłam. Potem jakoś nie mogłam się wciągnąć. Przez kolejne 80-90 stron już nie czytało mi się jej tak szybko. To się zmieniło pod koniec, bo tak naprawdę przez samo zakończenie się przelatuje.

Naprawdę nie wiem czemu ta książka nie ma wyższych ocen na lubimyczytac. Byłam przekonana, że wszystkim się ona spodobała. Jak na debiut to jest to świetna powieść i naprawdę polecam ją przeczytać. Owszem nie niesie ze sobą nie wiadomo jakiego morału, więc nie powinniśmy tego od niej oczekiwać. Jednak jeśli chcemy się zrelaksować i zapomnieć np. o szkole to ta pozycja nada się na to idealnie.

Czyta się ją naprawdę szybko, właśnie przez tę fabułę no i przez styl autorki. Autorka napisała tę książkę w taki sposób, że nie jesteśmy w stanie się od niej oderwać. Co więcej świetnie wykreowała również pobocznych bohaterów. 6 Teva bardzo mnie intrygowała, natomiast 15 mnie trochę irytowała, ale chyba właśnie dzięki temu autorka doskonale pokazała, jak bohaterka z wiekiem się zmienia.

Polubiłam też przyjaciół Tevy zwłaszcza Toma i musze powiedzieć jedno. Bałam się, ze będzie tu trójkąt miłosny. Jednak autorka świetnie to zakończyła i nawet nie mamy wrażenie, że jest to trójkąt miłosny.

Fabuła jest naprawdę ciekawa, bo jeszcze nigdy się z takim czymś nie spotkałam. To sprawiło, że naprawdę chciałam ją przeczytać i wcale nie żałuję, że to zrobiłam.

Pierwsze 50 stron przeczytałam tak naprawdę od razu. Nawet nie zauważyłam kiedy je skończyłam. Potem jakoś nie mogłam się wciągnąć. Przez kolejne 80-90 stron już nie czytało mi się jej tak szybko. To się...