UCZUCIOWY ROLLERCOASTER

Powieść "Dzikie serca" Suzanne Young została zakwalifikowana do literatury młodzieżowej, choć moim zdaniem książka bardziej odpowiada kategorii Young Adult. Tytuł pasował mi do jednego z wyzwań czytelniczych, sięgnęłam więc po audiobooka i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona.

Savannah to nastolatka, której kilka lat temu zawalił się świat. Dziewczyna Opiekuje się swoim siedmioletnim braciszkiem Evanem, który jest dzieckiem specjalnej troski. Jej sytuacja rodzinna jest mocno skomplikowana. Matka odeszła nie radząc sobie z wychowywaniem syna. Ojciec nie mogąc pogodzić się z sytuacją popadł w alkoholizm. Mężczyzna nie dba o dom i dzieci, więc opieka nad Evanem spada na Savvy, dla której braciszek jest całym światem. Dziewczyna ma problemy z kontrolowaniem gniewu oraz panowaniem nad emocjami. Dzieje się tak szczególnie wówczas, gdy ktoś dokucza jej jedynemu bratu. Pewien przykry incydent z byłym chłopakiem powoduje, że Savannah musi opuścić swoje liceum i kończy naukę w Brooks Academy - szkole dla uczniów z problemami. W nowej szkole Savannah poznaje Camerona - chłopaka wywodzącego się ze środowiska ludzi bogatych. Oprócz dwojga zaufanych przyjaciół tylko on pragnie pomóc dziewczynie ogarnąć własne życie. Niestety szybko się okazuje, że bezgraniczna miłość do brata oraz heroiczne wręcz zabiegi i starania nad sprawowaniem jak najlepszej opieki nad siedmiolatkiem nie wystarczają...

Muszę przyznać, że historia opisana w powieści "Dzikie serca" wstrząsnęła mną i bardzo mocno zapadła mi w serce. Ta opowieść nie tylko pobudza do refleksji, ale także zmusza do analizy postępowań bohaterów. Problemy dosłownie mnożą się, a stawić im czoła stara się młoda dziewczyna, nastolatka, dla której braciszek jest najważniejszy na świecie. Savannah musi zmierzyć się z brutalnością życia, które często bywa bezwzględne i wymaga mnóstwa poświęceń, konsekwencji i samozaparcia. Niestety niejednokrotnie sytuacja ją przerasta, jednak Savvy nie poddaje się i chce za wszelką cenę dalej realizować swój plan.

Autorka zwraca naszą uwagę na wątek niesienia pomocy, często bezinteresownej, która pozwala zdjąć nam z przysłowiowych pleców ogromny ciężar. Bo przecież nie wstyd jest poprosić o pomoc, nie wstyd jest ją przyjąć i nie wstyd jest schować dumę do kieszeni, kiedy sytuacja tego wymaga...

Bardzo dobitnie i z pełną jaskrawością zostały ukazane stosunki na płaszczyźnie rodzic dziecko, a także szczególna więź łącząca rodzeństwo. Odpowiedzialność za młodszego braciszka, próba zastąpienia mu matki, zmaganie się z alkoholizmem ojca to tematy, którym warto poświęcić więcej uwagi. Ciekawie została pokazana także prawdziwa przyjaźń wśród rówieśników. Savannah i jej przyjaciele - Reta, Travis oraz Cameron tworzą naprawdę zgraną paczkę. Wywodzą się z różnych środowisk, a mimo to są sobie bliscy i mogą liczyć na siebie w każdej sytuacji. Wiele tu kontrastów, sporo trudnych emocji i mnóstwo spraw wartych przemyślenia.

Drażniły mnie trochę dialogi, które nie wypadły najlepiej. Zakończenie też nie należy do zbyt wyszukanych, a jednak strona merytoryczna i emocjonalna oraz podjęta tematyka bierze górę nad wszystkimi mankamentami. W mojej opinii jest to historia, po którą warto sięgnąć. Myślę, że zaciekawi nie tylko starszą młodzież, ale także dojrzałych czytelników.

Nie jestem co prawda zachwycona, że sięgnęłam po audiobook. W moim odczuciu lektorka zbyt mocno roztkliwiała się nad interpretacją przez co niektóre fragmenty stawały się mało wiarygodne. Dlatego zdecydowanie polecam wersję książki do samodzielnego czytania. Wówczas naprawdę docenicie wymowę tej historii.

UCZUCIOWY ROLLERCOASTER

Powieść "Dzikie serca" Suzanne Young została zakwalifikowana do literatury młodzieżowej, choć moim zdaniem książka bardziej odpowiada kategorii Young Adult. Tytuł pasował mi do jednego z wyzwań czytelniczych, sięgnęłam więc po audiobooka i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona.

Savannah to nastolatka, której kilka lat temu zawalił się świat....

Baaardzo wyjątkowa książka. Niezwykle bolesna. Pokazująca świat młodzieży z zupełnie innej perspektywy, niż serwują nam to dziś wydawnictwa. Mimo trudnego tematu, łatwo się ją czytało. Czytałam egzemplarz biblioteczny, ale zdecydowałam się na zakup własnej. Czuję, że będę do niej wracać, jest bardzo wartościowa. Wydaje mi się być jedną z mniej docenianych pozycji w tym momencie na rynku, a szkoda. Ma jednak swoje minusy: dialogi. Są tak suche i tępe, że momentami brakowało mi już słów by wyrazić swoją frustrację. Brakowało mi w nich więcej opisów emocji, by łatwiej wniknąć w sceny, ale może to celowy zabieg, by pobudzić serca czytelników do jeszcze większej refleksji.

Baaardzo wyjątkowa książka. Niezwykle bolesna. Pokazująca świat młodzieży z zupełnie innej perspektywy, niż serwują nam to dziś wydawnictwa. Mimo trudnego tematu, łatwo się ją czytało. Czytałam egzemplarz biblioteczny, ale zdecydowałam się na zakup własnej. Czuję, że będę do niej wracać, jest bardzo wartościowa. Wydaje mi się być jedną z mniej docenianych pozycji w tym...

Wydaje mi się że część opisów książek nie potrafi oddać tego co znajdziemy w środku. Ten opis bardziej naprowadza nas na to że Savannah opiekuje się bratem a potem poznaje Camerona i pewnie się w sobie od razu zakochują. I tak po części jest. Ale ta historia nie skupia się tylko na wątku miłosnym. Widzimy jak Savvy bardzo cierpi , jaką dobrą ma relację z bratem , jak jej były chłopak próbuje ją zastraszyć . I w tym wszystkim wpleciona jest relacja z Cameronem .

Bardzo kocham tą powieść choć ma tylko trochę ponad 200 stron . A jednak autorce udało się tu zawrzeć wiele emocji i bardzo dużo mądrości. Często wracam do Dzikich serc i przeżywam tą historię na nowo. Jest przepiękna.

Wydaje mi się że część opisów książek nie potrafi oddać tego co znajdziemy w środku. Ten opis bardziej naprowadza nas na to że Savannah opiekuje się bratem a potem poznaje Camerona i pewnie się w sobie od razu zakochują. I tak po części jest. Ale ta historia nie skupia się tylko na wątku miłosnym. Widzimy jak Savvy bardzo cierpi , jaką dobrą ma relację z bratem , jak jej...

Przejmująca historia. Główni bohaterowie to Savannah i Cameron, nastolatkowie z kartoteką. Poznajemy ich losy, problemy rodzinne i ich znajomych. Śledzimy rozwój ich związku. Autorka porusza temat niepełnosprawności, opieki nad osobą niepełnosprawną, rodzicielstwa i różnych problemów rodzinnych.

Przejmująca historia. Główni bohaterowie to Savannah i Cameron, nastolatkowie z kartoteką. Poznajemy ich losy, problemy rodzinne i ich znajomych. Śledzimy rozwój ich związku. Autorka porusza temat niepełnosprawności, opieki nad osobą niepełnosprawną, rodzicielstwa i różnych problemów rodzinnych.

Dobra, emocjonalna książka na jeden wieczór. Czytając od razu skojarzyła mi się z takim wattpadowym stylem opowiadań, ale absolutnie nie jest to negatyw. Świetny pomysł na bohaterów i ich historie. Dałabym tak nawet 6.5/10

Dobra, emocjonalna książka na jeden wieczór. Czytając od razu skojarzyła mi się z takim wattpadowym stylem opowiadań, ale absolutnie nie jest to negatyw. Świetny pomysł na bohaterów i ich historie. Dałabym tak nawet 6.5/10

Wulgaryzmy, świntuszenie - po raz pierwszy nie rzuciłam takiej książki w kąt, lecz doczytałam do końca, bez przerw i z zapartym tchem. Savannah i jej najbliżsi przyjaciele żyją w piekle i nie znają innego języka.
Inspirujące jest to, jak Savannah stara się być kimś lepszym - kimś, kogo będzie mógł podziwiać jej brat - choć początkowo nie ma ani krzty poczucia własnej wartości. Nawet swoją atrakcyjność przypisuje wyłącznie "tej" bluzce, pożyczanej od przyjaciółki. Dziewczyna walczy o siebie. Kibicowałam jej szczerze.
Piękna książka o przyjaźni, miłości, odpowiedzialności, czułości. No właśnie, czułości: Cameron jest jak Peeta z "Igrzysk śmierci". Zawsze blisko, zawsze gotów wesprzeć, obronić... Przy tym nie ocenia. Ten bohater byłby niewiarygodnie idealny, gdyby nie jego przeszłość.
"Dzikie serca" to bardzo prawdziwa powieść.

Wulgaryzmy, świntuszenie - po raz pierwszy nie rzuciłam takiej książki w kąt, lecz doczytałam do końca, bez przerw i z zapartym tchem. Savannah i jej najbliżsi przyjaciele żyją w piekle i nie znają innego języka.
Inspirujące jest to, jak Savannah stara się być kimś lepszym - kimś, kogo będzie mógł podziwiać jej brat - choć początkowo nie ma ani krzty poczucia własnej...

Z początku nie potrafiłam się przekonać do tej książki. Widziłam ją w wielu księgarniach, ale za każdym razem ją odrzucałam bo nie podobała mi się okładka (do teraz moim zdaniem jest okropna). W zeszłym tygodniu na szybko chciałam jakąkolwiek książkę wypożyczyć i przypadkiem trafiło na tą. Nie musiałam czekać długo zanim książka kompletnie mnie wciągnie. Już po 10 stronach zaczęła się tajemniczość, zauroczenie i siostrzana troska. Nie jest to zwykły romans, który opowiada o licealistach zakochujacych się w sobie (nudaaaa),to jest jak taka odskocznia od normalności. Opowiada o dziewczynie, która nie ma lekko w życiu : ma upośledzonego brata, przez co matka od nich odeszła, jej ojciec zaczął pic i stał się alkoholikiem, przez co została sama i objęta wielką odpowiedzialnością względem 7 letniego braciszka. A przez jej byłego chłopaka, który już wcześniej okazywał się niezłym palantem wylądowała w szkole dla „uczniów wyrzuconych z innych placówek" wydawało się, że gorzej być nie mogło, ale poznała tam najlepszych przyjaciół jakich ktokolwiek mógłby sobie wymarzyć, a do tego pojawił się ten jeden chłopak, ktory z niewiadomego powodu rozmawia tylko z nią. Książka może się wydawać smutna i owszem momentami jest, ale uważam, że jest to jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam (a przeczytałam mnóstwo książek). Gorąco polecam ;)

Z początku nie potrafiłam się przekonać do tej książki. Widziłam ją w wielu księgarniach, ale za każdym razem ją odrzucałam bo nie podobała mi się okładka (do teraz moim zdaniem jest okropna). W zeszłym tygodniu na szybko chciałam jakąkolwiek książkę wypożyczyć i przypadkiem trafiło na tą. Nie musiałam czekać długo zanim książka kompletnie mnie wciągnie. Już po 10 stronach...

W moim przypadku zdecydowanie sprawdza się powiedzenie "nie oceniaj książki po okładce". Okładka książki jest dla mnie delikatnie mówiąc niezachęcająca. Gdyby nie pewnego rodzaju wyzwanie, raczej bym się na nią nie zdecydowała. Byłby to mój błąd, po lektura naprawdę mi się podobała i trafiła do mnie. Co prawda ma oklepany motyw kopciuszka, który spotyka swojego bogatego księcia, natomiast nie to jest najważniejsze w tej książce. Pewne relacje są przerysowane, wręcz opisane cukierkowo, jednak w pewien sposób równoważą cierpienie i trudy, z jakimi boryka się główna bohaterka.
Nie jestem fanką młodzieżówek obyczajowych, jednak ta książka tak mnie pochłonęła, że chociaż na ogół nie czytam za szybko i długo, to od tej lektury nie mogłam się oderwać.

W moim przypadku zdecydowanie sprawdza się powiedzenie "nie oceniaj książki po okładce". Okładka książki jest dla mnie delikatnie mówiąc niezachęcająca. Gdyby nie pewnego rodzaju wyzwanie, raczej bym się na nią nie zdecydowała. Byłby to mój błąd, po lektura naprawdę mi się podobała i trafiła do mnie. Co prawda ma oklepany motyw kopciuszka, który spotyka swojego bogatego...

W tym roku czytałam prawie same thrillery, a więc potrzebowałam przerwy i sięgnełam po Dzikie serca. Bardzo zaintrygował mnie opis i szczerze mówiąc jestem pod wrażeniem. Nie spodziewałam się, że ta historia ma tak wielki potencjał. Wciagająca od pierwszych stron i poruszająca bardzo wiele ważnych tematów.

W tym roku czytałam prawie same thrillery, a więc potrzebowałam przerwy i sięgnełam po Dzikie serca. Bardzo zaintrygował mnie opis i szczerze mówiąc jestem pod wrażeniem. Nie spodziewałam się, że ta historia ma tak wielki potencjał. Wciagająca od pierwszych stron i poruszająca bardzo wiele ważnych tematów.

Książkę wysłuchałam w formie audiobooka. Już miałam ją porzucić bo pojawia się w niej sporo wulgaryzmów, co na początku mnie zniechęciło. Ale poczytałam opinie w internecie i stwierdziłam, że zaryzykuję. I kurczę, co za petarda! Niesamowita książka, autorka skonstruowała świetne postaci. Mimo, że pewnie większość z nas nie mierzy się z problemami takimi jak główna bohaterka - Savannah - to łatwo się z nią i jej uczuciami utożsamiać. Akcja też jest bardzo dobrze wyważona, wciągająca. Mimo, że jest klasyfikowana jako literatura młodzieżowa myślę, że również spodoba się dorosłym.

Książkę wysłuchałam w formie audiobooka. Już miałam ją porzucić bo pojawia się w niej sporo wulgaryzmów, co na początku mnie zniechęciło. Ale poczytałam opinie w internecie i stwierdziłam, że zaryzykuję. I kurczę, co za petarda! Niesamowita książka, autorka skonstruowała świetne postaci. Mimo, że pewnie większość z nas nie mierzy się z problemami takimi jak główna bohaterka...