Nowe śledztwa Klary Schulz. Tajemnica Nathaniela

Okładka książki Nowe śledztwa Klary Schulz. Tajemnica Nathaniela Nadia Szagdaj
Okładka książki Nowe śledztwa Klary Schulz. Tajemnica Nathaniela
Nadia Szagdaj Wydawnictwo: Bukowy Las Cykl: Nowe śledztwa Klary Schulz (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
328 str. 5 godz. 28 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Nowe śledztwa Klary Schulz (tom 1)
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2017-02-17
Data 1. wyd. pol.:
2017-02-17
Liczba stron:
328
Czas czytania
5 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380740365
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki RAK Grzegorz Filarowski, Nadia Szagdaj
Ocena 8,7
RAK Grzegorz Filarowski...
Okładka książki Nocne mary. Opowieści niekoniecznie na dobranoc Sylwia Błach, Rafał Christ, Arnold Cytrowski, Łukasz Dubianowski, Tomasz Duszyński, Norbert Góra, Maciej Klimek, Marcin Kowalczyk, Marta Kucharska, Wojciech Kulawski, Graham Masterton, Tomek Miłowicki, Karolina Mogielska, Jarosław Adam Pankowski, Rafał Grzegorz Sawicki, Łukasz Śmigiel, Hubert Smolarek, Nadia Szagdaj, Honza Vojtisek, Paweł Widomski, Flora Woźnica, Olek Zielonka
Ocena 8,3
Nocne mary. Op... Sylwia Błach, Rafał...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
112 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
136
78

Na półkach:

Na ogół nie ufam opiniom krańcowym, ale tym razem nie mam wyjścia - to jest grafomania. Egzaltacja, domorosła psychoanaliza i melodramat. Zagadka kryminalna właściwie nie istnieje, bo podejrzany jest tylko jeden. Nawet to, na czym autorka powinna się znać, czyli motywy operowe wyglądają jak napisane przez amatorkę.

Na ogół nie ufam opiniom krańcowym, ale tym razem nie mam wyjścia - to jest grafomania. Egzaltacja, domorosła psychoanaliza i melodramat. Zagadka kryminalna właściwie nie istnieje, bo podejrzany jest tylko jeden. Nawet to, na czym autorka powinna się znać, czyli motywy operowe wyglądają jak napisane przez amatorkę.

Pokaż mimo to

avatar
68
9

Na półkach:

Pokochałam szaloną i nieprzewidywalną Klarę Schulz! Myślę, że tym razem autorka wyprowadziła mnie na manowce i mocno zaskoczyła finałem. Mam wrażenie, że to moja ulubione śledztwo Klary Schulz.

Pokochałam szaloną i nieprzewidywalną Klarę Schulz! Myślę, że tym razem autorka wyprowadziła mnie na manowce i mocno zaskoczyła finałem. Mam wrażenie, że to moja ulubione śledztwo Klary Schulz.

Pokaż mimo to

avatar
328
11

Na półkach:

Książkę czyta się po prostu dobrze, nawet przestały mi przeszkadzać wszechobecne nawiązania do osobowości autorki (w końcu Eberhard Mock to też do pewnego stopnia alter ego Marka Krajewskiego),ale muszę znacząco obniżyć końcową ocenę za ewidentne zapożyczanie motywów z "Alienisty" Caleba Carra. Oczywiście nie zostały przeniesione 1:1, ale jeśli ktoś zwrócił uwagę na sposób budowania narracji, to nie ma szans, aby przeoczyć tę nieco zbyt daleko idącą inspirację. Szkoda.

Książkę czyta się po prostu dobrze, nawet przestały mi przeszkadzać wszechobecne nawiązania do osobowości autorki (w końcu Eberhard Mock to też do pewnego stopnia alter ego Marka Krajewskiego),ale muszę znacząco obniżyć końcową ocenę za ewidentne zapożyczanie motywów z "Alienisty" Caleba Carra. Oczywiście nie zostały przeniesione 1:1, ale jeśli ktoś zwrócił uwagę na sposób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
590
126

Na półkach:

Powieść na podobnym poziomie, co poprzednie. Dobrze wchodzi, a ja przymykam oko, na pewną schematyczność, zarówno na poziomie kreacji postaci jak i rozwoju akcji, bo podoba mi się przede wszystkim rys historyczny czyli powrót do ery Breslau.
Sama Klara Schulz to, współczesna kobieta osadzona w realiach minus 100 lat, usiłuje wyrwać się z ram narzuconych kobietom - nie wystarcza jej bycie matką i żoną, za to bardzo kręci współpracowanie z policją. Do tego wiele (wciąż) aktualnych tematów, np piekło dzieci molestowanych seksualnie, handel żywym towarem, depresja...
Autorka jak zwykle przemyciła bliskie sobie wątki muzyczne.

Powieść poznałam w formie Audiobooka - czytała Paulina Holz, moim zdaniem trafiony dobór lektorki.

Powieść na podobnym poziomie, co poprzednie. Dobrze wchodzi, a ja przymykam oko, na pewną schematyczność, zarówno na poziomie kreacji postaci jak i rozwoju akcji, bo podoba mi się przede wszystkim rys historyczny czyli powrót do ery Breslau.
Sama Klara Schulz to, współczesna kobieta osadzona w realiach minus 100 lat, usiłuje wyrwać się z ram narzuconych kobietom - nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
490
444

Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia co do tej książki, niby ok bo jakoś to zmęczyłam...
-chwilami była ciekawa, chwilami nie...
Rozwiązanie zagadki po jednym telefonie...
Dopiero końcówka nieco wyjaśnia i zaciekawia...
Szczerze to wątpię,że wrócę do tej historii jeszcze...
Choć nigdy nie wiadomo ;)

Mam mieszane uczucia co do tej książki, niby ok bo jakoś to zmęczyłam...
-chwilami była ciekawa, chwilami nie...
Rozwiązanie zagadki po jednym telefonie...
Dopiero końcówka nieco wyjaśnia i zaciekawia...
Szczerze to wątpię,że wrócę do tej historii jeszcze...
Choć nigdy nie wiadomo ;)

Pokaż mimo to

avatar
853
772

Na półkach: ,

Pierwsze spotkanie z Nadią Szagdaj. Pierwsze spotkanie z Klarą Schultz. Książkę od dawna chciałem przeczytać, a to z racji mojej ogromnej sympatii do kryminałów retro. No i stało się, nadarzyła się okazja i stałem się posiadaczem ,, Nowych śledztw Klary Schultz. Tajemnica Natchaniela ''.
Książka jest niezła. Zawiera wszystkie elementy jakim cechować się powinien kryminał retro, lecz zabrakło mu czegoś, tego ,,czegoś ‘’ odkrywczego, przynajmniej ja mam takie wrażenie. Książka napisana schematycznie, wręcz powiedział bym szablonowo, a żeby jakoś to wszystko urozmaicić autorka posłużyła się w niektórych momentach zbyt dużą brutalnością. Swoista spowiedź Anny była moim skromnym zdaniem zbyt krwawa, niepotrzebnie Nadia Szagdaj nadała temu taki makabryczny charakter. Wychodzi z tego swoista groteska. Dlaczego ? Całość akcji ślimaczy się momentami niemiłosiernie. Główna bohaterka też wydaje się zbyt mało realna jak na rzeczywistość. Ma problemy psychiczne, problemy rodzinne, jest uzależniona od barbituranów , żeby w następnej chwili poczuć zew śledztwa i niczym dziki wilki podążyć tropem mordercy uleczona ze wszystkich problemów i traum. Owszem jest to możliwe, że coś nas napędza, daje adrenalinę, coś co daje nam kopa porównywalnego do narkotyku, coś co nas zdrowo ….uzależnia ( swoją drogą czy uzależnienie może być zdrowe każde jedne ……? ). I po tym wszystkim tych zawiłościach, dość mało skomplikowanych postaciach na sam koniec mamy mroczną dwójkę ( trójkę ) i mrożącą krew w żyłach spowiedź……
Trójka. Ona. On i On ? Rozdwojenie jaźni. Jest to , a przynajmniej mógł by być to wyświechtany temat, ale tak nie jest. Dość rzadko opisuje się z taka dokładnością tą jednostkę chorobową. I rzeczywiście tak jest. Dwie różne osobowości w jednej osobie. Jakże różne osobowości. Jak dzień i noc. Jak dobro i zło . Jak dwóch braci bliźniaków posiadających to samo ciało, ale inną duszę. Bardzo ciekawy i intrygujący temat. Szczególnie dla mnie. Za to należy się autorce duży plus. Reszta wypada tak sobie, nie jest oczywiście tragicznie , są o wiele gorsze książki z tego gatunku literackiego, naszych rodzimych i nie tylko pisarzy, także książka Nadii Szagdaj nie przejawia się jak coś kiczowatego, beznadziejnego. Mogło być gorzej, owszem mogło być lepiej, tak jak to zawsze jest. A jest nieźle. Liczę na to, że inne książki Nadii Szagdaj będą takie same jak nie lepsze. Czy sięgnę po kolejne dzieła tej pisarki ? Tak, z cała stanowczością mogę to potwierdzić.
Jest dużo, dużo gorszych książek, niż ta – ktoś krzyknie są dużo lepsze- to niech mi poda ich tytuły, przeczytam je wszystkie !
Jest nieźle. Szybko się czyta. Koniec przewidywalny. Ale mogło być gorzej tym się pocieszam. Pomimo opasłych tomiszczy na półkach w księgarniach wypatrzyć coś ciekawego jest naprawdę ciężko. Paradoks. Jest dużo, bardzo dużo, a nie ma czego czytać. Wszystko wydaje się takie nijakie. Dziesiątki, setki tytułów i autorów , a mam wrażenie jakby się to wszystko zlewało w jedną kolorową całość. Kolorową ze względu na różnicę w okładkach. Zawartość jest prawie taka sama…..
Liczę, że Pani Szagdaj podciągnie swój warsztat i będzie lepiej. Ma potencjał i ma wyobraźnię. Brakuje tylko jeszcze szczyptę……tego…… ale to już jest bardzo blisko. Czego jej życzę osobiście, żeby to znalazła. I to szybko.

Pierwsze spotkanie z Nadią Szagdaj. Pierwsze spotkanie z Klarą Schultz. Książkę od dawna chciałem przeczytać, a to z racji mojej ogromnej sympatii do kryminałów retro. No i stało się, nadarzyła się okazja i stałem się posiadaczem ,, Nowych śledztw Klary Schultz. Tajemnica Natchaniela ''.
Książka jest niezła. Zawiera wszystkie elementy jakim cechować się powinien kryminał...

więcej Pokaż mimo to

avatar
515
410

Na półkach: , , ,

To było moje pierwsze spotkanie z panią Klarą, ale na tyle udane, że chętnie poznam inne jej śledztwa. To, co najbardziej przypadło mi do gustu w trakcie lektury to rewelacyjnie oddany klimat Wrocławia z początku XX w. Brukowane uliczki, dorożki, automobile, tramwaje i mosty. Akcja toczy się w trakcie srogiej zimy i to też autorce dobrze udało się oddać. Z kart książki wieje mroźnym powietrzem i czuć pod stopami zwały zmrożonego śniegu, które tylko trochę rozświetlają uliczne latarnie. Bohaterowie dobrze skonstruowani, choć niektórzy trochę zbyt płytcy. Sama historia Nathaniela i jego siostry bardzo smutna i wstrząsająca. Intryga kryminalna ciekawie skonstruowana, choć raczej niezbyt skomplikowana. Zakończenie całkiem solidne, ale bez rewelacji. Reasumując solidna porcja kryminalnej rozrywki w sam raz na zimowe wieczory.

To było moje pierwsze spotkanie z panią Klarą, ale na tyle udane, że chętnie poznam inne jej śledztwa. To, co najbardziej przypadło mi do gustu w trakcie lektury to rewelacyjnie oddany klimat Wrocławia z początku XX w. Brukowane uliczki, dorożki, automobile, tramwaje i mosty. Akcja toczy się w trakcie srogiej zimy i to też autorce dobrze udało się oddać. Z kart książki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
177

Na półkach: ,

Upiorna zima 1913 r daje się mieszkańcom Breslau ostro we znaki. Mróz skuł lodem rzekę, drogi i jakby i wrażliwość ludzką. Rzadkie momenty odwilży wyłaniają z rzeki kolejne ciała kobiet. Czy szarość i lód jest powodem depresji w kręgach prostytutek i tancerek kabaretowych ? czy doprowadza je do samobójstw? czy może w innym czasie i miejscu taka historia miała już miejsce?

Po „Grande Finale” nasza ulubiona pani detektyw Klara Schulz dochodzi do siebie. Prawie straciła życie , naraziła na śmiertelne niebezpieczeństwo swoje jeszcze nienarodzone dziecko, drugie było bliskie utraty matki. Mąż, cierpliwy i spolegliwy Bernard nie może jej tego wybaczyć. Klara żyje w letargu od tabletki uspakajającej do kolejnej. Powoli obojętnieje jej cały świat, wygaszają się emocje, wycisza pasja, jakakolwiek motywacja do życia. Wykonała już swój życiowy plan – odkryła mordercę matki, ukarała go . Teraz liżąc rany zapada – jak i cały Breslau- w zimowy sen.

Seria samobójstw wśród kobiet też jakby jej nie obchodzi. Dopiero zniknięcie nauczycielki muzyki jej syna a równocześnie dość bliskiej znajomej, ma szansę wyrwać ją z letargu… Czy jednak ponowne narażenie życia oraz zaufania męża jest warte włączenia się w śledztwo tajemniczych zgonów nad brzegiem rzeki? Czy Klara się na to zdobędzie?

Nie chcę zdradzić za dużo ale przedziwny tandem psychopatycznych morderców z mroczną przeszłością to również bardzo oryginalny pomysł . I osadzenie ich w specyficznym środowisku.
Takie mroki można spotkać jedynie u Marka Krajewskiego, również przeze mnie bardzo cenionego jednak o ile po każdej książce pana Marka muszę mieć „płodozmian” i wziąć do ręki coś innego – to książki Pani Nadii polecam przeczytać jako serię. Cudowna lektura zarówno na lato jak i np. przed wyprawą do Wrocławia.

O moim uwielbieniu dla serii kryminałów z Klarą Schulz każdy wie. Ta część jest jeszcze lepsza. Uwielbiam styl Pani Nadii Szagdaj. Stworzyła historię niezrównaną, zaskakującą , nieprzewidywalną ale i spójną. Pochłania się jednym tchem. To ,że pani Szagdaj stworzyła zupełnie nową bohaterkę – młodą detektyw – i osadziła ją w czasach , gdy ten i nie tylko ten zawód zarezerwowany był wyłącznie dla mężczyzn, jest niezwykłe. Dała jej zdecydowaną osobowość, bezkompromisowość i odwagę .Akcje kolejnych części toczą się Wrocławiu sprzed Pierwszej Wojny Światowej, w realiach i kontekście historycznym pięknie opisanym i zilustrowanym w książce. Ogromna praca i badawcza i warsztatowa. Chylę czoła.

Nie ukrywam że finał książki mną wstrząsnął dogłębnie. Pani Nadiu teraz nie może nas Pani zostawić bez wiedzy jak poradzi sobie Klara w zupełnie zmienionej sytuacji osobistej… Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy , bo przecież będzie, prawda?

Upiorna zima 1913 r daje się mieszkańcom Breslau ostro we znaki. Mróz skuł lodem rzekę, drogi i jakby i wrażliwość ludzką. Rzadkie momenty odwilży wyłaniają z rzeki kolejne ciała kobiet. Czy szarość i lód jest powodem depresji w kręgach prostytutek i tancerek kabaretowych ? czy doprowadza je do samobójstw? czy może w innym czasie i miejscu taka historia miała już miejsce?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1306
1281

Na półkach: , , ,

Nadal Wrocław. Świetny klimat powieści, ciekawy język. Minusem jest stereotypowa główna bohaterka (przesyt "nowoczesnych', wyemancypowanych, z bałaganem w życiu bohaterów - to staje się normą w kryminałach, więc zaczyna nudzić! jedynie biedny synek głównej bohaterki wzbudził szybsze bicie serca). Minus za przewidywalne zakończenie. Ale dla zimowego klimatu Breslau sprzed lat - było warto:)

Nadal Wrocław. Świetny klimat powieści, ciekawy język. Minusem jest stereotypowa główna bohaterka (przesyt "nowoczesnych', wyemancypowanych, z bałaganem w życiu bohaterów - to staje się normą w kryminałach, więc zaczyna nudzić! jedynie biedny synek głównej bohaterki wzbudził szybsze bicie serca). Minus za przewidywalne zakończenie. Ale dla zimowego klimatu Breslau sprzed...

więcej Pokaż mimo to

avatar
510
239

Na półkach: , ,

Kolejne losy Klary - zaskoczenie, i ciekawość co będzie w kolejnych seriach. Polecam ogromnie.

Kolejne losy Klary - zaskoczenie, i ciekawość co będzie w kolejnych seriach. Polecam ogromnie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    147
  • Chcę przeczytać
    93
  • Posiadam
    17
  • 2019
    6
  • Kryminały
    4
  • 2020
    4
  • Audiobook
    4
  • Ulubione
    3
  • Kryminał
    3
  • 2017
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nowe śledztwa Klary Schulz. Tajemnica Nathaniela


Podobne książki

Przeczytaj także