Instynkt

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Kaja Danielewicz (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Dragon
- Data wydania:
- 2021-05-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-05-19
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381727242
- Tagi:
- literatura polska
Inspektor Beniamin Merle jest już jedną nogą na emeryturze, gdy zostaje mu przydzielone jeszcze jedno, ostatnie śledztwo. W płytkim grobie zostają znalezione zwłoki kobiety z odciętą głową, przydrutowaną z powrotem do ciała. Wiele szczegółów tej zbrodni przypomina Merlemu starą sprawę, której nigdy nie udało mu się rozwiązać. Czy Kat z Wrocławia wrócił do gry, czy ma genialnego naśladowcę?
Doktor Kaja Danielewicz kilka tygodni temu wzięła wolne do odwołania i zniknęła – nikt nie wie, gdzie się zaszyła. Seria okrutnych zbrodni fascynuje ją i wywabia z ukrycia. Kaja postanawia pomóc inspektorowi, gdyż czuje się w jakiś dziwny sposób związana z nieuchwytnym mordercą…
Kontynuacja znakomitego thrillera Likwidacja.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 117
- 89
- 17
- 5
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Czasem to, w co wierzymy, przesłania nam prawdę.
To porywacz decyduje o tym, że kogoś uprowadzi. To morderca decyduje o tym, że kogoś zabije. To gwałciciel w pełnie odpowiada za gwałt. “Nie...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Inspektor Beniamin Merle. Emerytura n awyciągnięcie ręki. Jeszcze tylko jedno – zwłoki kobiety, z odciętą i przydłutowaną na nowo głową, które znaleziono w lesie w płytkim grobie. Zdarzenie, kóre ewidentnie wiąże się z niedokończoną z przeszłości sprawą Kata. W trakcie śledztwa dochodzi do kolejnych morderstw i porwań. Podejrzany o morderstwo, przynajmniej to pierwsze, zostaje mecenas Aleksander Major. Cała komenda wraz z prokurator Szpak są przekonani o winie Majora. Jedynie inspektor Merle intuicyjnie podejrzewa, że mecenas jest niewinny. Jednak trudno udowodnić niewinność skoro coraz wiecej pojawia się obciążających dowodów na aresztowanego. O pomoc w sprawie Merle prosi Kaję Danielewicz, która nie może pochwalić się nieposzlakowaną opinią. Ile wniesie do sprawy Danielewicz? Czy mecenas Aleksander Major jest faktycznie naśladowcą Kata?
Po kolejnej pozycji Nadii Szagdaj jaką jest „Instynkt”, czuję małe rozczarowanie. Oczekiwałam czegoś innego. Bardziej zaskakującego, szokującego. Niestety tego nie dostałam. Już w połowie książki domyśliłam się kto jest mordercą. A tego nie lubię. Pragnę gdy autor mną manipuluje do samego końca, tak jak to zrobiła Nadia Szagdaj w „To nie jest amerykański film”. W „Instynkcie” szukałam tzw fajerwerków, liczyłam, że pod koniec zaś autorka mnie zadziwi, że akcja wejdzie na inny tor i nagle mój podejrzany okaże się niewinny. Spotkałam się z rozczarowaniem.
Mimo wszystko nie uważam, że czas poświęcony na czytanie tej pozycji, był czasem straconym. W każdej książce można coś wyciągnąć interesującego. W tym przypadku podobały się mi psychologiczne profile bohaterów, przedstawienie ich temperamentu. Generalnie historia i pomysł na ksiązkę jest ciekawy. Co prawda czasami wdawal się chaos, a akcja toczyła się nieśpiesznie to jednak nie można zarzucić nudy czy banalności. Jednak brakowało mi „tego czegoś”, czuję drobny niedosyt.
ZAPRASZAMY NA BLOGA
"YERBO POCZYTALNI"
Inspektor Beniamin Merle. Emerytura n awyciągnięcie ręki. Jeszcze tylko jedno – zwłoki kobiety, z odciętą i przydłutowaną na nowo głową, które znaleziono w lesie w płytkim grobie. Zdarzenie, kóre ewidentnie wiąże się z niedokończoną z przeszłości sprawą Kata. W trakcie śledztwa dochodzi do kolejnych morderstw i porwań. Podejrzany o morderstwo, przynajmniej to pierwsze,...
więcej Pokaż mimo toŚwietna książka, dobra jak poprzedniczka.
Świetna książka, dobra jak poprzedniczka.
Pokaż mimo to"Instynkt" to drugi tom z cyklu o Kai Danielewicz, którą poznajemy w "Likwidacji", i której niestety w tym tomie trochę mi zabrakło.
Generalnie książka mi się podobała, była fajna, ciekawa. Akcja toczy się raczej nieśpiesznie, choć momentami odrobinę chaotycznie. Brak tu jakichś wielkich zwrotów, ale historia absolutnie nie jest nudna. Choć muszę przyznać, że mi osobiście pierwszy tom podobał się nieco bardziej. Niemniej jednak, mimo drobnych wad, książkę czytało mi się naprawdę dobrze i absolutnie nie żałuję, że po nią sięgnęłam.
Rozczarował mnie jedynie brak rozwinięcia sprawy z zakończenia "Likwidacji". Jednak mam nadzieję, że doczekamy się także tomu trzeciego, którego będzie głównym wątkiem. Oczywiście jeśli się ukaże, to z przyjemnością przeczytam.
"Instynkt" to drugi tom z cyklu o Kai Danielewicz, którą poznajemy w "Likwidacji", i której niestety w tym tomie trochę mi zabrakło.
więcej Pokaż mimo toGeneralnie książka mi się podobała, była fajna, ciekawa. Akcja toczy się raczej nieśpiesznie, choć momentami odrobinę chaotycznie. Brak tu jakichś wielkich zwrotów, ale historia absolutnie nie jest nudna. Choć muszę przyznać, że mi osobiście...
Czy nowa sprawa, którą otrzyma inspektor Merle w dniu odejścia na zasłużoną emeryturę okaże się błogosławieństwem czy też przekleństwem ? Czy najnowsze morderstwo to robota seryjnego mordercy sprzed lat a inspektor dostaje drugą szansę od losu na jego ujęcie ? A może podejrzany adwokat Major jest Katem, no bo wszystko przecież na to wskazuje. Czy ostatnia uprowadzona przez Kata kobieta ma szansę na przeżycie ? Dużo pytań a tak mało czasu...
Fabuła książki bardzo wciąga i trzyma w napięciu. Postacie nie są wyidealizowane i nieomylne tylko autentyczne poprzez swoje słabości i lęki. Tutaj nic nie jest takie jak się wydaje, przyjaciel może być wrogiem a wróg przyjacielem. Dawno żaden thriller nie wciągnął mnie tak bardzo.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję blogowi Czytam dla przyjemności.
Czy nowa sprawa, którą otrzyma inspektor Merle w dniu odejścia na zasłużoną emeryturę okaże się błogosławieństwem czy też przekleństwem ? Czy najnowsze morderstwo to robota seryjnego mordercy sprzed lat a inspektor dostaje drugą szansę od losu na jego ujęcie ? A może podejrzany adwokat Major jest Katem, no bo wszystko przecież na to wskazuje. Czy ostatnia uprowadzona przez...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobry kryminał, a w zasadzie thriller psychologiczny. Oprócz wciągającej zagadki, mamy tutaj ciekawie opisanych bohaterów ze swoimi problemami, osobowością i temperamentem oraz dawnymi przeżyciami, które niewątpliwie wpływają na to, jacy się dzisiaj. Autorka w ciekawy sposób przedstawiła ich motywy postępowania, wybory i to co pomaga im rozwiązać sprawę kryminalną. Nie czytałam pierwszej części serii, ale nie przeszkadzało mi to w zrozumieniu fabuły. Bardzo chętnie poznam dalsze losy Kai i Beniamina Merle.
Bardzo dobry kryminał, a w zasadzie thriller psychologiczny. Oprócz wciągającej zagadki, mamy tutaj ciekawie opisanych bohaterów ze swoimi problemami, osobowością i temperamentem oraz dawnymi przeżyciami, które niewątpliwie wpływają na to, jacy się dzisiaj. Autorka w ciekawy sposób przedstawiła ich motywy postępowania, wybory i to co pomaga im rozwiązać sprawę kryminalną....
więcej Pokaż mimo toKsiążka Nadii Szagdaj "Instynkt" jest kontynuacją thrillera "Likwidacja" i polecam czytanie ich we właściwej kolejności.
Inspektor Beniamin Merle, tropiący w "Likwidacji" mordercę m.in. prokuratora Więcławskiego, jest już jedną nogą na emeryturze. Odbyło się już nawet przyjęcie pożegnalne, zdążył spakować swoje rzeczy i wyjść z gabinetu!
Niestety, na drodze ku spokojowi i odpoczynkowi stanęły mu... zwłoki kobiety znalezione w lesie, w płytkim grobie. Ciało ma odciętą a potem na powrót przydrutowaną głowę a Merle przypuszcza, że to sprawka Kata, który mordował ponad dwadzieścia lat temu. Dlatego to właśnie on otrzymał teraz tę sprawę - czy uda mu się wreszcie ją wyjaśnić?
W trakcie śledztwa inspektor zadaje sobie pytanie czy to Kat czy też może jego naśladowca, choć na ciele ofiary znaleziono odcisk mordercy, ten sam, który pojawił się w sprawie przed dwoma dekadami na pewnej kasecie... Merle wciąż ma tylko skrawki, z których nie ma szans złożyć całości...
Nie wierzy w winę aresztowanego - mecenasa Aleksandra Majora, zaś sekcja młodej kobiety go nie satysfakcjonuje, wszak robił ją Marcin a Benek wolałby Kaję. Tylko gdzie ona jest? Po jego pytaniach ulotniła się i nikt (chyba...) nie wie, gdzie ona jest. Tylko czy na pewno? Może jest sposób, by się z nią skontaktować? Co lekarz ostatniego kontaktu - jak siebie określa Kaja Danielewicz - może wnieść do tej sprawy? Oj, zaskakująco dużo...
A to ci historia! Będąc szczerą, muszę przyznać że początkowo sądziłam, że to nudna lektura. Choć pojawiały się kolejne porwania, zwłoki, tajemnice z przeszłości i nieugięty inspektor próbujący zmyć z honoru swoją pierwszą nierozwiązaną sprawę a na deser miałam relacje z przesłuchań podejrzanego i z miejsca, gdzie przebywały porwane kobiety, to nijak nie mogłam myśleć, że to lepszy tom od "Likwidacji".
Zwłaszcza, że bardzo szybko skupiłam się na osobie, którą uważałam za mordercę i jak się okazało w toku lektury - miałam rację! Ależ mnie to podbudowało, wszak zawsze marzyłam, by być detektywem.
Kolejne rozdziały kryły tak wiele zagadek, zwrotów akcji, niejasnych wątków czy poplątanych informacji (wszystko to w pozytywnym znaczeniu),że zmieniłam zdanie i nie potrafiłam odłożyć książki, parłam do końca, kiedy to po pierwsze - wręczyłam sobie medal ze właściwe wskazanie a po drugie chciałam "zamordować" autorkę za finał! Droga Nadio, pisz szybko dalszy ciąg :)
Bardzo interesujące postacie, świetnie opisane ich charaktery i problemy, pojawia się załamana była żona Benka oraz pedantyczny mecenas. Autorka przenosi nas też na chwilę w przeszłość, do roku 1997, kiedy to sypało się małżeństwo ówczesnego aspiranta Merle i początki sprawy Kata.
Jedynym minusem w tej lekturze były zbyt długie rozdziały.
Ciekawostką jest fakt, że inspektor Merle wspomina o detektyw Klarze Schulz, bohaterce kryminałów retro Nadii Szagdaj.
Podsumowując - "Instynkt" to świetny thriller, który rozpędza się powoli jak pociąg i zabiera ze sobą czytelnika odrywając go od przyziemnych spraw do doskonałego celu podróży - finału. Jest to książka o relacjach międzyludzkich, wyborach, które decydują o dalszym życiu, zagadkach, tajemnicach, wyparciu trudnych faktów, lęku, rozpaczy czy zemście. Autorka opisała również głód sukcesu, wypalenie zawodowe, bezsilność oraz różnorodne relacje w małżeństwach i między rodzicami a dziećmi. Polecam!
Książka Nadii Szagdaj "Instynkt" jest kontynuacją thrillera "Likwidacja" i polecam czytanie ich we właściwej kolejności.
więcej Pokaż mimo toInspektor Beniamin Merle, tropiący w "Likwidacji" mordercę m.in. prokuratora Więcławskiego, jest już jedną nogą na emeryturze. Odbyło się już nawet przyjęcie pożegnalne, zdążył spakować swoje rzeczy i wyjść z gabinetu!
Niestety, na drodze ku spokojowi...
Świetny thriller psychologiczny stanowiący kontynuację "Likwidacji" przeczytałam dzięki Book Tour zorganizowanym przez Czytam dla przyjemności. Jest to pierwsze moje spotkanie z twórczością Nadii Szagdaj ale nie ostatnie. Teraz muszę przeczytać część pierwszą. Komisarz Benjamin Merle odchodzi na zasłużoną emeryturę, jest już spakowany, już pożegnał się z współpracownikami, gdy naraz dostaje ostatnią sprawę, która wiąże się z nierozwiązaną sprawą sprzed 20 lat.
Seryjny morderca znów zabija i to bestialsko kobiety, przedtem je porywa, więzi, torturuje psychicznie i fizycznie, gwałci. Czy jest to ten sam Kat sprzed wielu laty, czy doczekał się godnego naśladowcy? W śledztwie niepodważalną rolę odgrywa "ostateczna lekarka" Kaja Danielewicz, która posiadając dość znaczną wiedzę rzuca nowe światło na sprawę. Czy uda się ocalić kolejną ofiarę Kata i uratować uprowadzoną Maję Ficek?
Przeczytajcie i koniecznie przekonajcie się sami! Polecam! Dobre, mocne, wbijające w fotel!
Świetny thriller psychologiczny stanowiący kontynuację "Likwidacji" przeczytałam dzięki Book Tour zorganizowanym przez Czytam dla przyjemności. Jest to pierwsze moje spotkanie z twórczością Nadii Szagdaj ale nie ostatnie. Teraz muszę przeczytać część pierwszą. Komisarz Benjamin Merle odchodzi na zasłużoną emeryturę, jest już spakowany, już pożegnał się z współpracownikami,...
więcej Pokaż mimo toBeniamin Merle przechodzi na emeryturę, a w biurze spędza ostatnie godziny. Niestety niespodziewanie dostaje swoją ostatnia sprawę, która przypomina tą jedyną nierozwiązaną sprzed lat. W lesie pod Wrocławiem zostaje znaleziona kobieta z odciętą, a następnie przydrutowaną głową. Wszystko wskazuje na Kata, który działał 20 lat wcześniej na tym terenie. Merle był przekonany, że morderca albo zmarł albo siedzi za inne przestępstwo.
Kaja wyprowadziła się z Wrocławia i nikt nie wie gdzie jest oraz co robi. Kobieta zaczyna się interesować sprawą morderstwa, bo wszystko dzieje się w pobliżu jej rodzinnego domu i ma ona wrażenie, że coś ją z tym wiąże. Postanawia pomóc inspektorowi, który dodatkowo musi zmagać się ze swoją nadpobudliwą byłą żoną.
Mamy tutaj sprawę, która wraca po dwudziestu latach. Nie wiadomo czy wrócił ten sam morderca czy jednak naśladowca. Chociaż policja szybko aresztowała podejrzanego to jednak Merle od samego początku nie wierzy w jego winę i idzie swoją intuicją. Ciekawa historia chociaż nie porwała mnie ona tak samo jak część pierwsza.
Beniamin Merle przechodzi na emeryturę, a w biurze spędza ostatnie godziny. Niestety niespodziewanie dostaje swoją ostatnia sprawę, która przypomina tą jedyną nierozwiązaną sprzed lat. W lesie pod Wrocławiem zostaje znaleziona kobieta z odciętą, a następnie przydrutowaną głową. Wszystko wskazuje na Kata, który działał 20 lat wcześniej na tym terenie. Merle był przekonany,...
więcej Pokaż mimo toLubię książki z pogranicza gatunków. Nie przeszkadza mi wtedy nawet że w połowie kryminału domyślam się kto zabił. Zawsze wtedy pozostaje pytanie dlaczego czy uratują ostatnią ofiarę. Instynkt jest na pograniczu kryminału i dramatu psychologicznego pokazuje poplątanie ludzkie losy przyczyny i skutki różnych działań. Trauma odzywająca sie po latach. Unikanie trudnych tematów. I wreszcie miłość ale nie ta piękna kolorowa tylko taka która czyni z człowieka potwora. Tylko kto naprawdę jest potworem a może potwór to też ofiara.
Polecam ale ostrzegam po lekturze więcej pytań niż odpowiedzi.
Lubię książki z pogranicza gatunków. Nie przeszkadza mi wtedy nawet że w połowie kryminału domyślam się kto zabił. Zawsze wtedy pozostaje pytanie dlaczego czy uratują ostatnią ofiarę. Instynkt jest na pograniczu kryminału i dramatu psychologicznego pokazuje poplątanie ludzkie losy przyczyny i skutki różnych działań. Trauma odzywająca sie po latach. Unikanie trudnych...
więcej Pokaż mimo toSą sprawy, które wracają do nas jak bumerang. Nie rozwiązane kładą się cieniem na naszym życiu. Cały czas się zastanawiamy, czego nie zauważyliśmy, co nam umknęło? A może można było inaczej zrobić, pomyśleć?
Benjamin Merle zwany Benkiem. Już wybiera się na emeryturę i pudło ze swoimi rzeczami spakowane ma ale niestety nawet nie zdążył z komendy wyjść, a już został z emerytury odwołany. Wraca Kat z Wrocławia, który brutalnie mordował kobiety, ale najpierw je uprowadzał, więził, znęcał się nad nimi psychicznie i fizyczne, gwałcił. Czy po latach uśpienia Kat powrócił, czy jednak miał ucznia, który jest teraz jego naśladowcą? W prowadzeniu sprawy pomaga mu Karol, kolega z pracy, współpracownik.
Podejrzanym jest mecenas Aleksander Mejer. Młody, zdolny prawnik, który na swoim koncie ma tylko wygrane sprawy. Okazuje się, że ma on drugą twarz, którą ukrywa przed wszystkimi. Jego obrońcą zostaje jego szef Robert Dunin. Jednak instynkt podpowiada Benkowi, że to nie mecenas Mejer jest Katem, tylko ktoś go wrabia. Ale kto...? Prosi o pomoc Kaję. Kaja mieszka ze swoją przyjaciółką Moniką i jej synem Bartkiem poza granicami Polski.
Kolejna część i spotkanie z Kają Danielewicz. Kai jest mniej, nie jest już pierwszoplanową postacią. Tym razem go komisarz Benek, który musi rozliczyć się z przeszłością. Ze sprawą, która jako jedyna (jest jeszcze sprawa Kai) nie została przez niego rozwiązana. W tej części dowiadujemy się jakie wydarzenia z czasów młodości miały wpływ na, że tak powiem „miłość Kai do śmierci”. Jej nią fascynację. Poznajemy również jej rodziców i dom rodzinny. Jest również tajemnicza postać, którą pewnego dnia spotkała na ścieżce prowadzącej przez las. Postać mężczyzny trzymająca uciętą głowę kobiety. Czyżby to był....?
Autorka wykreowała Kaję Danielewicza w taki sposób, że ją Czytelnik widzi, czuje i słyszy. Działa na nasze zmysły a Czytelnik czuje się tak jakby stał obok Kai słuchał jej i obserwował każdy ruch.
Duet Danielewicz – Merle to majstersztyk. Dwie różne osobowości, które wzajemnie się uzupełniają i rozumieją. Kaja pociąga Benka nie tylko pod względem intelektualnym ale również fizycznymi, mimo że wie iż ona woli kobiety.
Szybka akcja, zaskakujące momenty. Narratorami są sami bohaterowie, to oni nam Czytelnikom opowiadają o swoich uczuciach, emocjach, przeszłości, teraźniejszości i czynach, jakich się dopuścili. I muszę przyznać zaskakujące zakończenie, Mam wrażenie, że to nie koniec, że jeszcze się spotkamy z Kają Danielewicz i Benkiem. Czekam więc cierpliwie i POLECAM!!!
Są sprawy, które wracają do nas jak bumerang. Nie rozwiązane kładą się cieniem na naszym życiu. Cały czas się zastanawiamy, czego nie zauważyliśmy, co nam umknęło? A może można było inaczej zrobić, pomyśleć?
więcej Pokaż mimo toBenjamin Merle zwany Benkiem. Już wybiera się na emeryturę i pudło ze swoimi rzeczami spakowane ma ale niestety nawet nie zdążył z komendy wyjść, a już został z...