52 mity o kapitalizmie

Okładka książki 52 mity o kapitalizmie Lawrence W. Reed
Okładka książki 52 mity o kapitalizmie
Lawrence W. Reed Wydawnictwo: FREEDOM PUBLISHING nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
340 str. 5 godz. 40 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
FREEDOM PUBLISHING
Data wydania:
2016-08-11
Data 1. wyd. pol.:
2016-08-11
Liczba stron:
340
Czas czytania
5 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364599392
Tłumacz:
Krzysztof Zuber
Tagi:
kapitalizm socjalizm wolny rynek
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
189
89

Na półkach:

Do tej książki bez sporej, wiedzy w zakresie ekonomii i historii gospodarczej nie ma co podchodzić. Autor pisze na pierwszy rzut oka przekonująco, stosując wiele sofizmatów, przemilczeń, pominięć, a czasami także mijania się z faktami. Wszystko to po to by potwierdzić założoną na wstępie tezę. Książkę słuchałem przy okazji innych zajęć, więc nie punktowałem na bieżąco, nie mniej to co rzuciło się wyraźnie to całkowite pominięcie zawodności rynkowych lub ich bagatelizowanie, obalających tezy niektórych wg autora mitów. Wybielanie Rockefellera z bezwzględnego niszczenia konkurencji i części kooperantów. Argumentacja że utrzymanie powszechnej służby zdrowia nie jest w interesie najbogatszych i każdy powinien je rozpatrywać na swoją rękę- pytanie do autora co z epidemiami, bo wirusy nie wybierają wg cenzusu majątkowego. To samo się tyczy argumentacji dotyczącej robotyzacji pracy. Dla osób zatrudnionych na etatach likwidowanych pod maszyny oznacza to bezrobocie i konieczność zmian pracy, dla właścicieli firm zmniejszenie kosztów pracy wcale nie musi oznaczać zwiększenia zysku przez zwiększenie wydajności, bo zwolnieni pracownicy nie mając dochodów wcale tych przywołanych w książce burgerów nie muszą kupić, szczególnie jeśli automatyzacja i związana z nią redukcja kosztu pracy, przestanie być fenomenem, a zacznie być zjawiskiem powszechnym.
Oczywiście w książce są też kwestie prawdziwe i słusznie podnoszone, ale dla laika, nie będącego zawodowo związanym z ekonomią lub pasjonata historii gospodarczo społecznej, niuanse i weryfikacja może być trudna do wyłapania bo książka się klei w zgrabnie napisanej argumentacji... dopóki nie mamy wiedzy sprzecznej z przekazywaną przez autora tezą.
Zajmuje się tematyką rynkową, jestem ekonomistą i pasjonatem historii.

Do tej książki bez sporej, wiedzy w zakresie ekonomii i historii gospodarczej nie ma co podchodzić. Autor pisze na pierwszy rzut oka przekonująco, stosując wiele sofizmatów, przemilczeń, pominięć, a czasami także mijania się z faktami. Wszystko to po to by potwierdzić założoną na wstępie tezę. Książkę słuchałem przy okazji innych zajęć, więc nie punktowałem na bieżąco, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2121
614

Na półkach: , ,

„52 mity o kapitalizmie” to zbiór krótkich esejów, omawiających i odpierających zarzuty wobec kapitalizmu i wolnego rynku. Zakres tematyczny obejmuje nie tylko ekonomię, ale także socjologię, historię gospodarczą, etykę, filozofię prawa, a nawet literaturę piękną. Pokazuje to nie tylko dużą erudycję autora i doświadczenie w dyskusjach politycznych, ale także, z jaka łatwością mnożą się fałszywe tezy, gdy ludzie nie weryfikują informacji.

Przykładowo łatwo stwierdzić, że kapitalizm premiuje wybijanie zagrożonych gatunków albo zużywanie rzadkich zasobów dla zysku. Tymczasem, gdy państwo zabrania korzystania z jakiegoś surowca lub racjonuje dostęp do niego, powstają natychmiast czarne rynki i w ich ramach odbywa się rywalizacja o jak najszybszą, całkowitą eksploatację danych dóbr – stwierdza Reed. Wysokie marże na zakazanych towarach przyciągają kłusowników i dlatego czarne nosorożce są na wyginięciu mimo zakazów polowań na nie. W warunkach faktycznie wolnorynkowych możliwa byłaby hodowla i handel rzadziej występującymi gatunkami, co zapewniałoby zachowanie bioróżnorodności – kury i krowy są raczej daleko od wyginięcia.

Podobnie kapitalizm pomógłby np. z problemem wycinki drzew, bo zasoby naturalne mają swoją wartość kapitałową i nawet największy egoista, kierujący się tylko i wyłącznie rządzą zysku stricte pieniężnego, nie miałby żadnego interesu w ścięciu całego lasu na raz i raz na zawsze, bez prowadzenia racjonalnej gospodarki leśnej i nieustannego sadzenia nowych szkółek drzewnych.

Innym przykładem może być to, że autor sprzeciwia się traktowaniu nierówności majątkowych jako poważnego problemu, jeśli nie są one wynikiem układów politycznych, a swobodnej działalności rynkowej. Pomijając typowe dla tego zagadnienia argumenty, przytacza bardzo ciekawą uwagę ekonomisty Donalda Boudreauxa: co z tego, że Bill Gates jest 70 tys. razy bogatszy, skoro nie konsumuje 70 tys. razy więcej kalorii, jego dzieci nie są 70 tys. razy lepiej wykształcone, nie podróżuje tyle razy szybciej i bezpieczniej i nie będzie żył o tyle dłużej. Oczywiście jak ktoś mieszka w wynajmowanym pokoju, a nie w willi i jeździ tramwajem, a nie lata prywatnym odrzutowcem, to różnice wydają się olbrzymią przepaścią, ale fakty są takie, że dzięki rozwojowi gospodarczemu i tak większość ludzi na na Zachodzie żyje na wyższym poziomie, niż dawni królowie.

Nierówności, zdaniem Reeda, nie tylko nie są poważnym problemem, ale są też najczęściej nieuczciwie przedstawiane. Badania o wzroście ich poziomu często milczą na temat mobilności między grupami dochodowymi, czyli, mówiąc prościej, o zmianach sytuacji materialnej. Większość, spośród najlepiej zarabiających Amerykanów z 1979 roku, znalazło się dekadę później w niższej kategorii. Z kolei spośród 20% najbiedniejszych tylko 14,2% zostało w tej grupie. Reszta awansowała: 20,7% ludności o jedną grupę majątkową, 35% o dwie, 25,3% o trzy grupy, a 14,7% dołączyło do grona najbogatszych. To znaczy, że nawet różnica między najbogatszymi a innymi grupami dochodowymi jest większa niż kiedyś, to nie oznacza to, że to dawni najbogatsi są jeszcze bardziej bogaci, a dawni biedni są jeszcze biedniejsi. To są zupełnie nowe grupy ludzi, bo gospodarka kapitalistyczna nie jest jakimś niezmiennym system o nieprzekraczalnych kastach.

Ciekawe też jest pokazanie, jak ingerencje państwa w gospodarkę bywają nieskuteczne i pogarszają sytuację, zamiast ją poprawić. Reed przytacza przypadek, w którym nałożenie wysokich podatków na prywatne jachty, samoloty i biżuterię w stanach miało przynieść, według zwolenników tego rozwiązania, 31 mln dolarów wpływów do budżetu. Przyniosło to jedynie 16,6 mln oraz doprowadziło do likwidacji 7600 miejsc pracy. W efekcie musiano zapłacić 24,4 mln dolarów zasiłków dla bezrobotnych, więc nie tylko ludzie potracili pracę, a konsumenci dóbr luksusowych pieniądze, ale również stracił budżet państwa.

Reed omawia też takie problemy jak praca dzieci w czasach rewolucji przemysłowej, kryzysy finansowe, pomoc charytatywna, centralne planowanie, handel międzynarodowy, związki zawodowe, rozwój technologiczny, czy dbanie o kulturę. Przykłady interesujących fragmentów można mnożyć, ale nie zastąpi to samodzielnej lektury książki. Każdy jej rozdział zawiera krótkie podsumowanie, pozwalające na sprawne poruszanie się po książce i odświeżanie sobie szczególnie interesujących zagadnień. Książka ta stanowi więc swoiste kompendium wiedzy, przydatne na półce każdego zwolennika liberalizmu gospodarczego. Liczne źródła, cytaty, klarowny język i humor Reeda powinny zadowolić nawet najbardziej wybrednego czytelnika.

„52 mity o kapitalizmie” to zbiór krótkich esejów, omawiających i odpierających zarzuty wobec kapitalizmu i wolnego rynku. Zakres tematyczny obejmuje nie tylko ekonomię, ale także socjologię, historię gospodarczą, etykę, filozofię prawa, a nawet literaturę piękną. Pokazuje to nie tylko dużą erudycję autora i doświadczenie w dyskusjach politycznych, ale także, z jaka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Autor mocno upraszcza rzeczywistość, idealizuje kapitalizm, oraz używa wręcz żenujących (pozbawionych związku przede wszystkim czasowo) nawiązań do komunizmu stalinowskiego i hitlerowskich Niemiec. Czytając miałem wrażenie że jest rok 1990, maks 95 a nie 2023. Do tego nieudolnie próbuje z analogiami do fizyki, no tego już nie znioslem. Jako ekonomista z wykształcenia bardzo niepolecam.

Autor mocno upraszcza rzeczywistość, idealizuje kapitalizm, oraz używa wręcz żenujących (pozbawionych związku przede wszystkim czasowo) nawiązań do komunizmu stalinowskiego i hitlerowskich Niemiec. Czytając miałem wrażenie że jest rok 1990, maks 95 a nie 2023. Do tego nieudolnie próbuje z analogiami do fizyki, no tego już nie znioslem. Jako ekonomista z wykształcenia bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
235
113

Na półkach:

Ciekawa odtrutka od naszej obecnej codzienności w zakresie dyskursu o różnych wersjach kapitalizmu. Moje subiektywne odczucie jest takie, że z różnych stron liderów opinii (dziennikarze, ekonomiści, politycy, naukowcy) raczej słychać przeważający głos krytyki liberalizmu gospodarczego, gospodarki wolnorynkowej, wolności jednostki w opozycji do dobra wspólnego. Słyszymy za to, że Państwo powinno znowu jakąś sferę uregulować, że Państwo powinno być bardziej opiekuńcze, że trzeba pomagać biednym, że zadłużanie jest bezrefleksyjnie pożądane, że podatki powinny być wyższe i bardziej progresywne i że w ogóle powinny być bardziej "sprawiedliwe". Głosy odmienne są traktowane z pogardą i przyklejana jest ich autorom łatka neoliberała bądź zwolennika Balcerowicza :). Dlatego przyjemnie mi się czytało tą książkę, choć nie ze wszystkimi tezami w pełni bym się zgadzał. Z tytułowych 52mitów, z którymi autor się mierzy i stara się je obalić, myślę, że jakieś 20%-25% ma rzeczowe uzasadnienie, a kontrargumenty autora by je obalić są dość miałkie. W każdym razie książka do polecenia każdemu krytycznemu umysłowi, który jest otwarty na argumenty różnych stron tego "konfliktu"

Ciekawa odtrutka od naszej obecnej codzienności w zakresie dyskursu o różnych wersjach kapitalizmu. Moje subiektywne odczucie jest takie, że z różnych stron liderów opinii (dziennikarze, ekonomiści, politycy, naukowcy) raczej słychać przeważający głos krytyki liberalizmu gospodarczego, gospodarki wolnorynkowej, wolności jednostki w opozycji do dobra wspólnego. Słyszymy za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
81
68

Na półkach:

Książka napisana w taki sposób, że mi słabo. Dawno nie widziałem tak jawnej propagandy. Zochydza mi te poglądy z, którymi się częściowo zgadzam swoją bezpretensjonalną demagogią. Szkoda było na to grosza i przede wszystkim czasu.

Odradzam i zalecam trzymać się od niej z daleka.

Kontrastuje ideały kapitalizmu z najgorszymi elementami socjalizmu. Kapitalizmy był dobry gdyby nie ludzie wykorzystujący system, a socjalizm jest głupi i szkodliwy (!). Szkoda więcej czasu na to.

Książka napisana w taki sposób, że mi słabo. Dawno nie widziałem tak jawnej propagandy. Zochydza mi te poglądy z, którymi się częściowo zgadzam swoją bezpretensjonalną demagogią. Szkoda było na to grosza i przede wszystkim czasu.

Odradzam i zalecam trzymać się od niej z daleka.

Kontrastuje ideały kapitalizmu z najgorszymi elementami socjalizmu. Kapitalizmy był dobry gdyby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
20

Na półkach: , ,

Książka jest zbiorem wcześniej już publikowanych esejów napisanych przez Lawrence Reed'a i innych autorów. Teksty podają wiele argumentów przeciw popularnym mitom, w które wierzą nie tylko socjaliści, ale także zwykli ludzie wyeksponowani na wypowiedzi populistycznych polityków. Książka może niekoniecznie trafi do rąk osób posiadających uprzedzenia do wolnego rynku, jednak tak jak wspomniałem zawiera trafne argumenty, które można wykorzystać przy okazji rozmowy z takimi osobami.

Książka jest zbiorem wcześniej już publikowanych esejów napisanych przez Lawrence Reed'a i innych autorów. Teksty podają wiele argumentów przeciw popularnym mitom, w które wierzą nie tylko socjaliści, ale także zwykli ludzie wyeksponowani na wypowiedzi populistycznych polityków. Książka może niekoniecznie trafi do rąk osób posiadających uprzedzenia do wolnego rynku, jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
43

Na półkach: ,

Bardzo żałuję, że trafiłam na tą książkę tak późno. Po przeczytaniu F. Bastiat i Hazlita ta książka nie jest niczym nowym. Niemniej polecam ją dla każdego kto lubi czytać krótkie eseje. Jest ich oczywiście zgodnie z tytułem 52. Wszystkie tłumaczą dlaczego mity socjalistyczne są na pierwszy rzut oka zrozumiałe, ale jak już się w nie zagłębić to nie mają najmniejszego sensu. Dają fajne argumenty w dyskusji z zatwardziałym komunistom.

Bardzo żałuję, że trafiłam na tą książkę tak późno. Po przeczytaniu F. Bastiat i Hazlita ta książka nie jest niczym nowym. Niemniej polecam ją dla każdego kto lubi czytać krótkie eseje. Jest ich oczywiście zgodnie z tytułem 52. Wszystkie tłumaczą dlaczego mity socjalistyczne są na pierwszy rzut oka zrozumiałe, ale jak już się w nie zagłębić to nie mają najmniejszego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
208
206

Na półkach: , , ,

"52 mity o kapitalizmie" to zbiór krótkich tekstów, w których autor rozprawia się z najpopularniejszymi zarzutami kierowanymi pod adresem tytułowego systemu gospodarczego. Udowadnia, że nieskrępowane działanie procesów rynkowych jest znacznie korzystniejsze dla społeczeństwa niż ingerencja państwa. Polecam tę książkę zarówno zwolennikom wolnego rynku, ponieważ pomoże im ona uporządkować pewne kwestie, jak też fanom interwencjonizmu, bo umożliwi im (mam nadzieję) dostrzeżenie niedorzeczności proponowanych rozwiązań.

"52 mity o kapitalizmie" to zbiór krótkich tekstów, w których autor rozprawia się z najpopularniejszymi zarzutami kierowanymi pod adresem tytułowego systemu gospodarczego. Udowadnia, że nieskrępowane działanie procesów rynkowych jest znacznie korzystniejsze dla społeczeństwa niż ingerencja państwa. Polecam tę książkę zarówno zwolennikom wolnego rynku, ponieważ pomoże im ona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
696
235

Na półkach: ,

Zbiór krótkich esejów na tematy polityczne/gospodarcze/społeczne. Autorzy przedstawiają w nich poglądy wolnorynkowe i próbują polemizować z tezami, wysnuwanymi przez dzisiejszy świat polityki i mediów.

Zbiór krótkich esejów na tematy polityczne/gospodarcze/społeczne. Autorzy przedstawiają w nich poglądy wolnorynkowe i próbują polemizować z tezami, wysnuwanymi przez dzisiejszy świat polityki i mediów.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    112
  • Przeczytane
    41
  • Posiadam
    9
  • Ekonomia
    9
  • Teraz czytam
    4
  • Historia
    1
  • Nauki ekonomiczne
    1
  • Biznes
    1
  • Chcę na prezent
    1
  • Polityka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki 52 mity o kapitalizmie


Podobne książki

Przeczytaj także