Kadysz za nienarodzone dziecko

Okładka książki Kadysz za nienarodzone dziecko
Imre Kertész Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
155 str. 2 godz. 35 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Kaddis a meg nem született gyermekért
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
155
Czas czytania
2 godz. 35 min.
Język:
polski
ISBN:
8389291606
Tłumacz:
Elżbieta Sobolewska
Tagi:
powieść węgierska
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
338 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
395
217

Na półkach: , ,

Opowieść ta nie jest tylko książką, jest życiem człowieka. Zapisaną klęską, monologiem roztaczającym się nad pojęciem bólu, doświadczonym studium istnienia człowieka wyzbytego nadziei, dążącego do autodestrukcji, dla którego oczywista jest niechęć przetrwania w pamięci potomnych. Bo na cóż mu nieśmiertelność wspomnień, które są udręką.

Imre wiedziony przymusem mówienia, które go opanowywało kiedy chciał milczeć, a było niczym innym jak niesłyszalnym głosem, niewyartykułowanym głośnym milczeniem, postanowił pisać. Nieustannie drążył przeszłość w poszukiwaniu bólu, coraz silniejszego, nieznośnego bólu, którym rozładowywał napięcie, zaspokajał potrzebę wykrzyczenia ze środka wszystkiego, co przyniosło mu życie, co otrzymał w darze przychodząc na świat. Rozważał nad swoim żydostwem, podważał je nieodczuwalną religijnością, nieznajomością obrzędów i języka jidysz.

„Spoglądałem na jaśniejące niebo albo na chmury, w których kopie wiecznym piórem swój grób, pracowicie, jak przymusowy robotnik, na którego wrzeszczą co dzień, żeby głębiej rył łopatą i mocniejszym, słodszym głosem wyśpiewywał nuty swojej śmierci”

Poślubił kobietę podzielającą jego poglądy. Pragnącą wyzwolić się od piętna nieistnienia i niemożliwości posiadania własnych odczuć i myśli, tylko dlatego, że urodziła się podobnie jak nasz bohater w żydowskiej rodzinie. Byli zgodna parą. Imre stał się powiernikiem opowiadającym o swoim dzieciństwie i Holokauście, które były najstraszniejszym okresem przebiegającym w poczuciu animicznej wiary, ograniczeń i innych okropności. Żona była współodczuwającym słuchaczem, zaimponował jej swoim intelektem. Próbowała wyprowadzić męża z pułapki odosobnienia, obdarowała go miłością by wspólnie mogli nauczyć się życia uciekając od choroby wspomnień. Żyli dla siebie do momentu, gdy Imre nie usłyszał od niej, że chciałaby mieć dziecko, wtedy porzucił jej rękę, która go prowadziła.
Nie! stanowczo nie!
Zanegował swoje istnienie, odrzucając możliwość narodzin własnego dziecka. Nie odważył się być losem i ojcem powołanego do życia człowieka. Pilił się do zerwania nici, która trzymała go na uwięzi w obcym świecie.

Książka jest niezwykle dojrzałą relacją myśli i doznań, przywodzącą na myśl filozoficzne monologi Thomasa Bernharda. Kertesz pisze w sposób surowy i mroczny, ale nienapastliwy. Emanując lękliwym ładunkiem emocji, pozwala czytelnikowi zagłębić się w siebie.

“Okazało się, że pisać o życiu znaczy tyle, co rozmyślać o życiu, a rozmyślać o życiu to w nie wątpić”

Opowieść ta nie jest tylko książką, jest życiem człowieka. Zapisaną klęską, monologiem roztaczającym się nad pojęciem bólu, doświadczonym studium istnienia człowieka wyzbytego nadziei, dążącego do autodestrukcji, dla którego oczywista jest niechęć przetrwania w pamięci potomnych. Bo na cóż mu nieśmiertelność wspomnień, które są udręką.

Imre wiedziony przymusem mówienia,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    498
  • Chcę przeczytać
    288
  • Posiadam
    90
  • Literatura węgierska
    13
  • Nobliści
    10
  • Ulubione
    9
  • II wojna światowa
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • 2012
    4

Cytaty

Więcej
Imre Kertész Kadysz za nienarodzone dziecko Zobacz więcej
Imre Kertész Kadysz za nienarodzone dziecko Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także