Dobra książka do czytania w zimowe wieczory, najlepiej z kubkiem lawendowej herbaty lub przynajmniej zapachem suszonych kwiatów. Ciekawy pomysł na pokazanie francuskiej bohemy oraz atmosfery okupacji, choć ta ostatnia (we francuskim wydaniu) jakoś nie do końca była dla mnie przekonująca. Ocenę zdecydowanie zaniżyły błędy korektorskie, łącznie z ortograficznymi. Niestety, zawsze zwracam na to uwagę;).

Dobra książka do czytania w zimowe wieczory, najlepiej z kubkiem lawendowej herbaty lub przynajmniej zapachem suszonych kwiatów. Ciekawy pomysł na pokazanie francuskiej bohemy oraz atmosfery okupacji, choć ta ostatnia (we francuskim wydaniu) jakoś nie do końca była dla mnie przekonująca. Ocenę zdecydowanie zaniżyły błędy korektorskie, łącznie z ortograficznymi. Niestety,...

może to efekt wcześniejszych lektur, a może to obiektywna (na ile to możliwe) ocena: książka nie pozwalająca na osobisty odbiór ponieważ wszystko jest dosłowne i nie wymaga myślenia i wyobrażenia... fabuła przeciętna i przewidywalna... ale dobrze się czyta - książka na plażę

może to efekt wcześniejszych lektur, a może to obiektywna (na ile to możliwe) ocena: książka nie pozwalająca na osobisty odbiór ponieważ wszystko jest dosłowne i nie wymaga myślenia i wyobrażenia... fabuła przeciętna i przewidywalna... ale dobrze się czyta - książka na plażę

Ależ,to była książka.Jaka gruba i ja się bałem,że będzie nudna a jej czytanie,to będzie koszmar.A tu,okazuje się,że nie.
Że książka,jest naprawdę lekka i fajnie napisana.
To była taka historia kobiety z estrady,która w lata 20 i 30 robi karierę.
Cóż się tam wtedy działa,orgie,nagie dziewczyny biegające po scenie.
Nudy nie było,ale zbliża się wojna i to szybko.

Książka jest wspaniała,zero nudy.Zawsze coś się tam działo.
Były też postacie prawdziwe,jak choćby Marlena Dietrich.
Ale na szczęście nie zabierały one fabuły.
Książka,może przerazić swym ogromem,ale jak się człowiek zaczyta to nie może skończyć.

Ależ,to była książka.Jaka gruba i ja się bałem,że będzie nudna a jej czytanie,to będzie koszmar.A tu,okazuje się,że nie.
Że książka,jest naprawdę lekka i fajnie napisana.
To była taka historia kobiety z estrady,która w lata 20 i 30 robi karierę.
Cóż się tam wtedy działa,orgie,nagie dziewczyny biegające po scenie.
Nudy nie było,ale zbliża się wojna i to szybko.

Książka jest...

Na początku myślałam, że będzie to kolejna książka o egzaltowanej artystce, o jej humorach, zachciankach i światowym życiu. Ale jakże bardzo się myliłam. Opisana historia wciągnęła mnie od samego początku. Razem z małą Simone zachwycałam się polami lawendy, przeżywałam śmierć taty, wyjazd do Marsylii, no i rozpoczęcie wtedy jeszcze nie pewnej kariery.
Bardzo przekonała mnie do siebie główna bohaterka, która mimo tego, że z biegiem lat zrobiła naprawdę oszałamiającą karierę, to nie dała się wciągnąć w gierki showbiznesowe i cały czas pozostawała sobą. Co nie raz przysporzyło jej nie mało kłopotów. Do tego wszystkiego zaangażowała się w działania Ruchu Oporu i pomagała, tak jak mogła, jak umiała w działaniach wojennych. Postawa godna naśladowania. A całą historię (choć książka ma prawie 600 stron) pochłania się tak zachłannie, że nie można się od niej oderwać.

Na początku myślałam, że będzie to kolejna książka o egzaltowanej artystce, o jej humorach, zachciankach i światowym życiu. Ale jakże bardzo się myliłam. Opisana historia wciągnęła mnie od samego początku. Razem z małą Simone zachwycałam się polami lawendy, przeżywałam śmierć taty, wyjazd do Marsylii, no i rozpoczęcie wtedy jeszcze nie pewnej kariery.
Bardzo przekonała...

Opowieść porywająca od pierwszej strony i mimo dużej objętości nie nudząca ani na chwilę.
Simone poznajemy jako młodą dziewczynę, właściwie jeszcze dziecko. W jej idylliczny świat dzieciństwa, w otoczeniu lawendowych pól wkrada się, wraz ze śmiercią ojca, brutalność życia. Decyzją wuja opuszcza bezpieczną przystań rodzinnego domu i wyjeżdża do Marsylii, do nieznanej wcześniej ciotki. Ciotka nie jest bynajmniej osobą życzliwą, a Simone zmuszona jest do ciężkiej, wyczerpującej pracy w jej pensjonacie, aby zarobić na swoje skromne utrzymanie. Jednak nie taki los jest jej przeznaczony...
Dzięki zainteresowaniu tajemniczą lokatorką ciotki, piękną Camille, Simone poznaje nowy, fascynujący świat rewii i po trosze przez przypadek, a w większej części przez swój talent i urzekającą osobowość szybko staje się jego częścią. Początki są trudne, ale w końcu Simone wznosi się na szczyt, a jej gwiazda jaśnieje z dnia na dzień coraz bardziej. Wybuch wojny sprawia jednak, że Simone musi odnaleźć się w całkiem nowej roli; jak się okazuje, najważniejszej w życiu.

To tak w wielkim skrócie.
A co do wrażeń?
Jak już pisałam, książka wciąga od początku. Simone daje się lubić, co jest bardzo ważne przy narracji pierwszoosobowej.
Autorka umiejętnie odmalowuje przed czytelnikiem barwny świat przedwojennej Europy. Wraz z Simone podróżujemy bowiem po różnych jej zakątkach: od Marsylii, przez Paryż aż po Berlin.
Fascynujący bohaterowie, logiczne i spójne prowadzenie akcji, przystępna narracja i niesamowity klimat przedwojennego świata rewii.

Polecam bardzo gorąco!

Opowieść porywająca od pierwszej strony i mimo dużej objętości nie nudząca ani na chwilę.
Simone poznajemy jako młodą dziewczynę, właściwie jeszcze dziecko. W jej idylliczny świat dzieciństwa, w otoczeniu lawendowych pól wkrada się, wraz ze śmiercią ojca, brutalność życia. Decyzją wuja opuszcza bezpieczną przystań rodzinnego domu i wyjeżdża do Marsylii, do nieznanej...

Piekna,wspaniala lektura czytalam z wielka przyjemnoscia.

Piekna,wspaniala lektura czytalam z wielka przyjemnoscia.

Kolejna wciagajaca powiesc autorki! Znakomicie oddaje czas i miejsce .

Kolejna wciagajaca powiesc autorki! Znakomicie oddaje czas i miejsce .

Zupełnie nie mogłam się wczytać w tą opowieść. Jeszcze postoi na mojej półce...

Zupełnie nie mogłam się wczytać w tą opowieść. Jeszcze postoi na mojej półce...

Banalna, przewidywalna, naiwna historia. Wszystkie te wątki już były w innych powieściach, na dodatek znaczniej lepiej opowiedziane. Fatalny język tej książki – płaski, bez ekspresji, bez emocji – powoduje, że opowieść nie ‘wciąga”.

Banalna, przewidywalna, naiwna historia. Wszystkie te wątki już były w innych powieściach, na dodatek znaczniej lepiej opowiedziane. Fatalny język tej książki – płaski, bez ekspresji, bez emocji – powoduje, że opowieść nie ‘wciąga”.

Książka godna polecenia.

Książka godna polecenia.