Bardzo dobra, a zarazem niesamowicie inteligentna książka - którą to połknąłem w jeden wieczór. "Przepowiednie dla Polski i świata" uczą nas, że niczego nie można być pewnym i że w każdej chwili wszystko może się zmienić, bo o wszystkim decydują nie dni czy miesiące, a niekiedy sekundy. Nie bardzo wierzę w proroctwa samego Nostradamusa z tego względu, że ponoć "palił trawę" i przez to miał zwidy. Lubił też nieco ponaginać, pomanipulować wierszami, dlatego człowiek nie jest w 100% przekonany do tego, co tak naprawdę głosił. Ale polecam zapoznać się z naukami o przeszłości i przyszłości świata. Co jest prawdą, a co bzdurą, to już pozostawiam tylko i wyłącznie waszej ocenie. Dowiedziałem się też dzięki tej książce, że Wernyhora w tłumaczeniu na polski to "waligóra". Polecam jeszcze raz.

Bardzo dobra, a zarazem niesamowicie inteligentna książka - którą to połknąłem w jeden wieczór. "Przepowiednie dla Polski i świata" uczą nas, że niczego nie można być pewnym i że w każdej chwili wszystko może się zmienić, bo o wszystkim decydują nie dni czy miesiące, a niekiedy sekundy. Nie bardzo wierzę w proroctwa samego Nostradamusa z tego względu, że ponoć "palił...

Autorem książki jest Jan Nepomucen Olizarowski (jest to pseudonim, gdyż naprawdę nazywa się Janusz Roszko, który rodzi się w 1932 roku we Lwowie, a umiera w 1995 roku w Krakowie, jego Alma Mater to Uniwersytet Jagielloński, od 1954 roku przynależy do PZPR i zbiera laury z pracy dziennikarskiej oraz działalności literackiej, interesuje się ezoteryką i archeologią). Opracowanie, które czytam, pochodzi z 1988 roku. Teraz już na rynku księgarskim znajdują się lepsze pozycje opisujące przepowiednie. Te dotyczące Polski są ogłaszane przez przeora Eustachiusza, opata Stanisława Reszkę, Nimfę Suchońską, Wernyhorę, księdza Marka, medium spirytystyczne z Tęgoborzy (miejscowość niedaleko Nowego Sącza, Małopolska),księdza Bronisława Markiewicza, Ludmiłę z Czech. Wizje dla świata mają Sybilla i Nostradamus (wydaje mi się, że najbardziej rozpoznawalny przez ludzi, szeroko rozpopularyzowany i zarazem mający bardzo tajemnicze przesłania).

Autorem książki jest Jan Nepomucen Olizarowski (jest to pseudonim, gdyż naprawdę nazywa się Janusz Roszko, który rodzi się w 1932 roku we Lwowie, a umiera w 1995 roku w Krakowie, jego Alma Mater to Uniwersytet Jagielloński, od 1954 roku przynależy do PZPR i zbiera laury z pracy dziennikarskiej oraz działalności literackiej, interesuje się ezoteryką i archeologią)....