Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan van Rijckenborgh
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_van_Rijckenborgh
9
6,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://
6,0/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
59 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Elementarna filozofia nowoczesnego Różokrzyża
Jan van Rijckenborgh
6,0 z 2 ocen
8 czytelników 0 opinii
2023
Potężne znaki Boskiej woli
Jan van Rijckenborgh, Catharose de Petri
3,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2013
Wyznanie Braterstwa Różokrzyża Ezoteryczna analiza "Fama Fraternitatis R.C."
Jan van Rijckenborgh
7,5 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Nykthemeron Apoloniusza z Tyany Jan van Rijckenborgh
5,0
Należy pamiętać, że jest to przypowieść i jako taka nie może być traktowana dosłownie. Opisuje w formie dosyć starodawnej ścieżkę adepta ku gnozie i wyzwoleniu z pełnego dualizmów świata, w którym żyjemy. Samego tekstu Apoloniusza z Tiany jest bardzo mało, większość to komentarz napisany z pozycji metafizycznego modelu rzeczywistości jaki proponują Różokrzyżowcy. Mając to wszystko na uwadze można z tej lektury sporo wynieść, tym bardziej, że przekaz jest w miarę zwięzły, a przez to treściwy. W sumie lektura warta przeczytania dla zainteresowanych tematem gnostycyzmu i hermetyzmu, mającym już jako takie rozeznanie w temacie.
Nadchodzący Nowy Człowiek Jan van Rijckenborgh
8,3
Wszystko, co napisano w tej książce to prawda. Ale język, jakim jest ona pisana, nie jest najprostszy: nie wykluczam że to zabieg celowy, żeby zniechęcić tych,którzy myślą o jej przeczytaniu, ale nie są na to gotowi. Ogólnie polecam jedynie tym, któzy "muszą" tę książkę przeczytać, reszta - nic z tego nie zrozumie i ją rzuci w kąt. I bardzo dobrze zrobi, bo nie ma obowiązku czytania czegoś, co nas nie interesuje.