Zamek z piasku, który runął

Okładka książki Zamek z piasku, który runął
Stieg Larsson Wydawnictwo: Czarna Owca Cykl: Millennium (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
784 str. 13 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Millennium (tom 3)
Tytuł oryginału:
Luftslottet som sprängdes
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2009-10-27
Data 1. wyd. pol.:
2009-10-27
Liczba stron:
784
Czas czytania
13 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375541274
Tłumacz:
Alicja Rosenau
Tagi:
literatura szwedzka Salander Blomkvist Zala

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
1046
24

Na półkach: ,

Zawsze gdy czytam pasjonująca książkę jestem targana tym samym dylematem - czy czytać szybko, by bezzwłocznie poznać losy moich ulubionych postaci, by od razu wiedzieć co dalej się wydarzy, czy może lepiej czytać wolno, bo jak najdłużej delektować się obcowaniem z nimi. Taki problem miałam w czasie poznawania drugiej części trylogii Millenium, która byłam zachwycona. Byłam nieomal pewna, że to samo spotka mnie w części trzeciej, dlatego od razu zabrałam się do czytania. Napięcie potęgowało już samo zakończenie drugiego tomu. Nic się nie wyjaśniło, zostałam pozostawiona z wieloma niewiadomymi, które rozwiązać mogła tylko cześć trzecia. Niezwłocznie wyposażyłam więc mojego Kindla w stosownie przekonwertowaną kopię powieści, a nawet podładowałam nieco baterię, bo nie wytrzymałabym gdyby nagle, w środku pasjonującego wątku mój czytnik nagle stracił moc ;) (Wiem, malkontenci, minus dla Kindle'a).


Niestety, kimś, kto stracił moc nie był mój czytnik, ale chyba talent Larssona. Już po kilkudziesięciu stronach powieści stwierdziłam, że chyba bardziej adekwatnego tytułu do czytanej przeze mnie treści, niż właśnie Zamek z piasku,który runął. Przez trzy tygodnie budowałam z Larssonem zamek z piasku, który runął w jednym z pierwszych rozdziałów ostatniej części.

Początek był rzeczywiście obiecujący, napięcie przeniesione z poprzedniej książki było na tym samym poziomie, łapczywie chłonęłam każde słowo, by dowiedzieć się co z moja idolką! Gdy jednak autor przeszedł do opisywania szczegółów politycznych i policyjno wywiadowczych, tudzież wspomnień z dzieciństwa funkcjonariuszy, nie wspominając już zmiany pracy jednej z bohaterek i jej perypetii z tym związanych, zapisałam taką oto notatkę (Ha! Plus dla Kindle'a!): Za dużo wątków pobocznych. W głównym sytuacja patowa, akcja stanęła w miejscu, oczywiście o ile dobrze się domyślam o co chodzi, bo to nie jest jasne. Męczę się!

Tak, niestety, męczyłam się prawie do końca. W czasie czytania, chyba z nudów, zastanawiałam się nad różnymi rzeczami, na przykład nie wiem z jakiego powodu rozdziały maja daty w treści, bo o ile w pierwszej części było to uzasadnione (bohater miał ograniczony czas, roku właśnie), to w drugiej i trzeciej części nie ma to kompletnie znaczenia. Może dlatego, że Szwedzi są ludźmi bardzo uporządkowanymi? Nie wiem. Poza tym zaznaczałam sobie dziwaczne zdania, które chyba umknęły korektorom, np: Annika Giannini nagle podniosła głos. Cała nerwowość opuściła ją dawno temu. Czuła, że kontroluje sytuację.(s.606) Może to ja mam problemy z myśleniem, ale podniesiony głos przecież jest oznaka zdenerwowania i braku kontroli nad sytuacją...


Na szczęście końcówka nie rozczarowała tak bardzo, ale sprawa rozstrzygnęła się tak, jak każdy by sobie tego życzył. Bez zdradzania szczegółów - w sposób absolutnie przewidywalny. Oceniłam ją jako 4/10, bo beznadziejna nie była, ale zdecydowanie jak dla mnie najsłabsza w całej trylogii. Jeżeli jednak przeczytało się dwa pierwsze domy, nie można pominąć trzeciego.

Zawsze gdy czytam pasjonująca książkę jestem targana tym samym dylematem - czy czytać szybko, by bezzwłocznie poznać losy moich ulubionych postaci, by od razu wiedzieć co dalej się wydarzy, czy może lepiej czytać wolno, bo jak najdłużej delektować się obcowaniem z nimi. Taki problem miałam w czasie poznawania drugiej części trylogii Millenium, która byłam zachwycona. Byłam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    39 058
  • Chcę przeczytać
    9 840
  • Posiadam
    8 665
  • Ulubione
    2 866
  • Teraz czytam
    543
  • Chcę w prezencie
    334
  • Kryminał
    284
  • 2013
    207
  • 2012
    190
  • 2014
    167

Cytaty

Więcej
Stieg Larsson Zamek z piasku, który runął Zobacz więcej
Stieg Larsson Zamek z piasku, który runął Zobacz więcej
Stieg Larsson Zamek z piasku, który runął Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także