W końcu skończyłam drogę przez mękę z tą książką!!
Czytałam ją i odstawiałam przez jakieś 2 miesiące...
Po raz pierwszy Grange mi się tak naraził i pomimo plusów które ta książka posiada, nie mogę dać lepszej oceny.
Na początku historia mnie bardzo wciągnęła, zaciekawiła i spodobała mi się, jednak im dalej w głąb tym gorzej.
Autor opisuje dwa wątki.... Pierwszy to opowieść o Annie która ma zaniki pamięci- brzmi intrygująco i początkowo takie jest. Drugi wątek jest o policjancie prowadzącym śledztwo w sprawie tajemniczych morderstw.
Oczywiście w końcu Grange łączy obie te historie w jedną, dodając wydarzenia poboczne i następne postacie.
Można stwierdzić że konstrukcja powieści jest podobna do tych które zdarzało mi się czytać w innych książkach tego autora.
Plusy:
- ciekawa fabuła
- interesujące niekiedy historie bohaterów
- brak przewidywalności
- nietypowe zakończenie

Wady:
- bardzo rozwlekła fabuła
- za dużo opisów niewiele lub nic nie wnoszących do fabuły
- zakończenie nudne tak że nie chce się tego czytać
- książka bardzo nierówna... raz ciekawi aby następnie bardzo i na zbyt długi czas wynudzić i ponownie rozbudza ciekawość.. niestety na niezbyt długo.
- brak realizmu co niekiedy wręcz poraża głupotą.

Niestety więcej wad niż zalet co przekłada się na moją ocenę.
Bardzo długo zastanawiałam się czy nie odstawić tej książki raz na zawsze, jednak szacunek dla twórczości autora nie pozwolił na to, ponieważ jego książki (przynajmniej w kilku przypadkach) są warte przeczytania.

Z ostatniej chwili...
Obejrzałam ekranizację tej książki i jest dość wiernie odtworzona do momentu wydarzeń z cmentarza/ grobowca, ponieważ później film zaczyna się różnić. Ogląda się nieźle i oczywiście film skrócony do tych najważniejszych wydarzeń (w książce jest sporo opisów).

W końcu skończyłam drogę przez mękę z tą książką!!
Czytałam ją i odstawiałam przez jakieś 2 miesiące...
Po raz pierwszy Grange mi się tak naraził i pomimo plusów które ta książka posiada, nie mogę dać lepszej oceny.
Na początku historia mnie bardzo wciągnęła, zaciekawiła i spodobała mi się, jednak im dalej w głąb tym gorzej.
Autor opisuje dwa wątki.... Pierwszy to...