.. bo Ty jesteś ze mną. Duchowe świadectwo z Syberii

Okładka książki .. bo Ty jesteś ze mną. Duchowe świadectwo z Syberii Walter J. Ciszek SJ, Daniel Flaherty
Okładka książki .. bo Ty jesteś ze mną. Duchowe świadectwo z Syberii
Walter J. Ciszek SJDaniel Flaherty Wydawnictwo: , Wydawnictwo Święty Wojciech biografia, autobiografia, pamiętnik
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
, Wydawnictwo Święty Wojciech
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375167535
Tagi:
religia
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
746
692

Na półkach:

Uprzedzam - ta książka szokuje! Nie jest to po prostu część biografii autora związana z uwiezieniem i przebywaniem w sowieckim łagrze na Syberii, lecz raczej duchowa podróż przemiany, jaką tenże przeszedł. To opowieść o Bożej Opatrzności i poddaniu woli Pana Boga jako źródle wolności, mimo że brzmi to co najmniej dziwnie dla człowieka XXI wieku, nawet tego uważającego się za chrześcijanina. Zdradzę, że dla mnie było to jakby potwierdzenie intuicji i wskazówka w moich duchowych poszukiwaniach. Nie jest to łatwa lektura, bo więcej tam rozważań teologicznych niż akcji, ale z powodzeniem nadaje się choćby na czas rekolekcji czy Wielkiego Postu;)

Uprzedzam - ta książka szokuje! Nie jest to po prostu część biografii autora związana z uwiezieniem i przebywaniem w sowieckim łagrze na Syberii, lecz raczej duchowa podróż przemiany, jaką tenże przeszedł. To opowieść o Bożej Opatrzności i poddaniu woli Pana Boga jako źródle wolności, mimo że brzmi to co najmniej dziwnie dla człowieka XXI wieku, nawet tego uważającego się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
381
365

Na półkach: , ,

Nie, jeden człowiek może zrobić więcej niż cały system. Może narodzić się na nowo. - G.K.Chesterton

Książka została nieoczekiwanie zakupiona w jednej...z placówek Poczty Polskiej. Skromna okładka z widniejącym krajobrazem w arktycznym klimacie adekwatnie przystaje do spisanej, wstrząsającej historii, która przydarzyła się ks.Walterowi, jezuicie.
Napisałam "przydarzyła się", ale niezupełna to prawda.
Ksiądz Walter "od zawsze" marzył o wyjeżdzie na misje do Rosji. Wielkie pragnienie jego serca spełniło się -paradoksalnie- dopiero we wrześniu 1939 z najazdem Sowietów na wschodnią Polskę. Oskarżony o to, że jest " szpiegiem Watykanu", w przebraniu robotnika wraz z innymi polskimi uciekinierami, został skierowany w głąb Rosji.
Ta ekstremalna, przejmująca do szpiku kości historia z kapłańskiego życia, nie tyle mu się przydarzyła, co została zainicjonowana przez samego Boga. Nasz wyjątkowy bohater o duchu herosa, pisze:
-" Przez 23 lata pobytu w Związku Sowieckim, byłem niezmiennie przekonany o tym, że Bóg chciał, abym się tam znajdował".
Autor książki, przy twórczym współudziale swego wydawcy i najbliższego przyjaciela, jest narratorem opowieści z akcentem na relacje z Bogiem i ludżmi w różnych aspektach, czy wymiarach życia. Chodzi o całkowite zaufanie Bogu, siłę wiary w Opatrzność, właściwe znacznie wolności, pracy itd. Więcej, Autor obok duszy podnosi wartość człowieczego ciała, jego niebagatelną rolę w męce cierpienia. W sposób wyczerpujący opisał wszystko, czego doświadczył. Całą gamę uczuć, emocji, refleksje,rozważania, przemyślenia, natchnienia tak zwaną "metodą prób i błędów"- w duchu prawdziwej pokory z odniesieniem do słów Chrystusa.
Wszystko to działo się okrutnych warunkach bytowania przy niewolniczej pracy w sowieckich łagrach Syberii. Sądzę, że niewielu Czytelników będzie w stanie wyobrazić sobie ten ogrom nieszczęść z tamtego, mrocznego czasu, nieludzkiego systemu. Oprócz głodu ciała, odczuwał autentyczny głód ducha. I rzecz nadzwyczajna: niektórzy z nich pomimo głodu, potrafili jeszcze zachować post eucharystyczny!

Lektura wymagająca- mądra i szczera aż do bólu. Spełnia rolę duchowego przewodnika (perełka teologii duchowości),zwłaszcza w trudnych"sytuacjach, okolicznościach i osobach zesłanych przez Opatrzność". Jest w niej urok prostoty Bożych prawd o głębokim znaczeniu. Czytałam ją uważnie i powoli. Rzeczy pozornie proste są jednak najtrudniejsze.
- " We wszystkich Bożych prawdach najbardziej porażająca jest właśnie prostota".

Nie, jeden człowiek może zrobić więcej niż cały system. Może narodzić się na nowo. - G.K.Chesterton

Książka została nieoczekiwanie zakupiona w jednej...z placówek Poczty Polskiej. Skromna okładka z widniejącym krajobrazem w arktycznym klimacie adekwatnie przystaje do spisanej, wstrząsającej historii, która przydarzyła się ks.Walterowi, jezuicie.
Napisałam "przydarzyła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
11

Na półkach:

Piękne świadectwo wiary. Czyta się jednym tchem. Polecam!.

Piękne świadectwo wiary. Czyta się jednym tchem. Polecam!.

Pokaż mimo to

avatar
4665
3433

Na półkach: , , , , ,

Wspomnienia jezuity Waltera J. Ciszka czyta się jednym tchem, chociaż skłaniają one też do wielu refleksji na temat kondycji człowieka i jego relacji z Bogiem.

Przyznam, że książka mnie zaskoczyła treścią i przesłaniem. Spodziewałam się szczegółowej relacji z gehenny, jaką autor przeszedł w sowieckich więzieniach i w łagrach. Tymczasem duchowny więcej pisze o przemyśleniach, do jakich skłoniło go własne i cudze cierpienie. To na pewno rzadkie w literaturze i ciekawe spojrzenie na stalinowski totalitaryzm i jego skutki.

Ksiądz Ciszek był wykształconym człowiekiem, kapłanem z powołaniem, duszą i ciałem oddanym swojej misji. Gdy w czasie drugiej wojny światowej znalazł się na terenach Polski okupowanej przez sowietów, postanowił stać się duchowym przewodnikiem i opiekunem najbardziej cierpiących – aresztowanych i wywiezionych w głąb Rosji więźniów.
Szybko okazało się jednak, że wzniosłe idee w zderzeniu z rzeczywistością muszą zostać poddane próbie, która przerasta możliwości człowieka. Ksiądz Ciszek pisze szczerze o chwilach zwątpienia i załamania w okresie, gdy był torturowany na okrytej czarną sławą Łubiance. Dopiero wówczas zrozumiał, czym tak naprawdę jest zło, przemoc i pogarda wobec drugiego człowieka.
Wiara w Boga i jego wolę była siłą, która pozwalała mu przetrwać najtrudniejsze chwile. A tych było sporo, o czym autor opowiada bez przemilczeń, analizując jednocześnie mechanizmy stalinizmu, pisząc o sposobach prowadzenia przesłuchań, które tak naprawdę były upadlającymi fizycznie i psychicznie torturami.

Kolejnym etapem w życiu duchownego była kilkunastoletnia walka o przetrwanie w łagrach. Dopiero wówczas zdał on sobie sprawę, jak ważne jest ludzkie ciało i jego kondycja – przetrwać mogli tylko najsilniejsi, co zdawało się przeczyć dotychczasowym przekonaniom księdza. Była to dla niego kolejna wielka lekcja życia i konfrontacji dobra ze złem.
Była to również wielka próba wiary, z której udało mu się wyjść zwycięsko. Nie stało się to jednak szybko i lekko, wymagało wielu cierpień i determinacji.

Czytając te wspomnienia, nieraz podziwiałam autora i niemal zazdrościłam mu siły wiary, zwłaszcza, że poddany on został niewyobrażalnej próbie, w czasach terroru, pogardy i powszechnego zwątpienia. W wielu ludziach rodziło się pytanie: gdzie jest Bóg, który pozwala na takie okrucieństwa?
Księdzu Ciszkowi udało się znaleźć odpowiedź. By przekonać się, jak ona brzmi, trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale warto to zrobić, bo tłumaczenie daje wiele do myślenia, nie tylko na tematy religijne.

„…bo Ty jesteś ze mną” to książka dla każdego. Na pewno okaże się ona interesującą lekturą dla wierzących czytelników, ale może zaciekawić także ateistów. To również jedyny w swoim rodzaju dokument na temat sowieckich kazamatów i obozów pracy.
Zaletą wspomnień jest również przystępny język – autor pisze o wielkich i ważnych rzeczach w sposób prosty, a to niełatwa sztuka.

Wspomnienia jezuity Waltera J. Ciszka czyta się jednym tchem, chociaż skłaniają one też do wielu refleksji na temat kondycji człowieka i jego relacji z Bogiem.

Przyznam, że książka mnie zaskoczyła treścią i przesłaniem. Spodziewałam się szczegółowej relacji z gehenny, jaką autor przeszedł w sowieckich więzieniach i w łagrach. Tymczasem duchowny więcej pisze o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
252
4

Na półkach: ,

Wydarzenia z życia autora stanowią krótki początek każdego rozdziału. Cała reszta to przemyślenia na tematy religijne z punktu widzenia osoby bardzo wierzącej.

Wydarzenia z życia autora stanowią krótki początek każdego rozdziału. Cała reszta to przemyślenia na tematy religijne z punktu widzenia osoby bardzo wierzącej.

Pokaż mimo to

avatar
224
198

Na półkach: , , , ,

Po kilku latach od przeczytania - przeglądając biblioteczkę jednego z użytkowników LC (bardzo zresztą ciekawą) - przypomniałam sobie tę cudowną książkę i postanowiłam napisać o niej kilka słów mimo, że raczej oceniam tu tylko książki czytane na bieżąco. Cofnę się jednak i zrobię wyjątek, ponieważ uważam że warto poświadczyć dużą wartość tej pozycji i zachęcić do jej przeczytania tych, którzy nie mieli jej jeszcze w ręku.

Dla mnie osobiście jest to piękna, unikatowa książka, zawierająca w sobie kilka żywotnie zajmujących mnie kwestii jak obozy zagłady, historia, religia.

Sama sylwetka autora ciekawa: amerykański, zbuntowany chłopak, po którym niewielu spodziewałoby się że zostanie kapłanem. Człowiek odważny, bardzo silny ale i wrażliwy (fragment z ptaszkami w łagrze...).

Książka zajmująca, ciekawa, wartościowa, prawdziwa i cenna.

Szczególnie polecam ją osobom zainteresowanym literaturą łagrową, czy opisującą obozy zagłady z uwagi na rzadko spotykane ujęcie tematu od strony obywatela USA i do tego księdza. W porównaniu z zapiskami innych duchownych jak np. wspomnieniami J. Kozłowieckiego z obozów koncentracyjnych jest tu więcej akcji, napięcia, a mniej duchowości. Tu autor jest człowiekiem czynu, osobą praktyczną, bardziej niż myślicielem.

Bardzo polecam.

Po kilku latach od przeczytania - przeglądając biblioteczkę jednego z użytkowników LC (bardzo zresztą ciekawą) - przypomniałam sobie tę cudowną książkę i postanowiłam napisać o niej kilka słów mimo, że raczej oceniam tu tylko książki czytane na bieżąco. Cofnę się jednak i zrobię wyjątek, ponieważ uważam że warto poświadczyć dużą wartość tej pozycji i zachęcić do jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
81

Na półkach:

Historia ojca Waltera Ciszka mającego polskie korzenie przypomniała mi historię Victora Frankla z "Człowieku w poszukiwaniu sensu". Okoliczności podobne chociaż tym razem areną są bezlitosne, komunistyczne łagry. Ojciec Ciszek jest łamany, gnieciony, przytłaczany okolicznościami wypływającymi ze świata przepełnionego "arogancją zła". Ojciec Ciszek poddawany był bezlitosnym przesłuchiwaniom, niewolniczej pracy, komunistycznych prześladowań ... a mimo to przez lata uparcie daje świadectwo swojej wiary i ta wiara daje mu siłę, nadzieję jak i podtrzymuje jego we wszystkich traumatycznych doświadczeniach.

Sam się zastanawiam ile ja sam bym wytrzymał w tym wszystkim? Ile moja wiara by wytrzymała? ehh... nic to... trzeba czytać z pokorą i po prostu zachować to piękne świadectwo w sercu.

Postawa ojca Ciszka jest niesamowita, bo to człowiek uparcie niezłomny, upatrujący we wszystkich przeciwnościach wole Bożą. Pomyśleć, że książkę napisał w 1976 r. i do dzisiaj jego słowa tak mocno potrafią przemówić. Wartość słowa pisanego jest bezcenna. Świadectwo Ciszka nauczyło mnie czegoś i przemieniło moje postrzeganie paru ważnych aspektów mojego życia. Jak informuje wikipedia jego życie jest poddane badaniom, gdyż obecnie trwa jego proces beatyfikacyjny. Nie mam wątpliwości, że był świętym kapłanem. Książkę czyta się szybko, a wartość dodana sama płynie z prostego przekazu ks. Ciszka. Dodatkowo wydawnictwo św. Wojciech bardzo postarało się, gdyż książka jest pięknie wydana. Projekt okładki rewelacyjny.

Gorąco polecam wszystkim!

Historia ojca Waltera Ciszka mającego polskie korzenie przypomniała mi historię Victora Frankla z "Człowieku w poszukiwaniu sensu". Okoliczności podobne chociaż tym razem areną są bezlitosne, komunistyczne łagry. Ojciec Ciszek jest łamany, gnieciony, przytłaczany okolicznościami wypływającymi ze świata przepełnionego "arogancją zła". Ojciec Ciszek poddawany był bezlitosnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1114
540

Na półkach:

Ojciec Walter J. Ciszek, jezuita pochodzący z Shenandoah w Pensylwanii został wysłany na misje w obrządku wschodnim do Albertyna koło Słonimia, na Kresach Wschodnich. W 1939 roku wybuchła wojna. Ojciec Walter w przebraniu robotnika podążył z polskimi uciekinierami w głąb Rosji. W czerwcu 1941 roku został aresztowany przez NKWD i osadzony jako ,,szpieg Watykanu" najpierw w więzieniu w Permie, a później w więzieniu na Łubiance.

W przeładowanych celach w Permie panowały nieludzkie warunki. ,,Nie było bieżącej wody, za toalety służyły kubły. Metalowe zasłony w oknach przepuszczały niewiele światła i świeżego powietrza. Byliśmy brudni, nie mieliśmy ubrań na zmianę, spaliśmy na niemytej podłodze, chodziły po nas insekty. Panował wszechobecny, przyprawiający o mdłości smród, którego nie można było się pozbyć."

Więźniowie zapominali o człowieczeństwie, czuli się bezradni. W większości byli to więźniowie polityczni, którzy w rzeczywistości niczego złego nie zrobili. Żyli w ciągłym poczuciu zagrożenia rozstrzelaniem.
Ojciec Walter przeżył bolesne rozczarowanie, gdy przyznał się, że jest księdzem. Chciał nieść współwięźniom pociechę w udręce, a spotkał z ich strony pogardę. Lata sowieckiej propagandy zrobiły swoje i wielu współwięźniów uważało księży za pasożyty społeczne. Więźniowie przeklinali księdza, unikali go i patrzyli na niego z pogardą, nie chcieli z nim rozmawiać.

W więzieniu na Łubiance o. Walter J. Ciszek spędził pięć lat. Panowały tam inne warunki niż w więzieniu w Permie. Przebywał w większości sam w celi. Stało w niej łóżko, na którym nie można było siadać w ciągu dnia oraz parasza (wiadro z pokrywką służące za toaletę). Całe dnie spędzał stojąc lub chodząc bez końca po celi o rozmiarach dwa na trzy metry. Czasem wypuszczano więźniów na krótki spacer na zewnątrz budynku. Nie mógł z nikim porozmawiać, panowała przeraźliwa cisza. Odbywały się nieregularne i niespodziewane przesłuchania, które mogły trwać godzinę, dobę lub więcej. Więzień był wówczas pozbawiony snu, odpoczynku i pożywienia.

,,Przez cały czas spędzony na Łubiance nie mogłem robić nic innego, jak tylko analizować swoje dotychczasowe życie i niepokoje związane z przyszłością. Miałem mnóstwo czasu na refleksje i pytania. Ale przede wszystkim dużo się modliłem."

Ojciec Walter nie był szpiegiem, za którego go posądzano, więc jego morale na początku było mocne. Po licznych przesłuchaniach przez oficerów NKWD zaczęło do niego docierać, że to nie ma znaczenia, bo mogą go rozstrzelać bez powodu. Wątpliwości i strach zaczęły burzyć jego pewność siebie. Ekstremalne odczuwanie głodu wypierało wszystkie myśli. Skurcze głodowe sprawiały ból i nasuwały myśli samobójcze.

,,...nauczyłem się, że modlitwa nie uśmierza ani bólu cielesnego, ani udręki umysłowej. Daje jednak pewną siłę moralną do tego, aby znosić to brzemię cierpliwie. Z pewnością to właśnie modlitwa pomogła mi podczas tych trudnych lat."

Po pięciu latach przesłuchań skazano go na 15 lat ciężkich robót w łagrze koło Norylska. Tam pracował w arktycznych, niskich temperaturach przy pracach budowlanych oraz w kopalniach węgla i miedzi. Warunki pracy oraz bytowe były koszmarne. Ludzie umierali masowo.

Czytałam dużo wspomnień ludzi przebywających w łagrach, czy sowieckich więzieniach, ale po raz pierwszy poznałam historię osoby duchownej, jezuity. Księża byli traktowani wyjątkowo źle w obozach pracy, wzywano ich na przesłuchania, zabierano przywileje (dodatkowa porcja jedzenia),które sobie wypracowali ciężką harówką, starano się ich izolować od innych ludzi. Mimo tego do o. Waltera przychodzili więźniowie po radę i duchowe wsparcie, spowiadali się, rozmawiali o Bogu i religii.

,,Bycie księdzem nadawało nowe znaczenie ciężkiej pracy, cierpieniu, okrucieństwu, które ludzie musieli znosić, aby przetrwać w syberyjskich łagrach."

W obozach pracy ludzie na co dzień doświadczali piekła izolacji, strachu i samotności. Część z nich szukała pocieszenia u księdza.

,,...bo TY jesteś ze mną. Duchowe świadectwo z Syberii" to przejmująca historia młodego jezuity, który marzył o posłudze w Rosji, zgłosił się na misje na ochotnika, spędził na nich dwadzieścia trzy lata w niedoli i cierpieniu, uznany przez swych przełożonych za zmarłego. Do domu wrócił dopiero w 1963 roku, gdy wymieniono go na dwóch rosyjskich szpiegów.

W książce o. Walter J. Ciszek starał się pokazać co przeżył, czego się nauczył i jak wiara pomogła mu przetrwać najgorszy czas w życiu. Pomimo zniechęcenia, bezradności, rozpaczy, wyczerpującej pracy, pośród monotonnych codziennych czynności w łagrze nadal próbował wypełniać misję, z którą przybył do Rosji. Książka jest tego niezwykłym świadectwem.
http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/

Ojciec Walter J. Ciszek, jezuita pochodzący z Shenandoah w Pensylwanii został wysłany na misje w obrządku wschodnim do Albertyna koło Słonimia, na Kresach Wschodnich. W 1939 roku wybuchła wojna. Ojciec Walter w przebraniu robotnika podążył z polskimi uciekinierami w głąb Rosji. W czerwcu 1941 roku został aresztowany przez NKWD i osadzony jako ,,szpieg Watykanu" najpierw w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
971
957

Na półkach: ,

Książka, którą Państwu serdecznie polecam, to duchowe świadectwo katolickiego księdza, który spędził 15 lat w łagrach na Syberii. Na „misje do Rosji” zgłosił się w 1928 roku, pracował w Albertynie na Kresach Wschodnich gdy we wrześniu 1939 wybuchła wojna. Niemcy zajęli Warszawę, a dwa tygodnie później Sowieci opanowali wschodnią część Polski, a w tym także Albertyn. Gdy w 1941 roku Niemcy zaatakowały Rosję, to ksiądz Walter został aresztowany przez NKWD i osadzony w więzieniu. Uznali go za „szpiega Watykanu” i skazali na 15 lat ciężkich robót w łagrze koło Norylska. Wraz z tysiącami innych został przydzielony do prac budowlanych w arktycznie niskich temperaturach, pracował również w kopalniach węgla i miedzi. Śmierć zbierała tam wielkie żniwo. Ludzie umierali masowo, ginęli zaś ci którzy tracili nadzieję. Ksiądz Walter przeżył, bo bardzo zaufał Bogu, nigdy nie stracił nadziei i każdego dnia dziękował Bogu za wsparcie i obronę. Nawet gdy odsiedział swój wyrok nie był całkowicie wolny. Znów został skazany za szpiegostwo i nie mógł opuścić Syberii, ani wyjechać z kraju. Dlatego pracował w różnych wsiach i miasteczkach jako mechanik samochodowy, a dzięki wysiłkom rodziny i przyjaciół został wymieniony w 1963 roku na dwóch rosyjskich szpiegów. Kiedy wrócił do zakonu bracia uznali go za zmarłego i modlili się o spokój jego duszy. Ksiądz Walter opisuje nieludzkie warunki w których przyszło im żyć i pracować ponad siłę. Baraki gdzie mieszkali były przeładowane, nie było bieżącej wody, a za toalety służyły kubły. Ludzie byli brudni i nie mieli ubrań na zmianę, niektórzy więźniowie przestawali myśleć o sobie jako o ludziach. Najbardziej dręczyło ich poczucie bezradności i niesprawiedliwości. Teologowie zapewne napisali setki książek na temat cierpienia, a tam być i przeżyć te straszne warunki to naprawdę trzeba mieć wolę walki i potęgą staje się tutaj modlitwa. Bóg również wie dokładnie jak odczuwa się zimno, jak to jest być zmęczonym czy obolałym, bo przecież On też miał ciało. Męka Pana odkupiła nasze cierpienie, co nie znaczy, że my nie będziemy cierpieć. Zbawienie każdego człowieka polega na wypełnianiu woli Boga „Ojcze – westchnął Chrystus w chwili agonii – nie Moja, lecz Twoja wola niech się stanie”.
Ludzie na Syberii pracowali, ponieważ musieli pracować aby jeść i przetrwać. W takich warunkach praca stawała się przekleństwem i więźniowie jej nienawidzili. Zmuszał ich do tego jedynie instynkt przetrwania. W życiu każdego człowieka pojawiają się momenty kryzysu, niepokojów, czasem przerażenia, ale pomyślmy o tych ludziach na Syberii skazanych na głód, chłód i w każdej chwili na śmierć. Gdy człowiek cierpi grzeszy, upada, ale poprzez wiarę wznosi się ponad okoliczności życia i zatrzymuje wzrok na Bogu, od którego oczekuje pomocy i łaski.
Autor zachęca mnie i Ciebie drogi czytelniku, abyś przeżył wraz z nim poprzez czytanie tej lektury rekolekcje wielkopostne i przez chwilę pomyślał o swoim życiu, o dobrze przeżytym dniu, bo w tym naszym ciągłym pośpiechu i zabieganiu nie mamy na nic czasu.
Książka napisana bardzo prostym i zrozumiałym językiem, nie ma w niej zwrotów teologicznych, lecz spisane osobiste przeżycia i odczucia księdza, znoszącego straszne upokorzenia. W miękkiej oprawie, zawiera 280 stron i 20 rozdziałów.
Zachęcam gorąco do czytania i duchowego świadectwa w okresie wielkopostnym.
Moja ocena: 10/10
Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

Książka, którą Państwu serdecznie polecam, to duchowe świadectwo katolickiego księdza, który spędził 15 lat w łagrach na Syberii. Na „misje do Rosji” zgłosił się w 1928 roku, pracował w Albertynie na Kresach Wschodnich gdy we wrześniu 1939 wybuchła wojna. Niemcy zajęli Warszawę, a dwa tygodnie później Sowieci opanowali wschodnią część Polski, a w tym także Albertyn. Gdy w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
708
638

Na półkach: ,


Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    58
  • Przeczytane
    27
  • Posiadam
    5
  • Teraz czytam
    4
  • II wojna światowa
    2
  • Liźnięte
    1
  • 2021
    1
  • Rok 2016
    1
  • Ulubione
    1
  • Chrześcijaństwo
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki .. bo Ty jesteś ze mną. Duchowe świadectwo z Syberii


Podobne książki

Przeczytaj także