Na "Pod kontrolą" czekałam z niecierpliwością. Nie mogłam doczekać się tego co dalej stanie się z bohaterami, a zwłaszcza z Ericą i Blake'em. Niestety lekko się na niej zawiodłam. Może moje oczekiwania były zbyt wielkie. Ale z pewnością jest to dla mnie najgorsza jak do tej pory część serii Haker.

Fabułą zarysowywała się dość ciekawie choć typowo. Wiadomo jest spora ilość problemów do rozwiązania, plus romans, który nie zawsze tak się układa jak powinien. Jednak takowy układ, mimo iż schematyczny, zarówno dla tej serii jak i dla innych erotyków, mi nie przeszkadzał.. W zasadzie się tego spodziewałam. Jednak przedstawione było to wszystko w dość nieciekawy sposób. Oczywiście nie twierdze, że było to całkowicie złe,ale brakowało mi tu większej ilości nowości. Miałam wrażenie iż autorka nie miała ściśle określonego pomysłu na to co ma konkretnie dziać się w książce. W zasadzie mogłabym powiedzieć że ta część niewiele wniosła do całej serii. Ale byłoby to kłamstwo. Ten kto czytał, ten wie, o jakim wydarzeniu w życiu bohaterów teraz piszę.

W gruncie rzeczy spędziłam miło czas z tą książką, ale tak jak wspomniałam czegoś mi brakowało. Sceny erotyczne były tu co prawda bardzo podobne do tych z poprzednich części, jednak został wprowadzony pewien nowy element. Jaki? Jasne że wam nie powiem! Ale przypominało mi to pewną inna popularną serię.

Bohaterowie bardzo się nie zmienili. Nadal ich lubię, choć teraz Erica wydaje mi się bardziej nierozsądną osobą, a Blake to raczej chłopiec, który musi mieć daną rzecz dokładnie w chwili, w której o tym zamarzy. Zgrywał tu pozę rozpieszczonego dziecka. Jednak te zmiany nie były aż tak drastyczne

Jednym słowem, książka mnie zawiodła. Nie zraziło mnie to jednak do całej serii ale pozostał pewien niesmak. Mam nadzieję ze czwarty tom mi to wynagrodzi i nie będę żałowała że będę kontynuować czytanie o Blake'u i Erice

Na "Pod kontrolą" czekałam z niecierpliwością. Nie mogłam doczekać się tego co dalej stanie się z bohaterami, a zwłaszcza z Ericą i Blake'em. Niestety lekko się na niej zawiodłam. Może moje oczekiwania były zbyt wielkie. Ale z pewnością jest to dla mnie najgorsza jak do tej pory część serii Haker.

Fabułą zarysowywała się dość ciekawie choć typowo. Wiadomo jest spora ilość...