Opium
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Proza Światowa
- Tytuł oryginału:
- Opium
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 2016-05-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-10
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364822506
- Tłumacz:
- Anna Górecka, Wojciech Obiała, Miłosz Waligórski, Krzysztof Wołosiuk, Maciej Sagata, Robert Żmùda-Trzebiatowsczi, Elżbieta Cygielska-Guttman
- Tagi:
- literatura węgierska nałogi namiętność narkotyki opowiadania podświadomość poszukiwanie sensu życia pożądanie samotność uczucie wspomnienia
Géza Csáth (właśc. József Brenner, 1887–1919) dzieciństwo i wczesną młodość spędził w Szabadce (dziś Subotica), wojwodińskim miasteczku na południowych kresach Węgier, gdzie krzyżowały się kultury, religie, narodowości. Był prozaikiem, dramatopisarzem, autorem dzienników, które prowadził od dzieciństwa, krytykiem muzycznym, kompozytorem, domorosłym skrzypkiem i pianistą, dobrze zapowiadającym się lekarzem psychiatrą, entuzjastą teorii Freuda. Był także dandysem, maniakiem seksualnym, morfinistą, a wreszcie mordercą i samobójcą.
Opium ukazuje dwa oblicza Csátha: w pierwszej części przedstawiamy najlepsze z jego opowiadań, często inspirowane psychoanalizą; w drugiej zaś fragmenty dzienników – przesycony erotyzmem zapis życia artysty targanego typowymi dla przełomu wieków niepokojami, kronikę szaleństwa narkomana, który bezskutecznie walczy z nałogiem.
Tom dopełniają esej Elżbiety Cygielskiej oraz wygłoszona nad trumną Csátha mowa pogrzebowa jego kuzyna, węgierskiego prozaika i poety Dezső Kosztolányiego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 374
- 165
- 63
- 11
- 6
- 6
- 5
- 4
- 3
- 3
Opinia
Tym, co w „Opium” przyciąga na pierwszy rzut oka jest – dość nietypowo – życiorys autora. O ile bowiem o treści samych zamieszczonych w zbiorze opowiadań dowiemy się z okładki niewiele, parę określeń dotyczących Gézy Csátha działa niemal jak lep na poszukujące nieco odmiennej literatury muszki.
Géza Csáth, a właściwie Josef Brenner, życie miał bowiem co najmniej interesujące. Robił podczas niego wszystko chyba, co było można – był prozaikiem i dramatopisarzem, muzykiem, krytykiem muzycznym, świetnie zapowiadającym się psychiatrą… A oprócz tego morfinistą, seksoholikiem, a ostatecznie – mordercą i samobójcą.
Opium to nie tylko zbiór opowiadań węgierskiego pisarza – znajdziemy tu także fragmenty jego prowadzonych od dzieciństwa dzienników, a całość zamyka mowa pogrzebowa wygłoszona przez Dezso Kosztolanyiego, węgierskiego pisarza i kuzyna Csátha oraz esej Elżbiety Cygielskiej. Można więc śmiało powiedzieć, że w ramach tej niewielkiej książeczki dostajemy pełny obraz życia i twórczości tego niezbyt u nas znanego artysty. A szkoda, bo znany być powinien!
Opowiadania Csátha łączą w sobie szczyptę bajkowości, sporo sadyzmu – zwłaszcza sceny okrucieństwa wobec zwierząt bywają trudne do zniesienia – i brutalny realizm. Przeważnie pierwszoosobowa narracja pogłębia tylko i tak już obfite wrażenia z lektury. To krótkie, ale bardzo mocne teksty odwołujące się do podświadomości, co nie dziwi, gdy doczytamy, że autor był entuzjastą teorii Freuda. Piękne, okrągłe zdania i zapadające w pamięć obrazy – tego po prozie Csátha możecie się z pewnością spodziewać.
Kolejna część Opium to fragmenty dziennika autora, zgoła odmienne od tego, do czego zdążyły nas przyzwyczaić jego opowiadania – Géza Csáth o swoim życiu pisze dosadnie, bez pomijania pikantnych scen; znajdziecie tu dosłowne opisy stosunków seksualnych, ale także, co dużo ważniejsze, szczegółowo opisany mechanizm uzależnienia. Z dzienników wyczytamy dokładne, odmierzane z lekarską precyzją dawki narkotyku, nieudane próby wyjścia z nałogu i stopniową dominację, jaką obejmuje on nad życiem pisarza. Zdumiewa kontrast pomiędzy tą, a pierwszą częścią książki – chwilami aż trudno uwierzyć, że za obydwie odpowiedzialna jest ta sama osoba, ostatecznie jednak uzupełniają się, dając szczególny obraz osoby, jaką był Géza Csáth.
Za doskonałe podsumowanie służą dwa ostatnie teksty, które przedstawiają pisarza jako osobę obdarzoną olbrzymim talentem, ale zniszczoną ostatecznie przez morfinowy nałóg. Pozwalają także zapoznać się nam z okolicznościami śmierci Csátha i dają inny obraz tego, co działo się z nim w ostatnich miesiącach życia.
Po zamknięciu Opium pozostaje niedosyt. Niedosyt opowiadań, których Géza Csáth pozostawił po sobie zdecydowanie zbyt mało, niedosyt czegoś, co dałoby pełniejszy, kompletny wgląd w życiorys tego niezwykłego pisarza (tak tak, jeśli kiedykolwiek pojawi się biografia Gézy Csátha, będę pierwsza w kolejce). I niedosyt… Węgierskiej literatury, o którą do tej pory nawet się nie otarłam. Kolejna rzecz do nadrobienia, a Rok Kultury Węgierskiej, w ramach którego zostało wydane Opium jest wspaniałym pretekstem.
Więcej takich różnych na czymkolwiek.blogspot.com
Tym, co w „Opium” przyciąga na pierwszy rzut oka jest – dość nietypowo – życiorys autora. O ile bowiem o treści samych zamieszczonych w zbiorze opowiadań dowiemy się z okładki niewiele, parę określeń dotyczących Gézy Csátha działa niemal jak lep na poszukujące nieco odmiennej literatury muszki.
więcej Pokaż mimo toGéza Csáth, a właściwie Josef Brenner, życie miał bowiem co najmniej...