Niesamowity debiut literacki Toma Roba Smitha przedstawiający Związek Radziecki w czasie wielkiego głodu na Ukrainie (1933) i dwadzieścia lat później schyłek rządów Stalina (1953). Przeczytałam kilka książek dotyczących tego okresu (Saszeńka, Stalin. Dwór czerwonego cara, Pewnej zimowej nocy, Gułag)i nie sądziłam, że lektura tej książki wzbogaci moją wiedzę o nowe fakty. Jednak bardzo się myliłam. Dowiedziałam się że w Łubiance przed rewolucją mieściło się towarzystwo ubezpieczeniowe. Cele dzieliły się na trzy rodzaje: zwykłe cele o warunkach urągających człowiekowi, różnego rodzaju karcery, i ostatnie cele przesłuchań.Tutaj nikt nie miał szans na uniewinnienie. Winny czy niewinny człowiek i tak zostawał skazany. Strasznie żal mi ludzi żyjących w tym czasie i nie mogę pogodzić się z myślą jak przywódca narodu mógł tak traktować swoich obywateli. Ludzie pracowali ponad 10 godzin dziennie bo "kulturę pracy"zaszczepił im Stalin cierpiący na bezsenność.Ich celem było wyższe dobro dla partii,państwa i wodza.Czy ich praca miała sens , czy była jedynie sposobem na przetrwanie? Rodzenie dzieci było społecznym obowiązkiem.Donoszenie na rodzinę, sąsiadów, znajomych było na porządku dziennym. Nawet jeśli ktoś spał nerwowo, często zmieniając pozycję był winny , bo skrywał jakąś tajemnicę. Nieodłącznymi "towarzyszami" ludzi tej epoki był strach i niepewność jutra i to zarówno ludzi na stanowiskach jak i zwykłych szaraczków.I tych okolicznościach poznajemy głównego bohatera Lwa naiwnego marzyciela, walczącego o sprawiedliwość (w wątpliwym znaczeniu), znaczącego swój ślad śmiercią i zniszczeniem.Był on funkcjonariuszem Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego. Każdy funkcjonariusz musiał nauczyć swoje serce okrucieństwa."Okrucieństwo mieli wpisane w kodeks postępowania. Okrucieństwo było cnotą. Okrucieństwo było koniecznością. Okrucieństwo stanowiło klucz do bram państwa idealnego". Przychodzi moment,że jego wiara zostaje zachwiana. Podczas przesłuchania niewinnego człowieka "Ziarenko wątpliwości uwierające w żołądku jak niestrawiona łupina, nagle pękło". Co z tego wyniknie? Czy będzie miał odwagę przeciwstawić się przyjętemu porządkowi?. Czy poświęci swoich najbliższych w imię wyższych celów?. Równolegle do tego wątku toczy się drugi. Mamy mordercę dzieci zabijającego w ten sam sposób. Liczba ofiar wzrasta w zastraszającym tempie. Co kieruje zachowaniem mordercy, dlaczego zabija niewinne dzieci, co chce przez to osiągnąć? Polecam.

Niesamowity debiut literacki Toma Roba Smitha przedstawiający Związek Radziecki w czasie wielkiego głodu na Ukrainie (1933) i dwadzieścia lat później schyłek rządów Stalina (1953). Przeczytałam kilka książek dotyczących tego okresu (Saszeńka, Stalin. Dwór czerwonego cara, Pewnej zimowej nocy, Gułag)i nie sądziłam, że lektura tej książki wzbogaci moją wiedzę o nowe fakty....