Kolejny znakomity tom.

Wiedźmi spisek to dotychczas najdłuższa część serii co nie zmienia faktu, że czyta się ją niezwykle szybko i ciężko się od niej oderwać. Podobnie jak w poprzednich tomach mamy tu wciągającą i nieraz zaskakującą fabułę. Postacie zostały świetnie nakreślone, nie zawodzą także relacje między nimi. Na plus oceniłbym także mroczny klimat. Los zdecydowanie nie oszczędza naszych bohaterów, ich zmagania z rozmaitymi przeciwnościami i niezwykle niebezpiecznymi wrogami śledzi się z zapartym tchem.

Czuć też, że książka jest naprawdę dobrze przemyślana. Wątki z poprzednich części są ładnie rozbudowane i wiele rzeczy się wyjaśnia. Ten tom wprowadza także wiele ważnych postaci, które z pewnością odegrają w przyszłych wydarzeniach kluczową rolę (np. wiedźmy Grimalkin i Mab czy też głównego antagonistę całej serii). Autor również ujawnia nam kolejne informacje o swoim uniwersum, w tym tomie dowiadujemy się więcej o rejonie wzgórza Pendle, a także o działających tam trzech wielkich klanach czarownic.

Zdecydowanie polecam ten tom jak i wcześniejsze. Jeśli następne części utrzymają poziom, to będę mógł z czystym sumieniem przyznać, że Kroniki Wardstone są najlepszą fantastyką młodzieżową jaką przeczytałem. Ode mnie 8/10.

Kolejny znakomity tom.

Wiedźmi spisek to dotychczas najdłuższa część serii co nie zmienia faktu, że czyta się ją niezwykle szybko i ciężko się od niej oderwać. Podobnie jak w poprzednich tomach mamy tu wciągającą i nieraz zaskakującą fabułę. Postacie zostały świetnie nakreślone, nie zawodzą także relacje między nimi. Na plus oceniłbym także mroczny klimat. Los...

Póki co uważam, że tom 4 to najlepsza książka z całej serii. W porównaniu do wcześniejszych - bardzo mało krwawych scen, a nawet opisy ich nie były specjalnie angażujące wyobraźnię (dla mnie na plus, bo nie chciałam sobie tego wyobrażać). Główny bohater ograniczył swoje głupie decyzje do minimum. A i miejscami akcja była tak wartka, że ciężko było książkę odłożyć. Bardzo fajny pomysł z tymi skrzyniami był (odkrycie ich zawartości),to takie rozwiązanie zagadki z poprzednich tomów.

Póki co uważam, że tom 4 to najlepsza książka z całej serii. W porównaniu do wcześniejszych - bardzo mało krwawych scen, a nawet opisy ich nie były specjalnie angażujące wyobraźnię (dla mnie na plus, bo nie chciałam sobie tego wyobrażać). Główny bohater ograniczył swoje głupie decyzje do minimum. A i miejscami akcja była tak wartka, że ciężko było książkę odłożyć. Bardzo...

Nic szczególnego, ale można przeczytać.

Nic szczególnego, ale można przeczytać.

Ciężko jest się uwolnić od tej książki - wciąga, fascynuje, po jej zakończeniu ma się ochotę sięgnąć po kolejną część. Bardzo polecam

Ciężko jest się uwolnić od tej książki - wciąga, fascynuje, po jej zakończeniu ma się ochotę sięgnąć po kolejną część. Bardzo polecam

Wciągająca.

Wciągająca.

Z każdym kolejnym tomem seria coraz bardziej odchodzi od konwencji powieści dla dzieci/młodszej młodzieży i coraz bardziej uśmiecha się do dojrzalszego odbiorcy. Każda kolejna odsłona przygód Thomasa Warda jest bardziej mroczna, a atmosfera staje się coraz gęstsza. Cieszy na pewno głębszy rys postaci i coraz pełniejszy obraz świata przedstawionego, ale dalej nie jest to literatura wybitna

Z każdym kolejnym tomem seria coraz bardziej odchodzi od konwencji powieści dla dzieci/młodszej młodzieży i coraz bardziej uśmiecha się do dojrzalszego odbiorcy. Każda kolejna odsłona przygód Thomasa Warda jest bardziej mroczna, a atmosfera staje się coraz gęstsza. Cieszy na pewno głębszy rys postaci i coraz pełniejszy obraz świata przedstawionego, ale dalej nie jest to...

Mam wrażenie, że z każdą książką historia robi się coraz ciekawsza - coraz więcej zaczynamy rozumieć, coraz więcej odkrywamy tajemnic, a sam pisarz ukazuje nam nowe miejsca na mapie oraz sprawia, że spisek wiedźm jest przedstawiony tak, jakbyśmy stali obok.
Jedynym minusem jest wg mnie to, że jest trochę błędów w tłumaczeniu (oryginalny tytuł w luźnym tłumaczeniu to "Bitwa stracharza" - 'The Spook's Battle'),jak i w wyglądzie (np. posklejane słowa, a w spisie treści magicznym sposobem ostatni rozdział jest na stronie 429, a sam spis znajduje się na 412...)

Mam wrażenie, że z każdą książką historia robi się coraz ciekawsza - coraz więcej zaczynamy rozumieć, coraz więcej odkrywamy tajemnic, a sam pisarz ukazuje nam nowe miejsca na mapie oraz sprawia, że spisek wiedźm jest przedstawiony tak, jakbyśmy stali obok.
Jedynym minusem jest wg mnie to, że jest trochę błędów w tłumaczeniu (oryginalny tytuł w luźnym tłumaczeniu to...

Jest to opowieść snuta przez 14-latka, który jest uczniem Stracharza. Łatwo nie ma, musi walczyć wraz ze swoim mistrzem z wiedźmami. Przeciw sobie mają nie tylko czarownice ale i zwykłych ludzi, którzy ich nie szanują, boją się ich a w sytuacji zagrożenia chętniej uciekną niż pomogą.
Pomimo młodego wieku głównego bohatera nie jest to bajka, prędzej mroczna baśń. Tu giną ludzie, trzeba wybierać pomiędzy życiem rodziny a resztą ludzkości. Bardzo fajnie w akcję jest wplecione pojęcie uczciwości i prawdomówności. Pozycja powinna zadowolić czytelnika w każdym wieku i nie dość, że się można przy niej dobrze bawić to jeszcze można przemyśleć swoje postawy moralne.

Jest to opowieść snuta przez 14-latka, który jest uczniem Stracharza. Łatwo nie ma, musi walczyć wraz ze swoim mistrzem z wiedźmami. Przeciw sobie mają nie tylko czarownice ale i zwykłych ludzi, którzy ich nie szanują, boją się ich a w sytuacji zagrożenia chętniej uciekną niż pomogą.
Pomimo młodego wieku głównego bohatera nie jest to bajka, prędzej mroczna baśń. Tu giną...

W końcu wyruszają do Pendle. Czekałam na to od pierwszego tomu. Dużo się dzieje w tym tomie. Rodzina Toma została porwana, klany łączą swoje siły, poznajemy zawartość skrzyń mamy Toma oraz kolejną część jej przeszłości. Alice dalej balansuje na krawędzi między światłem a mrokiem. Niestety znów korzysta z tego drugiego aby uratować Toma.
Poznajemy też kilka ciekawych postaci. Wiedźmią zabójczynie Grimalkin, młodą czarownice Mab posługującą się potrzeganiem oraz odwiecznego wroga matki Toma. Poznajemy też w końcu kolejnego z braci Toma, James'a (ciekawe czy poznamy ich wszystkich).
Seria nadal mnie wciąga i z niecierpliwością sięgam po kolejny tom. Polecam gorąco :)

W końcu wyruszają do Pendle. Czekałam na to od pierwszego tomu. Dużo się dzieje w tym tomie. Rodzina Toma została porwana, klany łączą swoje siły, poznajemy zawartość skrzyń mamy Toma oraz kolejną część jej przeszłości. Alice dalej balansuje na krawędzi między światłem a mrokiem. Niestety znów korzysta z tego drugiego aby uratować Toma.
Poznajemy też kilka ciekawych...

"Wiedźmi spisek" to najdłuższa część w serii, co nie zmienia faktu, że czytałam ją z zapartym tchem i, podobnie jak pozostałe, skończyłam w ciągu tygodnia. Ta część bardzo przypadła mi do gustu i zastanawiam się, czy nie stała się przypadkiem moją ulubioną. Mam również wrażenie, że z tomu na tom występuje coraz mniej obrzydliwych czy wstrząsających opisów. Albo to przypadek, albo to ja stopniowo się uodparniam.

"Wiedźmi spisek" to najdłuższa część w serii, co nie zmienia faktu, że czytałam ją z zapartym tchem i, podobnie jak pozostałe, skończyłam w ciągu tygodnia. Ta część bardzo przypadła mi do gustu i zastanawiam się, czy nie stała się przypadkiem moją ulubioną. Mam również wrażenie, że z tomu na tom występuje coraz mniej obrzydliwych czy wstrząsających opisów. Albo to...