Historia kryminalna dotycząca nieudanego małżeństwa libanskiego prominenta i holenderskiej piękności. W tle mniej lub bardziej ukrywane namiętności i romanse. W sumie dosyć ciekawa historia, ukazująca życie bogatych migrantów mieszkających w Paryżu.

Historia kryminalna dotycząca nieudanego małżeństwa libanskiego prominenta i holenderskiej piękności. W tle mniej lub bardziej ukrywane namiętności i romanse. W sumie dosyć ciekawa historia, ukazująca życie bogatych migrantów mieszkających w Paryżu.

Dr Pardon przyjmuje w swoim gabinecie kobietę, która została – niegroźnie – postrzelona. Jak wyjaśnia towarzyszący jej mężczyzna zamachu dokonał nieznany człowiek. Po udzieleniu pierwszej pomocy, para znika z gabinetu. Pardon prosi o pomoc Maigreta, który zaraz później wezwany jest do zabójstwa w domu prywatnym. Szybko okazuje się, że oba te przypadki łączą się nierozerwalnie.
Śledztwo przebiega całkiem sprawnie, a kolejne osoby dramatu tracą anonimowość. Niestety, wcale przez to łatwiej nie jest. Maigret odbija się od ściany kłamstw, matactwa, niedomówień.
Sprawnie poprowadzona akcja, z bardzo ciekawą postacią Oueniego, zimnego i irytującego. Nie zabrakło również nieoczywistości, jak to zwykle u Simenona, nawet działanie sprawcy ma swoje głębsze uzasadnienie, choć nie jest to żadnym usprawiedliwieniem samego czynu.

Dr Pardon przyjmuje w swoim gabinecie kobietę, która została – niegroźnie – postrzelona. Jak wyjaśnia towarzyszący jej mężczyzna zamachu dokonał nieznany człowiek. Po udzieleniu pierwszej pomocy, para znika z gabinetu. Pardon prosi o pomoc Maigreta, który zaraz później wezwany jest do zabójstwa w domu prywatnym. Szybko okazuje się, że oba te przypadki łączą się...

Można powiedzieć, że wymęczyłam tą książkę. Po 2 stronach usypialam. Niby historia kryminalna czyli coś co lubię najbardziej,ale nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że czytam francuską kiepską wersję Sherlocka Holmes'a bez polotu. Największym zaskoczeniem był dla mnie fakt,ze autor wyprodukował kilkadziesiąt książek z tej serii. Czyżbym trafiła na najgorszą? No bo jednak nie pisał do szuflady.

Można powiedzieć, że wymęczyłam tą książkę. Po 2 stronach usypialam. Niby historia kryminalna czyli coś co lubię najbardziej,ale nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że czytam francuską kiepską wersję Sherlocka Holmes'a bez polotu. Największym zaskoczeniem był dla mnie fakt,ze autor wyprodukował kilkadziesiąt książek z tej serii. Czyżbym trafiła na najgorszą? No bo jednak nie...

Kolejna książka w długiej serii z paryskim komisarzem w roli głównej. W tym tomie nasz komisarz musi rozwikłać sprawę dziwnej wizyty rannej kobiety w domu znajomego lekarza. Potem też mamy morderstwo i zaczyn się regularne śledztwo. Jak to zwykle bywa w takich sprawach, głównymi podejrzanymi są najbliżsi ofiary. Książka powiedziałbym zdawkowa, fabuła jest prosta, zaś tło obyczajowo-psychologiczne wątłe, jedna ze słabszych w serii.

To kolejna książka z serii z komisarzem Maigret, muszę przyznać, że moje postanowienie przeczytania wszystkich książek z tej serii zaczyna się nieco chwiać, no bo niestety nic się tam nie dzieje, a tło obyczajowe czy psychologiczne wątlutkie jest. Tylko nasz komisarz pali jak smok, zresztą wszyscy palą, i tak Maigret spotyka się z sędzią śledczym: „Przez dobrą godzinę, siedząc na krzywym krześle, wyłożył wszystko, co sam wiedział. Gdy wreszcie wyszedł, dym z jego fajki i z papierosów, które wypalał sędzia, utworzyły gęstą mgłę wokół gołej żarówki.” Miłe czasy...Poza tym komisarz zajada się tłustościami: boczkiem z kapustą, w dzisiejszych czasach to niepoprawne politycznie i dietetycznie...

A sama sprawa banalnie prosta jest, morderstwo w rodzinie, wiadomo że zabił ktoś z bliskiego kręgu ofiary. Więc, bardzo przewidywalnie, przesłuchuje Maigret bez końca żonę ofiary, jego sekretarza, kochanka żony, pokojówkę. Dokopuje się przy okazji komisarz nowych relacji między głównymi aktorami dramatu, i w końcu rozwiązuje zagadkę.

Wszystko to jakieś wyblakłe jest, bez wyrazu, monotonia i nuda niestety. Przykro to pisać o Simenonie, ale przy swojej nieludzkiej wręcz wydajności pisarskiej wypuszczał też rzeczy słabe, i omawiana pozycja właśnie do nich należy. Polecam tylko miłośnikom serii z Maigretem.

Kolejna książka w długiej serii z paryskim komisarzem w roli głównej. W tym tomie nasz komisarz musi rozwikłać sprawę dziwnej wizyty rannej kobiety w domu znajomego lekarza. Potem też mamy morderstwo i zaczyn się regularne śledztwo. Jak to zwykle bywa w takich sprawach, głównymi podejrzanymi są najbliżsi ofiary. Książka powiedziałbym zdawkowa, fabuła jest prosta, zaś tło...

Kolejna czesc serii z komisarzem Maigret. Polecam milosnikom starych kryminalow 😊

Kolejna czesc serii z komisarzem Maigret. Polecam milosnikom starych kryminalow 😊

Klimat jest, psychologia jest ale brakuje haczyka, który pozwala być ciekawym tego powolnego śledztwa, takie kręcenie się w kółko. Lubię niespieszne kryminały ale tu brakło tego zainteresowania sprawą i jej zakończeniem.

Klimat jest, psychologia jest ale brakuje haczyka, który pozwala być ciekawym tego powolnego śledztwa, takie kręcenie się w kółko. Lubię niespieszne kryminały ale tu brakło tego zainteresowania sprawą i jej zakończeniem.