Tę książkę trzeba przeczytać. Autor przedstawia nam maksymalnie oddzielone od własnych emocji fakty i pytania związane z pontyfikatem Franciszka. I stawia tezy, które zawarte we wstępie zrażą niejednego czytelnika od dalszej lektury. A zrażeni tracą wiele. Autor nie mówi czytelnikowi co ma myśleć. Zadaje pytania, podaje fakty z możliwością sprawdzenia. Wszystko w ogromnej trosce o Kościół - bez złośliwości, bez zacietrzewienia i chęci udowodnienia czegokolwiek. Z treści książki jasno wynika, że autor nie jest tradycjonalistą (toczy z nimi dyskusje). W wielu kwestiach staje jednak z nimi po tej samej stronie. W treści widać, że autor nie był negatywnie nastawiony do papieża z Argentyny, ale jako osoba żywo zainteresowana życiem Kościoła widział i wciąż widzi, co się dzieje. Nie będę pisał o czym jest książka szczegółowo - po prostu trzeba przeczytać. Może przyznamy rację autorowi, że Franciszek nie jest papieżem?

Tę książkę trzeba przeczytać. Autor przedstawia nam maksymalnie oddzielone od własnych emocji fakty i pytania związane z pontyfikatem Franciszka. I stawia tezy, które zawarte we wstępie zrażą niejednego czytelnika od dalszej lektury. A zrażeni tracą wiele. Autor nie mówi czytelnikowi co ma myśleć. Zadaje pytania, podaje fakty z możliwością sprawdzenia. Wszystko w ogromnej...

Książka, w której autor podejmuje się przedyskutować najważniejsze kontrowersje związane z pontyfikatem Franciszka i ustąpieniem Benedykta XVI. Wspaniała lektura

Książka, w której autor podejmuje się przedyskutować najważniejsze kontrowersje związane z pontyfikatem Franciszka i ustąpieniem Benedykta XVI. Wspaniała lektura

Dobra - bo sprawnie napisana.
Bardzo dobra - dlatego, ze jest impulsem by sie zastanowic.

Moja opinia co do osoby biskupa Bergoglio jest jak ksiäzka.
Czlowiek prawiäcy o milosierdziu....tylko, ze wypada blado - gada, gada...tak by sie kazdemu przypodobac kto nienawidzi kosciola - lewakom, muzulumanom. Chrzescijanskä, przesladowanä Rodzine ma gdzies - co tez ukazuje pan Socci.

Kosciöl,chrzescijanie,katolicy potrzebujä papierza z jajami. Mocnego modlitwä i czynem.......ale :))) Bög jest ponad tym, wiec cala nadzieja , ze przekluje to co slabe, zle na Swoje zwyciestwo, a kosciöl bedzie prawdziwym Bozym Domem, kosciolem Jezusa. Tyle razy rewolucjonisci oglaszali, ze Boga nie ma, kosciöl zniszczony....ale ZAWSZE Bög pokazuje im "kuku" i kosciöl odradza sie dzieki Lasce Bozej od nowa.

W jednym slowie - za "osobnika Bergoglio, jak i Benedykta XVI,kardynalöw,biskupöw i ksiezy/zakonnice trzeba sie poprostu modlic.

Dobra - bo sprawnie napisana.
Bardzo dobra - dlatego, ze jest impulsem by sie zastanowic.

Moja opinia co do osoby biskupa Bergoglio jest jak ksiäzka.
Czlowiek prawiäcy o milosierdziu....tylko, ze wypada blado - gada, gada...tak by sie kazdemu przypodobac kto nienawidzi kosciola - lewakom, muzulumanom. Chrzescijanskä, przesladowanä Rodzine ma gdzies - co tez ukazuje pan...

A.Socci, uznany i sławny dziennikarz, a zarazem pisarz katolicki, apologeta Kościoła Katolickiego w swojej ostatniej, aktualnej publikacji, wypowiada się na temat bpa Rzymu, papieża Franciszka.
Przyjmuje na siebie - świadomie- rolę adwokata diabła i nie tyle krytykuje, co wyjawia całą prawdę o Franciszku. Jak zawsze, nie jest gołosłowny - sięga do żródeł przekazów, artykułów, książek, ludzi Kościoła, mediów, przywołuje cytaty, fragmenty listów itp. Do swej pracy podszedł rzetelnie, z właściwą sobie wnikliwością, uczciwością i zmysłem badacza zamętu sytuacji, w której współcześnie znalazł się Kościół na świecie.
W świetle tego, aktualny pontyfikat jest diametralnie odmienny od poprzednich, a nawet bulwersuje nie tak znowu nielicznych wiernych, wyznawców Jezusa Chrystusa. Inni, zdają się nie dostrzegać poważnych zgrzytów i zmian w nauczaniu. Paradoksem jest, że papież o imieniu Franciszek, boleśnie zranił zakon Franciszkanów Niepokalanej...
Socci nie kieruje się wrogością względem Franciszka, bierze go też w obronę, podaje pozytywne przykłady, ale nie może inaczej niż w duchu prawdy i we własnym sumieniu troskliwego katolika, wiernego Bogu i Tradycji, o tym mowić i pisać.
Dlatego powstała ta książka albowiem " Papiestwo zmierza ku reformie o dramatycznej perspektywie".

Książka ma posmak religijnego thrillera z nadzieją oczekiwania na rozwiązanie kwestii nie tylko papiestwa. Czyta się dobrze, choć nie jest łatwą lekturą.
Wzbudza zdumienie, wzrusza i bulwersuje- nie sposób przejść wobec niej obojętnie(!)

A.Socci, uznany i sławny dziennikarz, a zarazem pisarz katolicki, apologeta Kościoła Katolickiego w swojej ostatniej, aktualnej publikacji, wypowiada się na temat bpa Rzymu, papieża Franciszka.
Przyjmuje na siebie - świadomie- rolę adwokata diabła i nie tyle krytykuje, co wyjawia całą prawdę o Franciszku. Jak zawsze, nie jest gołosłowny - sięga do żródeł przekazów,...

Książka nie dla wszystkich.
A może właśnie dla wszystkich? Dla refleksji i na opamiętanie. Dla znawców dokumentów Kościelnych gratka, dla laików ciekawe i głębokie przemyślenia. Warto się zastanowić. Warto zadać pytanie, nie tylko to z okładki. Zapewne wielu połykaczy kultury współczesnej zakrzyknie: skandal, bzdury wyssane z palca! Dla innych jednakże...polecam.

Książka nie dla wszystkich.
A może właśnie dla wszystkich? Dla refleksji i na opamiętanie. Dla znawców dokumentów Kościelnych gratka, dla laików ciekawe i głębokie przemyślenia. Warto się zastanowić. Warto zadać pytanie, nie tylko to z okładki. Zapewne wielu połykaczy kultury współczesnej zakrzyknie: skandal, bzdury wyssane z palca! Dla innych jednakże...polecam.