Kościół ze swoją codzienną, ustawiczną ofiarą Eucharystyczną jest wielkim egzorcyzmem, który przeszkadza Złu rozprzestrzeniać się. - tak, zgadzam się z tym.
Nie można spożywać tego chleba (Eucharystycznego) tak jak spożywa się każdy inny pokarm. - tak, zgadzam się z tym.
Wraz z dojściem Obamy do władzy Watykan stracił sojusznika w postaci USA - tak, zgadzam się z tym.
Niektóre koncepcje i przytoczone wypowiedzi są niezwykle ciekawe.
Przyznam też, że nie słyszałem o liście rezygnacyjnym Piusa XII - warunkowym.
Słuszna też uwaga o posłannictwie.
To co jest nie tak ?
Rosja. Autor ma jakieś dziwne podejście do Objawień w Fatimie. Niby o nich pisze, ale też wychwala Rosję ... Strona 198 to już szczyt. Naprawdę ? A Dostojewski to już mnie dobił :(.

Kościół ze swoją codzienną, ustawiczną ofiarą Eucharystyczną jest wielkim egzorcyzmem, który przeszkadza Złu rozprzestrzeniać się. - tak, zgadzam się z tym.
Nie można spożywać tego chleba (Eucharystycznego) tak jak spożywa się każdy inny pokarm. - tak, zgadzam się z tym.
Wraz z dojściem Obamy do władzy Watykan stracił sojusznika w postaci USA - tak, zgadzam się z tym....

Bardzo dobrze przedstawione tło historyczne.

Bardzo dobrze przedstawione tło historyczne.

Z pewnością ta książka nie jest tak zaskakująca jak poprzednie kilka tytułów autora. Momentami wręcz trudno wskazać, co autor chce przekazać czytelnikowi - szczególnie w pierwszej części książki, gdzie dość dużo pisze o polityce światowej. Gdy jednak tematy coraz bardziej skupiają się na pontyfikacie Benedykta i dowodach na to, że się nie skończył - robi się znacznie ciekawiej. Efekty rozważań autora zestawione z przepowiednią Malachiasza dają ciekawe wnioski. Nie będę ich wypisywać, by nie zniechęcać innych do czytania.

W przeciwieństwie do poprzednich książek bardzo mało jest tu o Bergoglio - Franciszku. Wskazuje to na to, że autor w poczuciu, że wyjaśnił co miał do wyjaśnienia przechodzi do kolejnych tematów uznając poprzednie rozważania za kompletne.

Pokorny duch i ton pisarza bardzo sprzyjają lekturze. Żałuję, że nie znając włoskiego nie mogę na bieżąco śledzić działalności autora. Wdzięczny jestem wydawnictwu, że dość szybko tłumaczy książki autora. Niecierpliwie czekam na kolejne wskazówki Pan Socci.

Z pewnością ta książka nie jest tak zaskakująca jak poprzednie kilka tytułów autora. Momentami wręcz trudno wskazać, co autor chce przekazać czytelnikowi - szczególnie w pierwszej części książki, gdzie dość dużo pisze o polityce światowej. Gdy jednak tematy coraz bardziej skupiają się na pontyfikacie Benedykta i dowodach na to, że się nie skończył - robi się znacznie...

Książka niezwykle ciekawa. Zwraca uwagę na pewne rzeczy, nad którymi nie zawsze się zastanawiamy, bądź nie mamy na tyle wiedzy w danej dziedzinie. Warto ją przeczytać. Zdecydowanie polecam.

Książka niezwykle ciekawa. Zwraca uwagę na pewne rzeczy, nad którymi nie zawsze się zastanawiamy, bądź nie mamy na tyle wiedzy w danej dziedzinie. Warto ją przeczytać. Zdecydowanie polecam.