Po przeczytaniu, konfrontowałem swoje przemyślenia z wujaszkami i starszymi przyjaciółmi, i oni mnie jakoś tak lekceważyli, dlatego wiem już, że to nie są książki dla mnie, ponieważ niewiele z nich wynika. Jeżeli to nie oni, to kto? Czy te 2 filmy o Popiełuszko są przekłamane? Bo tam jest uprowadzenie i zabicie, które odbywa się jednej nocy. Tutaj przypuszczamy, że to było coś okropniejszego, gdyż tortury trwały kilka dni. A to jest zasadnicze, to zmienia zupełnie charakter tego morderstwa. Aż w żołądku ściska, jak się o tym pomyśli. Niewinny ksiądz, i taki los.

Po przeczytaniu, konfrontowałem swoje przemyślenia z wujaszkami i starszymi przyjaciółmi, i oni mnie jakoś tak lekceważyli, dlatego wiem już, że to nie są książki dla mnie, ponieważ niewiele z nich wynika. Jeżeli to nie oni, to kto? Czy te 2 filmy o Popiełuszko są przekłamane? Bo tam jest uprowadzenie i zabicie, które odbywa się jednej nocy. Tutaj przypuszczamy, że to było...

Z jednej strony nie jest to książka tak angażująca jak inne autorstwa Wojciecha Sumlińskiego. No bo cóż może porywać w dziesiątkach stron stenogramów z podsłuchów? Z drugiej strony odpowiedź jest prosta: no właśnie to samo w sobie jest porywające. Porywające, choć może lepiej byłoby powiedzieć: szokujące. Fakt, że peerelowskie służby prowadziły tak skomplikowane gry operacyjne jest co prawda znany od lat, ale wrażenie jest nieco inne, gdy czyta się to w sposób tak bezpośredni.

Z jednej strony nie jest to książka tak angażująca jak inne autorstwa Wojciecha Sumlińskiego. No bo cóż może porywać w dziesiątkach stron stenogramów z podsłuchów? Z drugiej strony odpowiedź jest prosta: no właśnie to samo w sobie jest porywające. Porywające, choć może lepiej byłoby powiedzieć: szokujące. Fakt, że peerelowskie służby prowadziły tak skomplikowane gry...

Powtarzają się informacje z tomu 1, nawet całkiem sporo tych powtórzeń.

Powtarzają się informacje z tomu 1, nawet całkiem sporo tych powtórzeń.

Męczyłem się już przy 1 tomie. W tym przypadku nie dotrwałem do połowy.
Nie chodzi mi o to, że temat nieciekawy a książka niepotrzebna. Wręcz przeciwnie. Ale sposób napisania i natłok emocji - zbyt wielki jak dla mnie. Po prostu mało z tego wynika.

Męczyłem się już przy 1 tomie. W tym przypadku nie dotrwałem do połowy.
Nie chodzi mi o to, że temat nieciekawy a książka niepotrzebna. Wręcz przeciwnie. Ale sposób napisania i natłok emocji - zbyt wielki jak dla mnie. Po prostu mało z tego wynika.

Książka skupia się na tajnych operacjach komunistów, którzy inwigilowali najbliższe otoczenie oficjalnych sprawców zbrodni na ks. J. Popiełuszce. Głównie w książce przedstawiono najbliższych A. Pietruszki. Momentami miałem wrażenie, że to opowieść o uciśnionych ludziach, poszkodowanych przez PRL, którzy przecież sami go tworzyli.

Książka skupia się na tajnych operacjach komunistów, którzy inwigilowali najbliższe otoczenie oficjalnych sprawców zbrodni na ks. J. Popiełuszce. Głównie w książce przedstawiono najbliższych A. Pietruszki. Momentami miałem wrażenie, że to opowieść o uciśnionych ludziach, poszkodowanych przez PRL, którzy przecież sami go tworzyli.

Ciężko za taką książkę nie dać 10 gwiazdek

Ciężko za taką książkę nie dać 10 gwiazdek

Naświetlanie problemów przez tego autora, to w zasadzie jest nic więcej, jak zbiorowa paranoja. Prawdy i tak się nie dowiesz.

Naświetlanie problemów przez tego autora, to w zasadzie jest nic więcej, jak zbiorowa paranoja. Prawdy i tak się nie dowiesz.

Trzeba przeczytać! Lektura obowiązkowa.

Trzeba przeczytać! Lektura obowiązkowa.

Powieść którą napisały Służy Specjalne. Stenogramy z podsłuchów rodzin SB-ków - lektura ciekawa, uchyla rąbka prawdy o służbach PRL.

Powieść którą napisały Służy Specjalne. Stenogramy z podsłuchów rodzin SB-ków - lektura ciekawa, uchyla rąbka prawdy o służbach PRL.

Pokłon dla autora, że był uparty. Mamy ultra ważny dokument w sprawie.

Pokłon dla autora, że był uparty. Mamy ultra ważny dokument w sprawie.