Strefa zgniotu. Zapowiedź globalnego chaosu

Okładka książki Strefa zgniotu. Zapowiedź globalnego chaosu Tomasz Budzyński, Wojciech Sumliński
Okładka książki Strefa zgniotu. Zapowiedź globalnego chaosu
Tomasz BudzyńskiWojciech Sumliński Wydawnictwo: Wojciech Sumliński Reporter reportaż
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Wojciech Sumliński Reporter
Data wydania:
2022-11-07
Data 1. wyd. pol.:
2022-11-07
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396465801
Tagi:
Budzyński sumliński reset nowy porządek wsr
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Koniec Polski? Ile zostało nam czasu? Tomasz Budzyński, Michał Krupa, Wojciech Sumliński
Ocena 7,7
Koniec Polski?... Tomasz Budzyński, M...
Okładka książki Aneks. Niebezpieczne związki III RP Tomasz Budzyński, Wojciech Sumliński
Ocena 7,6
Aneks. Niebezp... Tomasz Budzyński, W...
Okładka książki Zakazana prawda. Ucieczka od wolności Tomasz Budzyński, Wojciech Sumliński
Ocena 7,1
Zakazana prawd... Tomasz Budzyński, W...
Okładka książki (Nie)nasza wojna. Zmierzch świata, jaki znamy Tomasz Budzyński, Wojciech Sumliński
Ocena 7,5
(Nie)nasza woj... Tomasz Budzyński, W...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Powrót do Jedwabnego Tomasz Budzyński, Ewa Kurek, Wojciech Sumliński
Ocena 7,7
Powrót do Jedw... Tomasz Budzyński, E...
Okładka książki Rozprawa o zabijaniu i zmartwychwstaniu Tomasz Budzyński, Wojciech Sumliński, Jacek Wrona
Ocena 6,0
Rozprawa o zab... Tomasz Budzyński, W...
Okładka książki System. Od Lenina do Putina Grzegorz Braun, Rafał Otoka-Frąckiewicz
Ocena 6,8
System. Od Len... Grzegorz Braun, Raf...

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
59 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
451
293

Na półkach: , , , ,

Książka porusza szereg ciekawych wątków związanych ze starciem mocarstw: Rosji, Chin i USA oraz miejsca Polski w tym, już rozpoczętym, starciu. Porusza też wątki pandemii i grup mających interes w chaosie kryzysów.

Mimo, że Autor wielokrotnie korzysta ze źródeł zakulisowych, to jednak przydałyby się konkretne odnośniki do dostępnych źródeł. Nadto, przesadna beletryzacja książki oraz sensacyjny ton być może powodują, że książkę łatwo się czyta, ale nie dodaje ona powagi i nie buduje obrazu jej rzetelności.

Książka porusza szereg ciekawych wątków związanych ze starciem mocarstw: Rosji, Chin i USA oraz miejsca Polski w tym, już rozpoczętym, starciu. Porusza też wątki pandemii i grup mających interes w chaosie kryzysów.

Mimo, że Autor wielokrotnie korzysta ze źródeł zakulisowych, to jednak przydałyby się konkretne odnośniki do dostępnych źródeł. Nadto, przesadna beletryzacja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
581
316

Na półkach: ,

Ciekawość bywa zgubna. Ktoś kiedyś poradził mi sięgnąć po książki tego autora, bo może wreszcie zrozumiem to, co się dzieje. Nie będę ukrywał, obecna elita u władzy nie jest moją ulubioną i nigdy nie miała szans na to. Ale nie o tym tutaj…

No więc trafiła się okazja i dorwałem ten tytuł po groszach. Na samym początku straszenie, bo przecież jesteśmy w bardzo nieciekawej sytuacji geograficznej. Unia Europejska tylko czegoś od nas oczekuje. Dopiero co udało nam się wyrwać z kryzysu covidowego, gdzie chciano nas oszukać na szcepionkach. Musimy być w gotowości, bo cały czas na nasz kraj ostrzą sobie pazury globaliści, w szczególności żydowskiego pochodzenia.

W książce jest sporo przemyśleń autora, najczęściej wspominania spotkań z różnymi osobami, wynurzenia i rozważania (które podobno są kopiami jego poprzednich książek) oraz wywiady z rożnymi znanymi mniej lub bardziej z mediów. Nad wszystkim tym wisi ogólna niechęć do Donalda Tuska i jego kontaktów z Europą Zachodnią. Bo przecież im rozkazy wydają żydowscy globaliści.

Do wszystkich tych zaskakujących i szokujących faktów nie ma żadnych odnośników. Trzeba wierzyć autorowi na słowo. Swoich źródeł nie podaje, bo kogoś kiedyś spotkała z powodu takiej wzmianki jakaś nieprzyjemność. W tym wypadku żadnych szczegółów nie było potrzeba. Tajemnica dziennikarska, że tak powiem. Tych kilku co odważyło ujawnić swoją tożsamość, ma na tyle silną pozycję w swojej branży, że nie muszą bać mówienia prawdy. Oni nie boją się żydowskich globalistów.

Lubię czytać o teoriach spiskowych, często opierają na faktach, które połączone są szaloną wyobraźnią, i niejednokrotnie powstaje dość zaskakujący obraz. Całość się nie trzyma kupy, ale brzmi na tyle fantastycznie, że przyciąga uwagę. Jak na przykład teoria na temat sztucznego pochodzenia ptaków, która wyrosła z eksperymentu uniwersyteckiego. W tej książce jest tylko jedna warta uwagi, która w dobie zamieszek w Izraelu i wciąż trwającej wojny na Ukrainie, nabiera smaczków. Jest ona ogólnie zwana teorią Niebiańskiej Jerozolimy, zakłada przeniesienie państwa izraelskiego na terytoria południowo-wschodniej Ukrainy, rzekomo kolebki państwa Chazarów, którzy mieli być pierwszym państwem judaistycznym. Oczywiście, fakty są dobierane wedle pasującej chwili, jak to w takich teoriach, ale trzeba z reguł sięgać do źródeł i je weryfikować. A nie słuchać żydowskich globalistów.

Pomijając losowe dobieranie faktów oraz powtórzenia, nie tylko odnośnie poprzednich książek, książka po prostu razi niechlujstwem i naciąganiem czytelnika. Korekta jest, nie można jej odmówić. Często sam sobie zaprzecza, krytykując jeden fakt u kogoś, a potem przyklaskując temu samemu działaniu u swojego rozmówcy, etyka Kalego, jak nic. No i te przerwy między rozdziałami, kilka pustych stron i kawałek wiodącej ilustracji, za każdym razem te samej. To już jest naciąganie kosztów druku. Nie tylko żydowskich globalistów.

Do autora już nie wrócę, chyba, że faktycznie mu się uda jakaś książka. Takie historie mnie zawsze przyciągały, więc go całkiem nie skreślam, ale po poprzednie tytuły nie sięgnę. Szkoda czasu. Nie potrzebuje ktoś podkładki pod nogę od stołu?

+ „Niebiańska Jerozolima”
- powtórzenia, puste strony, konieczna wiara autorowi na słowo, żydowscy globaliści, niechlujstwo

Ciekawość bywa zgubna. Ktoś kiedyś poradził mi sięgnąć po książki tego autora, bo może wreszcie zrozumiem to, co się dzieje. Nie będę ukrywał, obecna elita u władzy nie jest moją ulubioną i nigdy nie miała szans na to. Ale nie o tym tutaj…

No więc trafiła się okazja i dorwałem ten tytuł po groszach. Na samym początku straszenie, bo przecież jesteśmy w bardzo nieciekawej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
201
124

Na półkach:

Rozczarowanie. To słowo przychodzi mi na myśl po przeczytaniu całości. Nie jest to pierwsza książka tego autora, którą przeczytałem, więc mniej więcej wiedziałem czego się spodziewać.
Jak zwykle trochę kontrowersyjnych poglądów, można się z nimi zgadzać lub nie, ale duża ilość z nich to powtórzenia z innych pozycji tego autora. Z perspektywy czasu część przewidywań p. Sumlinskiego i jego "specjalistów" okazała się chybiona.
Odnośnie "specjalistów" — autor wyśmiewa jakiegoś doktora, ponieważ wypowiada się głównie w social mediach, ale problem polega na tym, że doktor, na wywiad z którym poświęcono część jednego z rozdziałów i który jest wskazywany jako autorytet, też wypowiada się tylko na Twitterze - hipokryzja straszna.
I wisienka na torcie - żeby zapełnić kartki na początku książki i między rozdziałami pojawia się zdjęcie okładki i logo z hasłem nigdy się nie poddawaj. Nie było by to problemem gdyby te strony + info autorach nie zajmowało 69 stron z łącznie 302.

Rozczarowanie. To słowo przychodzi mi na myśl po przeczytaniu całości. Nie jest to pierwsza książka tego autora, którą przeczytałem, więc mniej więcej wiedziałem czego się spodziewać.
Jak zwykle trochę kontrowersyjnych poglądów, można się z nimi zgadzać lub nie, ale duża ilość z nich to powtórzenia z innych pozycji tego autora. Z perspektywy czasu część przewidywań p....

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
242

Na półkach:

Mam duży problem z tą książką. Nie jest zwarta tematycznie, część rozdziałów jest powieleniem tematów z poprzednich wydań. Mam wrażenie, że to zbiór materiałów, na których bazowały podcasty. Nie można odmówić mądrości autorytetom wypowiadającym się w tej książce, jednak jest potężny chaos. Książka wyrażająca ogólne niezadowolenie ze stanu polskiej polityki, jak i opinie o tym co szykują globaliści.

Mam duży problem z tą książką. Nie jest zwarta tematycznie, część rozdziałów jest powieleniem tematów z poprzednich wydań. Mam wrażenie, że to zbiór materiałów, na których bazowały podcasty. Nie można odmówić mądrości autorytetom wypowiadającym się w tej książce, jednak jest potężny chaos. Książka wyrażająca ogólne niezadowolenie ze stanu polskiej polityki, jak i opinie o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
14

Na półkach:

Zbiór urojeń antysystemowca i szura, który ewidentnie nadaje się do leczenia zamkniętego. Po pierwszym rozdziale żałowałam, że książki nie mogę użyć jako papieru toaletowego, bo do tego się jedynie nadaje. Szkoda tylko drzew, które ścięto, żeby wydrukować to barachło.

Zbiór urojeń antysystemowca i szura, który ewidentnie nadaje się do leczenia zamkniętego. Po pierwszym rozdziale żałowałam, że książki nie mogę użyć jako papieru toaletowego, bo do tego się jedynie nadaje. Szkoda tylko drzew, które ścięto, żeby wydrukować to barachło.

Pokaż mimo to

avatar
31
19

Na półkach:

Trzeźwe spojrzenie na świat i aktualną politykę. Argumenty poparte faktami. Warta przeczytania.

Trzeźwe spojrzenie na świat i aktualną politykę. Argumenty poparte faktami. Warta przeczytania.

Pokaż mimo to

avatar
417
355

Na półkach:

Jak to u Sumlińskiego i Budzyńskiego. Trochę ciekawych i zarazem "kontrowersyjnych" dla opinii publicznej uwag, bo jak wskazuje sam tytuł, nie wierzą oni w idylliczny obraz wielkich sojuszników zza oceanu, którzy w razie czego nas obronią. Jednak zaraz obok sporo oszołomstwa (np. "Niebiańska Jerozolima") i powtórzeń z poprzednich książek.

Autorzy stosują zresztą kilka nieciekawych zabiegów mających zwiększyć objętość książki i tym samym jej cenę. Przez kilka stron przed każdym rozdziałem ciągną się grafiki z hasłem "nigdy się nie poddawaj", a wielkość liter niczym dla niewidomych.

Niestety, z wyżej wymienionych powodów trudno dać tej książce wyższą ocenę.

Jak to u Sumlińskiego i Budzyńskiego. Trochę ciekawych i zarazem "kontrowersyjnych" dla opinii publicznej uwag, bo jak wskazuje sam tytuł, nie wierzą oni w idylliczny obraz wielkich sojuszników zza oceanu, którzy w razie czego nas obronią. Jednak zaraz obok sporo oszołomstwa (np. "Niebiańska Jerozolima") i powtórzeń z poprzednich książek.

Autorzy stosują zresztą kilka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
45

Na półkach:

Autorzy to na pewno nie Bob Woodward i Carl Bernstein, którzy zasłynęli ujawnieniem afery watergate, bo tamci opierali sie na przedstawionych dowodach, a nie domysłach. Nie kryje się za nimi też Michel Houellebecq, bo to inna skala twórczości. Bez wątpienia jednak na twórczość Wojciecha Sumlińskiego miał wpływ Samuel Beckett, bo świat jego też jawi się czarny i chaotyczny. Nie można nie oddać autorom "Strefy zgniotu" racji, że współczesność nie napawa optymizmem. Nigdy tak bardzo kraje świata nie były od siebie wzajemnie uzależnione. Nigdy w przeszłości tak łatwo ludzkość nie przemieszczała się wzdłuż i wszerz globu, co nie tylko ułatwia wzajemne poznanie, ale i wzmaga zagrożenie właśnie pandemiczne. Pytania zadawane w książce nie są oderwane od życia. Zmuszają do myślenia, ale wcale nie ułatwiają poszukiwania na nie odpowiedzi. Katastroficzny wręcz obraz tego co nas może czekać budzi przerażenie, tym bardziej że tu i ówdzie inni wizjonerzy przypominają o nadchodzącej Apokalipsie. Przypominają proroctwa krolowej Saby czy Nostradamusa. Na tej kanwie Sumliński i Budzyński poruszają się od pierwszych stron swej publikacji. Poruszają się sprawnie, bo ich język jest komunikatywny, a budowana narracja zrozumiała, bez dwuznaczności choć cała ta pozycja to jedna wielka dwuznaczność. Jaki cel przyświecał autorom: obudzenie czujności, wywołanie nihilizmu, defetyzmu czy nawet paniki, a może jedynie miało to być memento o czekającym nas wielkim, światowym kryzysie nie mającym wcześniej pierwowzoru? Kryzysie nie tylko gospodarczym, ale i geopolitycznym, społecznym, moralnym? Wojciech Sumliński, z wykształcenia psycholog, wcześniej też związany - jak czytam - ze strukturami wojskowymi, wie doskonale czym jest wojna informacyjna, jej cel i skutki. "Strefa zgniotu" to świetna, dobrze skomponowana książka, której nie można odmówić walorów sensacji z pogranicza political fiction, mimo że daleko jej do "Why Nations Succeed and Fail" Ray'a Dalio, gdzie można znależć odpowiedzi na pytanie: dlaczego historia świata to niekończące się wzloty i upadki narodów.

Autorzy to na pewno nie Bob Woodward i Carl Bernstein, którzy zasłynęli ujawnieniem afery watergate, bo tamci opierali sie na przedstawionych dowodach, a nie domysłach. Nie kryje się za nimi też Michel Houellebecq, bo to inna skala twórczości. Bez wątpienia jednak na twórczość Wojciecha Sumlińskiego miał wpływ Samuel Beckett, bo świat jego też jawi się czarny i chaotyczny....

więcej Pokaż mimo to

avatar
306
133

Na półkach:

Zazwyczaj nie wystawiam ocen książkom tego autora z kilku powodów:
- po pierwsze- bywa, że ciężko określić wiarygodność doniesień reporterskich. Czasem czas pokazuje czy np. przewidywania były słuszne. I trzeba przyznać autorowi z pełną uczciwością, że często okazują się słuszne.
- po wtóre- naprawdę ciężko zbalansować ocenę tak, by docenić treść i sam fakt poruszania niektórych tematów, drążenia różnych politycznych układów, jednocześnie biorąc pod uwagę słabą formę
- po trzecie nie są to publikacje naukowe, nie zawierają bibliografii, rzadko kiedy jakieś dokumenty. Ot, zbiór rozmów z osobami, które mogą się orientować w konkretnych tematach bardziej niż przeciętny Kowalski
- Bywa, że niedopowiedzeń jest więcej niż faktów

Tym razem jednak ocenię zarówno formę, jak i treść.
Uważam, że działanie na zasadzie CTRL+C, CTRL+V, tworząc nową książkę ze zlepków poprzednich książek, jednocześnie bardzo niewiele dodając nowych faktów jest zwykłą nieuczciwością względem czytelnika (nabywcy książki) ale też marnotrawstwem czyjegoś czasu, pieniędzy i papieru. Podobnie z wrzucaniem dla "pogrubienia książki" na siłę obrazków między rozdziałami w ten sposób, że między każdymi dwoma rozdziałami jest 7 pustych stron, uzyskując w ten sposób kilkadziesiąt dodatkowych stron, które nie zawierają treści. Kolejnych kilkadziesiąt stanowią notki biograficzne autorów (zawarte w każdej jednej książce tego autorstwa) również porozdzielane ilustracjami w taki sposób, że pierwszy rozdział zaczyna się na 27. stronie

Jest tu kilka ciekawych faktów, kilka tez, z którymi warto się zapoznać. Jednak masowe drukowanie kolejnych książek, które wnoszą tak mało uważam za zupełnie bezcelowe dla czytelników, a zapewne jedynie pomysł na biznes autorów. Uważam, że całą istotę (nowej) treści tej książki można by zmieścić w niezbyt długim artykule. Szkoda.

Zazwyczaj nie wystawiam ocen książkom tego autora z kilku powodów:
- po pierwsze- bywa, że ciężko określić wiarygodność doniesień reporterskich. Czasem czas pokazuje czy np. przewidywania były słuszne. I trzeba przyznać autorowi z pełną uczciwością, że często okazują się słuszne.
- po wtóre- naprawdę ciężko zbalansować ocenę tak, by docenić treść i sam fakt poruszania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
155
52

Na półkach: ,

Książka o wszystkim i o niczym, poplątanie z pomieszaniem bez składu i ładu. Daję 5 gwiazdek za kilka opisanych "ciekawostek" ale ogólnie to zbieranina wszystkiego co autor miał pod ręką, ... raczej Strefa gniotu.

Książka o wszystkim i o niczym, poplątanie z pomieszaniem bez składu i ładu. Daję 5 gwiazdek za kilka opisanych "ciekawostek" ale ogólnie to zbieranina wszystkiego co autor miał pod ręką, ... raczej Strefa gniotu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    72
  • Chcę przeczytać
    41
  • Posiadam
    16
  • Teraz czytam
    4
  • Polityka
    2
  • 2022
    2
  • Lit. polska
    1
  • Historia
    1
  • 2023
    1
  • Ulubione
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Strefa zgniotu. Zapowiedź globalnego chaosu


Podobne książki

Przeczytaj także