Kolejna część losów rodziny Dollangangerów.Spodziewałam się czegoś lepszego po tej książce,ponieważ uważam autorkę za zdolną pisarkę.Kristin po odkryciu pamiętnika nie mogła się oderwać od niego,tak jak ja,gdy czytałam 1 część.Jej ojciec buduje itp.I akurat rozbuduje Foxworth Hall,ponieważ chce ktoś tam zamieszkać,mimo różnych legend o tym miejscu.Śledzimy znowu losy Christophera i Catherine.Znowu przeżywamy to na nowo.Czytaliśmy odczucia ze strony Cathy,bo ona większość części opowiadała,ze strony jej synów kiedyś też,a teraz czas przeczytać punkt widzenia Christophera.Jak traktował małą Cathy.Jak się opiekował nimi.Musieli się przeprowadzić tam,bo ich ojciec zginął w wypadku.Pisał o traktowaniu babci Oliwii wobec nich.Jak ich matka zakochała się w pieniądzach i nie miała dla nich czasu.Przynajmniej mogli,grać czytać.Cathy mogła tańczyć balet.Nie dziwne,że Christopher zaczynał widzieć w niej już piękną nastolatkę.Kristin między czytaniem pamiętnika,ma swoje życie.Nie ma mamy.Zakochała się w Kane.Kane po odkryciu w jej pokoju pamiętnika,zaproponował by razem czytali go.Ale czy to jest dobry pomysł.Czekam na 2 część.Polecam ;)

Kolejna część losów rodziny Dollangangerów.Spodziewałam się czegoś lepszego po tej książce,ponieważ uważam autorkę za zdolną pisarkę.Kristin po odkryciu pamiętnika nie mogła się oderwać od niego,tak jak ja,gdy czytałam 1 część.Jej ojciec buduje itp.I akurat rozbuduje Foxworth Hall,ponieważ chce ktoś tam zamieszkać,mimo różnych legend o tym miejscu.Śledzimy znowu losy...