Polesie
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Seria:
- Cuda Polski
- Wydawnictwo:
- LTW
- Data wydania:
- 2015-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-04-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375653939
„Cuda Polski” to oparta na wzorach francuskich seria Wydawnictwa Polskiego Rudolfa Wegnera wydawana w latach 1928–1939. Każdy z czternastu tomów opowiada o innym zakątku Polski, o jego historii, geografii, kulturze, przedstawia pełny obraz niezwykłych miejsc widzianych oczyma znawców tych terenów. Seria ta okazała się wielkim sukcesem edytorskim dwudziestolecia międzywojennego i choć w PRL była usuwana z bibliotek, powróciła po roku 1989 w postaci reprintów, które cieszyły się niemałą popularnością. Dzięki bogatej treści, wielu ilustracjom i kunsztownemu układowi graficznemu stanowi ona edytorską perełkę.
Prezentowany tom jest reprintem książki Polesie A.F. Ossendowskiego z roku 1936. Dokładnie odwzorowuje pisownię, układ graficzny i ilustracje wydania pierwszego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 110
- 54
- 26
- 6
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Ileż to można znaleźć ech minionej, siwej przeszłości w obyczajach i obrzędach tego ludu (...) Te same echa rozlegają się wyraźnie w obrzędach dorocznych, takich jak "dziady" - zaduszki, radunica, wiosenne striczanje, świętego Jurja, gdy to o wschodzie słońca ludziska tarzają się nago po rosie, jak rusałczany tydzień, gdy kapać się nie wolno, bo po po rzekach i jeziorach rusauk...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Napisana prawie 100 lat temu nie powinna budzić zdziwienia swoją odmiennością postrzegania świata. Dziś niektóre spostrzeżenia autora są tzw. niepolityczne, wówczas były oczywiste i nie zafałszowane wymaganą poprawnością. Nie twierdzę, że to jest dobrze, ale na pewno jest prawdziwie. Dziś tego świata już nie ma, dobrze przynajmniej o tym poczytać.
Napisana prawie 100 lat temu nie powinna budzić zdziwienia swoją odmiennością postrzegania świata. Dziś niektóre spostrzeżenia autora są tzw. niepolityczne, wówczas były oczywiste i nie zafałszowane wymaganą poprawnością. Nie twierdzę, że to jest dobrze, ale na pewno jest prawdziwie. Dziś tego świata już nie ma, dobrze przynajmniej o tym poczytać.
Pokaż mimo toFascynująca przepełniona magią podróż w czasie do świata, którego dawno już nie ma. Baśniowa, miejscami dość mroczna i tajemnicza opowieść, snuta przepiękną barwną polszczyzną przez nietuzinkowego człowieka – uczonego, podróżnika, poliglotę władającego biegle ośmioma językami, jednego z najbardziej poczytnych pisarzy międzywojnia, awanturnika żyjącego pełnią życia, a nade wszystko - patriotę.
Znajdujące się w granicach II RP województwo poleskie, było terenem kontrastów: największe obszarowo miało najmniejszą gęstość zaludnienia – średnio 31 mieszkańców na kilometr kwadratowy.
Wędrujemy z Ossendowskim po kraju „mało znanym, pod wielu względami zagadkowym, trudno dostępnym i w znacznej swej części – prawie niezaludnionym”. „Polesie” to przewodnik, dzięki któremu czytelnik poznaje urokliwą, dziką krainę jezior i bagien, porośniętą bogatą roślinnością, pełną dzikiego ptactwa i zwierząt. Uczestniczy w polowaniach i obcuje z rdzennymi mieszkańcami tej ziemi, Poleszukami, poznając ich historię, zwyczaje i kulturę.
Walorem tej niesamowitej książki jest to, że patrzymy na Polesie oczami Ossendowskiego, który nie umie patrzeć na Polskę inaczej, niż z zachwytem i miłością.
Fascynująca przepełniona magią podróż w czasie do świata, którego dawno już nie ma. Baśniowa, miejscami dość mroczna i tajemnicza opowieść, snuta przepiękną barwną polszczyzną przez nietuzinkowego człowieka – uczonego, podróżnika, poliglotę władającego biegle ośmioma językami, jednego z najbardziej poczytnych pisarzy międzywojnia, awanturnika żyjącego pełnią życia, a nade...
więcej Pokaż mimo toArcyciekawa książka napisana pięknym językiem. Rzadko kto potrafi napisać opisy przyrody tak przykuwające uwagę! Ale, niestety, pod koniec książka robi się propagandowa - autor opisuje jak Polacy szlachetnie niosą kaganek oświaty zapóźnionym Poleszukom. Na szczęście to tylko mała część tej wspaniałej książki.
Arcyciekawa książka napisana pięknym językiem. Rzadko kto potrafi napisać opisy przyrody tak przykuwające uwagę! Ale, niestety, pod koniec książka robi się propagandowa - autor opisuje jak Polacy szlachetnie niosą kaganek oświaty zapóźnionym Poleszukom. Na szczęście to tylko mała część tej wspaniałej książki.
Pokaż mimo toTrudno określić gatunek tej książki: może reportaż poetycki, który pod koniec przeradza się w materiał... lekko propagandowy, pokazujący, jak dobrze władze II Rzeczpospolitej dbały o te tereny. Może stałem się już takim miłośnikiem osobowości i - przede wszystkim - stylu Ossendowskiego, że mi to nie przeszkadza, a może ma na to wpływ jakiś sentyment do dawnej Polski.
Dodatkowym atutem tej książki są zdjęcia, które można uznać wręcz za jej element niezbędny.
Trudno określić gatunek tej książki: może reportaż poetycki, który pod koniec przeradza się w materiał... lekko propagandowy, pokazujący, jak dobrze władze II Rzeczpospolitej dbały o te tereny. Może stałem się już takim miłośnikiem osobowości i - przede wszystkim - stylu Ossendowskiego, że mi to nie przeszkadza, a może ma na to wpływ jakiś sentyment do dawnej Polski....
więcej Pokaż mimo to