Ściema
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Media Rodzina
- Data wydania:
- 2015-06-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-06-15
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380080751
Dziennikarz na tropie mrocznej zagadki z przeszłości. Kto zabił studenta na przystanku tramwajowym? Choć o morderstwo podejrzewano byłych funkcjonariuszy ZOMO, proces sądowy nie udowodnił ich winy.
28 lat później do sprawy wraca Patryk Chromy, młody dziennikarz śledczy. Będąc coraz bliżej rozwiązania mrocznej zagadki z przeszłości, spostrzega, że ktoś go śledzi. Zanim Chromy zrozumie, co stało się w stanie wojennym, odkryje jeszcze inną ponurą historię. Ile jest gotów poświęcić, by ją opisać?
„Ściema” to trzymająca w napięciu powieść sensacyjna pełna nawiązań do nieodległej jeszcze rzeczywistości stanu wojennego w Polsce.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 68
- 64
- 15
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
- To wszystko ściema, panie. Niech pan w to nie wierzy! - gruby mężczyzna siedzący przy wielkim, przeszklonym oknie kafejki Da Vinci machnął...
Rozwiń- Wiesz, brachu, to się nawet pięknie składa, że się spotykamy. - Edzio promieniał szczęściem. Nie wątpię, pomyślał Patryk. Wiedział, co ter...
Rozwiń
Opinia
Kiedy jestem już po lekturze „Ściemy” nieznanego mi dotąd Piotra Bojarskiego mogę stwierdzić, że dobrze dzieje się kiedy pisarz na temat swojej powieści obiera mroczny okres historii Polski związany z czasami PRL-u i stanu wojennego. Należy kultywować pamięć o tym niechlubnym okresie w dziejach naszej historii, szczególnie o jego ofiarach.
Mam taką nadzieję, że właśnie taki cel przyświeca Piotrowi Bojarskiemu. Lubię zaczytywać się w takich książkach. Przypominają mi czasy mojego dzieciństwa i choć sam niewiele pamiętam z samego stanu wojennego, to z przejęciem wczytuję się w wydarzenia, które jego dotyczą. Niestety, tej lektury wcale nie przeżywałem. Uważam, że całkowicie zabrakło w niej emocji. W pewnej chwili pomyślałem także, że jej akcję autor spokojnie mógł umiejscowić w całkiem innych warunkach i okolicznościach i właściwie wyszłoby na to samo. W żadnym wypadku nie dało się odczuć klimatu opisywanego okresu. W prawdzie akcja rozgrywała się współcześnie, ale czas, którego dotyczyła fabuła został potraktowany całkiem po macoszemu. Bojarski pokusił się o opisanie zajścia związanego z poznańskim studentem i na tym właściwie zakończył zaznajamianie czytelnika z historią epoki socjalizmu.
Właściwie to „Ściema” nie jest w stanie zaszokować czytelnika, który zna historię i przeczytał już kilka książek związanych z tym okresem. Stary kryminalno-sensasycyjny „wyjadacz” nie odnajdzie dla siebie w tej książce niczego fascynującego. Zatem stwierdzić należy, że „Ściemę” można polecić temu młodszemu fanowi powieści kryminalnych czy sensacyjnych. I chwała za to Bojarskiemu, że chce aby młodsze pokolenie zaznajomiło się z tymi strasznymi czasami. Jednak należy zastanowić się czy czyni to w sposób, który zadowoli każdego czytelnika? Bowiem „Ściema” to bardzo nieskomplikowana historia, napisana prostym językiem. Krótkie rozdziały oraz niewielka objętość powieści, ułatwiają czytanie. I właściwie dla mnie jej długość, a raczej „krótkość” była jednym z dwóch plusów, które odkryłem w tej historii. Drugim, jak już wspomniałem była chęć autora do popularyzowania wiedzy historycznej.
Dla mnie przeciętność tej powieści nie jest zachętą do kontynuowania literackiej przygody z Bojarskim. Jak się szybko spotkaliśmy tak pewnie jeszcze szybciej się rozstaniemy. No, może jeszcze kiedyś, kiedy Bojarski nabierze jeszcze kunsztu i fachowości?
Ocena: 3/6
Kiedy jestem już po lekturze „Ściemy” nieznanego mi dotąd Piotra Bojarskiego mogę stwierdzić, że dobrze dzieje się kiedy pisarz na temat swojej powieści obiera mroczny okres historii Polski związany z czasami PRL-u i stanu wojennego. Należy kultywować pamięć o tym niechlubnym okresie w dziejach naszej historii, szczególnie o jego ofiarach.
więcej Pokaż mimo toMam taką nadzieję, że właśnie...