Jądro ciemności

Okładka książki Jądro ciemności
Joseph Conrad Wydawnictwo: Wydawnictwo MG Ekranizacje: Jądro ciemności (1993) literatura piękna
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Heart of Darkness
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2015-08-01
Data 1. wyd. pol.:
1991-01-01
Data 1. wydania:
1994-01-01
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377793077
Tłumacz:
Aniela Zagórska
Ekranizacje:
Jądro ciemności (1993)
Tagi:
Aniela Zagórska Conrad jądro ciemności Afryka Kongo
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
705
289

Na półkach:

Nieunikniona uległość

„Jądro ciemności” Josepha Conrada jest dziełem niesłychanie trudnym. I nie chodzi tu wcale o język, choć ten jest skomplikowany, złożony i wymagający skupienia. Trudna jest warstwa metaforyczna, symboliczna i cały ten dyskurs Conrada z Europejczykiem końca dziewiętnastego wieku, dumnym z własnej „europejskości” i cywilizacji. A właściwie nie tyle z Europejczykiem, co po prostu z człowiekiem.

Analizować dogłębnie dzieła Conrada nie będę, bo popadłbym w śmieszność. Chcę tylko zwrócić uwagę na kilka spraw i być może namówić kogoś, kto nie zna, do przeczytania. W tym przypadku bowiem, nie jest przesadą stwierdzenie, że jest to rzecz, którą znać trzeba. Zwłaszcza, jeśli chce się w sensowny sposób wypowiadać o współczesnej literaturze (w tym fantastycznej), czy kulturze (popkulturze) w ogóle. Nawiązania i trawestacje „Jądra ciemności” znajdziemy w bardzo wielu utworach. Najoczywistszy i zawsze pierwszy w kolejce jest film „Czas apokalipsy”, potem idzie dość wierna adaptacja Nicolasa Roega z 1993 roku, czy wspomniany przez prof. Czaplińskiego „Aguirre, gniew boży” Wernera Herzoga. Zadłużona jest też literatura fantastyczna – „Serce Mroku” Dukaja (a nawet Skoliodoi z „Innych pieśni” – choć sam Dukaj mówił w jednym wywiadzie o raczej nieuświadamianej inspiracji), „Brasyl” Iana McDonalda, „Blizna” Chiny Mieville’a – żeby ograniczyć się tylko do kilku tytułów.

Dobrze wiemy, że fabuła „Jądra…” została mocno zainspirowana prawdziwymi przeżyciami Josepha Conrada. W 1890 roku podróżował parowcem „Król Belgów” po Wolnym Państwie Kongo jako pracownik Belgijskiej Spółki Akcyjnej do Handlu z Górnym Kongiem. Okres pobytu w Afryce był dla Conrada przeżyciem traumatycznym i to nie z powodu najróżniejszych chorób i potwornego zmęczenia. Weźmiemy gigantyczny kraj w centrum Afryki o powierzchni dwóch milionów kilometrów kwadratowych, gdzie mieszka około dwadzieścia milionów mieszkańców. Przekażemy go na własność (na własność!) królowi Belgii, Leopoldowi II. Będzie to jego folwark, farma, plantacja z milionami niewolników. Zaprzęgniemy ich potem do katorżniczej, przymusowej pracy, bez wytchnienia, bez jedzenia, bez litości. Zamkniemy rodziny tychże niewolników w nieludzkich warunkach i będziemy mordować, jeśli ci przestaną wyrabiać normę. Gdy któryś nie będzie mógł już pracować z powodu głodu lub choroby to rzucimy go na stertę gnijących ciał, niech zdycha. A celem ich pracy ustanowimy pozyskanie kauczuku i kości słoniowej. Kauczuku, jakiejś cholernej gumy. Kości słoniowej, ciosów (kłów) słoni, rzeczy zupełnie bezwartościowej, bo przecież jej „wartość” to tylko wymysł naszej cywilizacji. Broszki i kolczyki można robić z kamieni, do diabła, z metalu i szkła także. I to wszystko zrobimy my, nowocześni, cywilizowani, światli, bazujący na całej kulturowej spuściźnie własnej przeszłości, biali Europejczycy. Zostawimy za sobą tysiące ton gnijącego słoniowego mięsa, niemożliwy do wyciszenia ryk cierpienia całej populacji kraju oraz miliony trupów rdzennych mieszkańców Konga. Miliony. Trupów. Dla gumy i małych, kościanych figurek. Wyobrażacie to sobie? „Jądro ciemności” powstało w wyniku prawdziwego doświadczenia tego, co my z trudem musimy sobie właśnie wyobrażać. Ale nie jest tylko krytyką europejskiego kolonializmu.

Ciąg dalszy na:
http://plejbekpisze.blogspot.com/2018/12/jadro-ciemnosci.html

Nieunikniona uległość

„Jądro ciemności” Josepha Conrada jest dziełem niesłychanie trudnym. I nie chodzi tu wcale o język, choć ten jest skomplikowany, złożony i wymagający skupienia. Trudna jest warstwa metaforyczna, symboliczna i cały ten dyskurs Conrada z Europejczykiem końca dziewiętnastego wieku, dumnym z własnej „europejskości” i cywilizacji. A właściwie nie tyle z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    27 396
  • Chcę przeczytać
    4 812
  • Posiadam
    2 527
  • Lektury
    1 186
  • Ulubione
    371
  • Lektury szkolne
    265
  • Klasyka
    220
  • Teraz czytam
    192
  • 2014
    120
  • 2013
    118

Cytaty

Więcej
Joseph Conrad Jądro ciemności Zobacz więcej
Joseph Conrad Jądro ciemności Zobacz więcej
Joseph Conrad Jądro ciemności Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także