Terror
- Kategoria:
- horror
- Tytuł oryginału:
- The Terror
- Wydawnictwo:
- Vesper
- Data wydania:
- 2015-06-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-06-24
- Liczba stron:
- 692
- Czas czytania
- 11 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377311776
- Tłumacz:
- Janusz Ochab
W maju 1845 roku na dwóch statkach – HMS Erebus i HMS Terror – ku północnym wybrzeżom Kanady wyrusza kierowana przez sir Johna Franklina ekspedycja badawcza, której celem jest poszukiwanie Przejścia Północno-Zachodniego. To ciąg przesmyków pomiędzy wyspami Archipelagu Arktycznego, gdzie od kilkuset już lat szukano możliwości opłynięcia Ameryki Północnej, chcąc zaoszczędzić na odległości przemierzanej drogą morską pomiędzy wybrzeżami Atlantyku i Pacyfiku.
Członkowie wyprawy – zarówno oficerowie, jak i prości marynarze – wiedzą doskonale, co ich czeka podczas tej wyprawy: miesiące trudów przedzierania się przez skute lodem wody i nieustanne opady śniegu oraz gwałtowne huraganowe wiatry, trudne do wytrzymania temperatury poniżej zera, wieczny mrok, a być może i głód... Realną groźbą są też dzikie zwierzęta. Czeka ich również walka z własnymi lękami, przesądami, ale i z nieuchronnie pojawiającymi się na statkach chorobami, od szkorbutu po przypadki szaleństwa...
Spotyka ich tam jednak coś jeszcze. I to coś znacznie gorszego... coś, czego nie mogli przewidzieć, a co czai się w arktycznej pustce, w mroku, śledzi każdy ich ruch, karmi się ich przerażeniem, atakuje i pożera... Dla osaczonych pośród lodu marynarzy jedynym wyjściem z tej przerażającej sytuacji wydaje się śmierć.
Dan Simmons, zdobywca Hugo Awards oraz w 1990 roku nagrody Locusa za powieść „Hyperion”, szczegółowo i z literackim wyczuciem odtwarza przebieg jednej z najbardziej zagadkowych, tragicznych wypraw w całej znanej nam historii badań polarnych. „Terror” to pasjonująca powieść z elementami grozy, horroru i mitologii Inuitów, a jednak dająca się odczytać niczym szczegółowy dziennik pokładowy. Następujące po sobie tragiczne w skutkach wydarzenia poznajemy okiem nie tylko oficerów, szczególnie kapitana Croziera, ale również szarych członków załogi.
Wydanie książki, które Czytelnik ma przed sobą, zostało wzbogacone o posłowie dr. hab. Grzegorza Rachlewicza z UAM oraz bogatą ikonografię ilustrującą czasy podbojów polarnych XIX wieku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 5 856
- 4 458
- 1 248
- 279
- 210
- 93
- 93
- 67
- 60
- 42
Opinia
'' Crozier wie, że dla komandora nie ma trudniejszej rzeczy niż porzucić własny okręt i że taka decyzja jest szczególnie trudna dla członków Królewskiej Marynarki Wojennej.''
'' Terror '' Dana Simmonsa, to prawdziwa literacka perełka, w towarzystwie której weszłam w nowy 2019 rok . Zaczęłam ją czytać jeszcze przed świętami, a skończyłam już tego roku . Przeczytałam też opinie innych czytelników na temat tej pozycji, jak i posłuchałam swoich znajomych, którzy mieli również bardzo dobre zdania na jej temat. Ktoś z opiniujących napisał, aby nie czytać jej w zimie, jednak kiedy ja ją zaczynałam, za oknem była w najlepszym wypadku wczesna jesień :). Pomyślałam sobie, no cóż trochę tego chłodu i lodu z tej książki by się przydało, aby chociaż święta były '' białe '' . Potem sypnęło śniegiem i u mnie (jakby na zamówienie), a w książce zrobiło się zdecydowanie za bardzo mroźnie . Człowiek całe życie się uczy, to stary, wyświechtany już przez pokolenia, banał, jednak jakże prawdziwy . Ja cały czas się uczę świata i siebie, swoich emocji i reakcji . Nigdy nie przypuszczałam, że książka z gatunku marynistycznych, w dodatku z czasów już jakby nie było, historycznych , wywoła u mnie aż taki, prawdziwy wachlarz emocji i odczuć . Nie przypuszczałam, że mi się w ogóle spodoba . Do tej pory ten gatunek traktowałam dość po macoszemu, mówiąc delikatnie . Sięgnęłam po nią głównie za namową znajomych, z którymi, jak mi się zdaje mam gust literacki dość kompatybilny . Jestem im więc tym bardziej wdzięczna, że mnie na tą książkę namówili . Powieść jest napisana fajnym, obrazowym językiem . Simmons to jeden z tych pisarzy których słowa są jednocześnie obrazami . Wyobrażenie tego o czym czytam tworzy się w mojej głowie samo . Niewielu pisarzy, w mojej ocenie, ma taki dar, że ich pisanie jest tak plastyczne . Autor '' Terroru '' taką zdolność posiada i dzięki temu ja już wiem , że na pewno sięgnę po inne pozycje napisane przez niego . Narracja prowadzona jest jakby w formie dziennika pokładowego ? pisanego przez różne osoby z załogi jednego lub drugiego statku , oraz przez doktora Goodsira . Dwa statki wypływają na swoją badawczą wyprawę, Terror i Erebus . Moja wyobraźnia podsunęła mi wspaniały obraz, tłum żegnających, orkiestra, piękne wiotkie kobiety powiewające swoimi pachnącymi drogimi perfumami, chusteczkami, rodziny oficerów i marynarzy . Oni sami, odświętni, w pięknych mundurach, uśmiechnięci, z nadzieją na ciekawą przygodę i wartościowe odkrycia . Wszak to wyprawa badawcza, nie pierwsza zresztą w karierze sir Johna Franklina dowódcy tej ekspedycji . Statki są nowoczesne, doskonale wyposażone w nowe, na owe czasy, zdobycze techniki i najnowsze rozwiązania technologiczne, cóż więc mogło pójść nie tak ?. Wyprawa wyrusza 19 maja 1845 roku, początkowo wszystko idzie jak po maśle, jednak do czasu...To co się tam później działo ...Przyznaję że czasami chciałabym mieć mniej bujną wyobraźnię . Opis karnawału , który jawił mi się jako prawdziwy danse macabre, czy chociażby '' zwykłego '' szkorbutu, powodował to, że na przemian było mi gorąco z emocji, potem zimno, potem znowu gorąco. A czasem mnie '' nosiło '' musiałam odłożyć książkę i '' pobiegać '' trochę po pokoju, bo nie mogłam usiedzieć na miejscu . To gruba książka, zajęła mi kilka dni, miałam więc czas zżyć się z bohaterami . Jednych polubiłam, nawet milczącą Lady Ciszę innych nie bardzo, a jeszcze innych znienawidziłam . Tak, czy siak, mimo tego że książka jest obszerna, że rzeczywiście miejscami są lekkie dłużyzny, że może wątek nadprzyrodzony mógł zostać pominięty, to i tak żal mi było się rozstawać z tą książką i z tymi postaciami, jakże ludzkimi ze swoimi wadami i zaletami i jakże prawdziwymi . Polecam tę opowieść, nie mogła mi się trafić lepsza pozycja na rozpoczęcie nowego roku . Powiem wam tylko jeszcze jedno w ramach ciekawostki . Otóż oba wraki zaginionych statków zostały odnalezione dopiero niedawno . HMS „ Erebus ” początkiem września 2014 roku, a HMS „ Terror ” prawie równe dwa lata później , również początkiem września 2016 roku , czyli po około 170 latach . Coś niesamowitego !. Podobno jak podaje Wikipedia '' Terror jest w bardzo dobrym stanie, stoi na własnej stępce, część luków jest zamknięta, zachowała się nawet część szyb; wraz z „ Terrorem ” zatonęła jedna z łodzi ratunkowych ''. To są już autentyczne informacje, nie fikcja Dana Simmonsa .
'' Crozier wie, że dla komandora nie ma trudniejszej rzeczy niż porzucić własny okręt i że taka decyzja jest szczególnie trudna dla członków Królewskiej Marynarki Wojennej.''
więcej Pokaż mimo to'' Terror '' Dana Simmonsa, to prawdziwa literacka perełka, w towarzystwie której weszłam w nowy 2019 rok . Zaczęłam ją czytać jeszcze przed świętami, a skończyłam już tego roku . Przeczytałam też...