rozwińzwiń

Zawsze Prowansja

Okładka książki Zawsze Prowansja Peter Mayle
Okładka książki Zawsze Prowansja
Peter Mayle Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Biblioteczka Konesera literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Biblioteczka Konesera
Tytuł oryginału:
Toujours Provence
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Język:
polski
ISBN:
8371809573
Tłumacz:
Zofia Zinserling
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
476
144

Na półkach:

Autor, mieszkaniec prowansalskiej wsi, dzieli się z czytelnikami swoimi odczuciami i spostrzeżeniami. Dowcipnie i życzliwie opisuje różnice kulturowe, np. wyobrażenie o pikniku w wersji angielskiej i prowansalskiej czy menu w barze dla kierowców ciężarówek. To
przyjemna lektura, przeczytana ponownie po 20 latach nadal ma ten sam urok.

Autor, mieszkaniec prowansalskiej wsi, dzieli się z czytelnikami swoimi odczuciami i spostrzeżeniami. Dowcipnie i życzliwie opisuje różnice kulturowe, np. wyobrażenie o pikniku w wersji angielskiej i prowansalskiej czy menu w barze dla kierowców ciężarówek. To
przyjemna lektura, przeczytana ponownie po 20 latach nadal ma ten sam urok.

Pokaż mimo to

avatar
1602
376

Na półkach: ,

Z obwoluty: „(…) niesłychanie barwne postacie Francuzów (…) pachnący młodym winem krajobraz - wszystko to składa się na książkę, którą ma się ochotę czytać ciągle na nowo”. Mam wydanie z roku 2010 i były to czasy kiedy można było książkę „zaanonsować” w słowach prawdziwych, bez przekonywania, że hiper-, mega- bestseller właśnie wpadł nam w ręce. Bo faktycznie choć to druga książka i o tym samym w zasadzie, to łagodzi tęsknotę, która pojawiła się po przeczytaniu „Roku w Prowansji”.

Z obwoluty: „(…) niesłychanie barwne postacie Francuzów (…) pachnący młodym winem krajobraz - wszystko to składa się na książkę, którą ma się ochotę czytać ciągle na nowo”. Mam wydanie z roku 2010 i były to czasy kiedy można było książkę „zaanonsować” w słowach prawdziwych, bez przekonywania, że hiper-, mega- bestseller właśnie wpadł nam w ręce. Bo faktycznie choć to druga...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
78

Na półkach:

Kontynuacja zabawnej książki "Rok w Prowansji". To zbiór uroczych historyjek z życia wziętych, które mogą się przydać przed odwiedzeniem tego zakątka Francji. Napisane lekko, dowcipnie, z angielskim poczuciem humoru. Można się dowiedzieć, jak się w Prowansji zbiera grzyby, gdzie są najlepsze trufle i wina, na czym polegają wiejskie rozrywki, a przede wszystkim, jak wygląda tam zwykłe spokojne życie według autora-ekspata.

Kontynuacja zabawnej książki "Rok w Prowansji". To zbiór uroczych historyjek z życia wziętych, które mogą się przydać przed odwiedzeniem tego zakątka Francji. Napisane lekko, dowcipnie, z angielskim poczuciem humoru. Można się dowiedzieć, jak się w Prowansji zbiera grzyby, gdzie są najlepsze trufle i wina, na czym polegają wiejskie rozrywki, a przede wszystkim, jak wygląda...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
55

Na półkach: ,

Peter Mayle zabiera nas na prowansalską wieś, gdzie dzieje się wiele i nic. Wracając po latach do książek uznanego autora, chciałem znów poczuć dawno zapomniany świat i rozkoszować się wielobarwnymi sytuacjami, które podkreślają życie na wsi. Książka to zbiór różnych opowieści, gdzie niektóre są naprawdę sporą frajdą i wywołują sympatyczny uśmiech na twarzy, ale są i takie, które mimo własnej nie chęci jednakowoż kartkujemy. Petera Mayla zawsze uważałem i będę uważać, za nieocenionego mistrza w cieszeniu się radością życia. Bo kto z nas ma dzisiaj czas na spokojną melancholię i przemyślenia? Teraz pozostaje tylko otworzenie butelki wina i sięgnięcie po kolejne pozycje autora.

Peter Mayle zabiera nas na prowansalską wieś, gdzie dzieje się wiele i nic. Wracając po latach do książek uznanego autora, chciałem znów poczuć dawno zapomniany świat i rozkoszować się wielobarwnymi sytuacjami, które podkreślają życie na wsi. Książka to zbiór różnych opowieści, gdzie niektóre są naprawdę sporą frajdą i wywołują sympatyczny uśmiech na twarzy, ale są i takie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1180
193

Na półkach: ,

Nie wiem co skłoniło mnie do przeczytania tej książki. Chyba miałam chwilowe zaćmienie. Ani okładka nie powala, ani temat mnie nie zainteresował, o języku nie wspomnę. Totalnie nie moja bajka i nie moja kategoria książek, które czytam. Ale warto czasem sięgnąć po coś na czym człowiek się sparzy, aby późniejsze wybory były bardziej trafne.
Książka ta to zbiór luźno powiązanych spostrzeżeń, opowieści, anegdot autora o Francji, jej mieszkańcach i turystach. Mayle zwiedził Prowansję i postanowił zapisać stereotypy o ludziach, opisać obyczaje i wydarzenia z tego regionu. Dużo tutaj francuszczyzny, jedzenia, knajpek i gotowania. Niektóre opisy poczynań kulinarnych mogą zanudzić najbardziej wytrwałych. Bardzo nudna, monotonna, w zasadzie o niczym książka. Myślałam, że będzie to ciekawa literatura podróżnicza, jednak jak dla mnie nic ciekawego.

Nie wiem co skłoniło mnie do przeczytania tej książki. Chyba miałam chwilowe zaćmienie. Ani okładka nie powala, ani temat mnie nie zainteresował, o języku nie wspomnę. Totalnie nie moja bajka i nie moja kategoria książek, które czytam. Ale warto czasem sięgnąć po coś na czym człowiek się sparzy, aby późniejsze wybory były bardziej trafne.
Książka ta to zbiór luźno...

więcej Pokaż mimo to

avatar
481
37

Na półkach: ,

Kocham całą trylogię. Wspaniała gratka dla miłośników Prowansji. Peter Mayle świetnie przedstawił Prowansję "od kuchni", klimat, ludzi, panujące tam zwyczaje, kuchnię i wiele wiele innych. To chyba jedyna taka seria książek, która najlepiej oddaje klimat tej przepięknej krainy.

Kocham całą trylogię. Wspaniała gratka dla miłośników Prowansji. Peter Mayle świetnie przedstawił Prowansję "od kuchni", klimat, ludzi, panujące tam zwyczaje, kuchnię i wiele wiele innych. To chyba jedyna taka seria książek, która najlepiej oddaje klimat tej przepięknej krainy.

Pokaż mimo to

avatar
1383
657

Na półkach: , ,

Niewiele podróżowałam tego lata, wiec chętnie przeniosłam się za sprawą Petera Mayle'a do Prowansji. Ten tytuł jest wg mnie uzupełnieniem pozostałych opisujących życie Anglika we Francji. Jak zwykle pełna humoru, dystansu do siebie i celnych obserwacji. Niewątpliwie jeszcze wielokrotnie sięgnę po nią czy inną z tej serii. Zwłaszcza wtedy, gdy za oknem plucha i zimny wicher dmie.

Niewiele podróżowałam tego lata, wiec chętnie przeniosłam się za sprawą Petera Mayle'a do Prowansji. Ten tytuł jest wg mnie uzupełnieniem pozostałych opisujących życie Anglika we Francji. Jak zwykle pełna humoru, dystansu do siebie i celnych obserwacji. Niewątpliwie jeszcze wielokrotnie sięgnę po nią czy inną z tej serii. Zwłaszcza wtedy, gdy za oknem plucha i zimny wicher...

więcej Pokaż mimo to

avatar
976
454

Na półkach: , ,

Czytałam niespiesznie, zaczęłam mniej więcej miesiąc temu, potem długo, długo nic, a dziś skończyłam.

Genialna w podróży, gdy jest się zmęczonym patrzeniem w okno i obserwowaniem współtowarzyszy w pociągu. Można wówczas zająć myśli historią o powolnym, ale barwnym życiu na francuskiej wsi.

Krótkie anegdotki, leniwe obrazki z Prowansji, podczas czytania czuć ciepełko, zapach lawendy, a od opowieści o pastisie byłam lekko zawiana ;)

Czytadełko, lecz niezwykle przyjemne. Cudowny angielski humor na dokładkę, choć zwykle nie sięgam po tego tylko teksty, naprawdę miło spędziłam czas czytając.

Czytałam niespiesznie, zaczęłam mniej więcej miesiąc temu, potem długo, długo nic, a dziś skończyłam.

Genialna w podróży, gdy jest się zmęczonym patrzeniem w okno i obserwowaniem współtowarzyszy w pociągu. Można wówczas zająć myśli historią o powolnym, ale barwnym życiu na francuskiej wsi.

Krótkie anegdotki, leniwe obrazki z Prowansji, podczas czytania czuć ciepełko,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
91
66

Na półkach: ,

Odcinanie kuponów po znakomitej "Rok w Prowansji". Książka to kilka niezwiązanych ze sobą zabawnych powieści o życiu w Prowansji. Można to trochę traktować jako dodatek do pierwszej części, bo jako samodzielna pozycja - nie za bardzo.

Odcinanie kuponów po znakomitej "Rok w Prowansji". Książka to kilka niezwiązanych ze sobą zabawnych powieści o życiu w Prowansji. Można to trochę traktować jako dodatek do pierwszej części, bo jako samodzielna pozycja - nie za bardzo.

Pokaż mimo to

avatar
3762
3704

Na półkach:

Kojące, ciepłe, wręcz pachnące zapiski anglika mieszkającego we Francji, ciekawe spostrzeżenia odnośnie różnic kulturowych bądź co bądź sąsiadów.

Kojące, ciepłe, wręcz pachnące zapiski anglika mieszkającego we Francji, ciekawe spostrzeżenia odnośnie różnic kulturowych bądź co bądź sąsiadów.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    226
  • Chcę przeczytać
    117
  • Posiadam
    67
  • Ulubione
    7
  • Podróże
    4
  • Francja
    3
  • 2014
    2
  • 2016
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Śródziemnomorskie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zawsze Prowansja


Podobne książki

Przeczytaj także