rozwińzwiń

Wzgórza Toskanii

Okładka książki Wzgórza Toskanii Ferenc Máté
Okładka książki Wzgórza Toskanii
Ferenc Máté Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
250 str. 4 godz. 10 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The hills of Tuscany. A new life in an old land
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
250
Czas czytania
4 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7648-153-1
Tłumacz:
Zbigniew Kordylewski
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
247 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1209
877

Na półkach: , , , , ,

Toskania – magiczna kraina pełna wzgórz usianych winnicami, gajami oliwnymi, polami, stawami i wijącymi się, pomiędzy starymi domami i cyprysami, zakurzonymi drogami. Na jednym z tych wzgórz, w okolicy miasteczka Montepulciano znalazł swoje miejsce autor – pisarz węgierskiego pochodzenia z żoną malarką.

Pod koniec lat osiemdziesiątych Candace i Ferenc Máté opuścili Nowy Jork, aby osiedlić się w starym gospodarstwie na wzgórzach Toskanii. Swą życiową przygodę rozpoczęli bez znajomości języka włoskiego, mając zaledwie cztery tygodnie na znalezienie wymarzonego domu. Z dnia na dzień dwójka śmiałków coraz więcej dowiaduje się o Toskanii - o wzgórzach, słońcu, sztuce, jedzeniu i winie oraz, co najważniejsze, o zwykłych, pełnych pasji i rozkochanych w życiu ludziach. Niemal wbrew sobie Candace i Ferenc uczą się cieszyć z życia tak jak Toskańczycy, a na dokładkę na nowo odkrywają siebie nawzajem i nowe życie w zaczarowanej i malowniczej Toskanii.

Powieść oparta na osobistych przeżyciach pełna jest zauroczenia tamtymi krajobrazami, architekturą i ludźmi. Impuls do intensywnego poszukiwania domu na toskańskich wzgórzach przyniosły włoskie wakacje i chęć zakotwiczenia w tej cudownej krainie na stałe po wielu latach w ciągłych podróżach. Wspomnienia napisane są barwnie i plastycznie, nie ma suchych , encyklopedycznych faktów, nie ma przepisów kulinarnych (tych znajdziecie naprawdę sporo w powieści Frances Moyes “Pod słońcem Toskanii) a oparcie tekstu na własnych doświadczeniach czyni tę pozycję bardzo wiarygodną i emocjonalną.


Perypetie związane z poszukiwaniem i kupnem domu spowodowały, że w trakcie czytania błądziłam palcem po mapie, szłam uliczkami odwiedzanych przez małżonków miasteczek, oglądałam średniowieczne kościoły, podziwiałam panoramy ( po co są w końcu google maps i google street?),aż w końcu zawędrowałam do ich nowego domu – La Marinaia.

Ferenc i Candace z wielkim pietyzmem wyposażają i upiększają dom, rozkoszują się leniwym życiem prowincji, zgodnie z dewizą Toskańczyków: piano, piano, con calma, chłoną piękno miejscowych zabytków, poznają coraz to inne smaki, zapachy, a przy okazji uczą się intensywnie języka włoskiego i odkrywają, z pomocą sąsiadów, tajniki produkcji wina. Z miesiąca na miesiąc stają się częścią miejscowej społeczności, żyją zgodnie z rytmem przyrody i kalendarzem prac gospodarskich.

Wbrew pozorom książka mnie nie znudziła. Okazała się pasjonującym zamiennikiem realnej podroży w tamte miejsca, które, ilekroć oglądam, powodują mój niekłamany zachwyt i szybsze bicie serca.

Imponujący ładunek włoskiego klimatu, słońca i temperamentu w sam raz na wakacje.

Toskania – magiczna kraina pełna wzgórz usianych winnicami, gajami oliwnymi, polami, stawami i wijącymi się, pomiędzy starymi domami i cyprysami, zakurzonymi drogami. Na jednym z tych wzgórz, w okolicy miasteczka Montepulciano znalazł swoje miejsce autor – pisarz węgierskiego pochodzenia z żoną malarką.

Pod koniec lat osiemdziesiątych Candace i Ferenc Máté opuścili Nowy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
851
851

Na półkach:

Węgierski pisarz i jego żona artystka. Wpadli na pomysł, żeby się osiedlić w Toskanii. Najpierw długo szukali domu i długo i rozwlekle to opisywali nie szczędząc realcji z załatwiania formalności. Potem ten dom kupili i wyremontowali z pomocą okolicznych mieszkańców. Początki były ciężkie, ale gdy już się zaaklimatyzowali, założyli winnicę i żyją tam sobie jak pączki w maśle. Ot i cała treść.

Takich lektur jest wiele. A to ktoś kupił dom w Prowansji, a to w Grecji, czy w Maroku. Mocą tych książek jest wciągnięcie czytelnika w klimat okolicy, opisy przyrody, ludzi, odmiennych zwyczajów, kuchni.
We "Wzgórzach Toskanii" godna uwagi jest tylko część kulinarna. Pozostałe przygody i przeżycia nowych właścicieli kamiennej, stylowej, położonej na wzgórzu posiadłości rozczarowuje. Szerszenie w kominie, zakładanie ogródka, fetiwal w miasteczku, nuuuda. Szkoda czasu, nie poczułam się jakbym tam wpadła choćby na jeden dzień, nie zatęskniłam za podróżą, ani nie pozazdrościłam, że oni tam, a ja tu. Choć Toskanię uwielbiam.
Na pocieszenie kupiłam sobie przez internet butelkę wina z Toskanii z winnicy... Ferenca Mate, z tej winnicy!!! Czekałam tylko cztery dni. Etykietki projektuje Candance Mate, żona autora, artystka.
Książka słaba, wino wyborne.

Węgierski pisarz i jego żona artystka. Wpadli na pomysł, żeby się osiedlić w Toskanii. Najpierw długo szukali domu i długo i rozwlekle to opisywali nie szczędząc realcji z załatwiania formalności. Potem ten dom kupili i wyremontowali z pomocą okolicznych mieszkańców. Początki były ciężkie, ale gdy już się zaaklimatyzowali, założyli winnicę i żyją tam sobie jak pączki w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
118

Na półkach:

Nie moja to bajka, nudy na pudy. Czytałam dużo pozycji o ty, jak ktoś kupiłdom i aklimatyzuje się w nowymmiejscu, ale tu jest po prostu nudno.

Nie moja to bajka, nudy na pudy. Czytałam dużo pozycji o ty, jak ktoś kupiłdom i aklimatyzuje się w nowymmiejscu, ale tu jest po prostu nudno.

Pokaż mimo to

avatar
149
148

Na półkach: , ,

Byłam w Toskanii kilka lat temu (zdecydowanie za krótko:))
Wróciłam zachwycona i ta podróż wciąż powraca w moich wspomnieniach. Dlatego z zaciekawieniem sięgnęłam po "Wzgórza Toskanii", by przeżyć tym razem z książkowymi bohaterami nową przygodę.

Czytałam w ostatnich latach kilka albo kilkanaście książek, których akcja rozgrywa się w Toskanii, Prowansji oraz na Krecie. Jednak w tym kalejdoskopie tylko kilka tytułów naprawdę zasługuje na uwagę. Wśród nich są "Wzgórza Toskanii".

Autor z wielką pasją i z humorem pisze o swoim nowym miejscu na ziemi, o fascynacji Toskanią, jej tajemnicach w myśl przysłowia, że diabeł tkwi w szczegółach.
Bardzo plastycznie odmalowane są tu różne miejsca, rośliny, potrawy, zwyczaje oraz oczywiście ludzie, bez których "kraina cyprysów" nie byłaby tym, czym jest w świadomości Włochów i mieszkańców innych krajów.

Czytałam tę książkę bez pośpiechu, ale z wielką satysfakcją.

Byłam w Toskanii kilka lat temu (zdecydowanie za krótko:))
Wróciłam zachwycona i ta podróż wciąż powraca w moich wspomnieniach. Dlatego z zaciekawieniem sięgnęłam po "Wzgórza Toskanii", by przeżyć tym razem z książkowymi bohaterami nową przygodę.

Czytałam w ostatnich latach kilka albo kilkanaście książek, których akcja rozgrywa się w Toskanii, Prowansji oraz na Krecie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
418
77

Na półkach: ,

Pod koniec lat 80 XX w. Candace, malarka, i Ferenc, pisarz, opuscili Nowy Jork, aby osiedlic sie w starym gospodarstwie ulokowanym a wzgórzach Toskanii. Wczesniej podrózowali po calym swiecie, ale swój raj na ziemi znalezli w okolicach Motepulciano we Wloszech. Tutaj postanowili zapuscic korzenie. Nie mówiac po wlosku, majac zaledwie cztery tygodnie na znalezienie wymarzonego domu,rozpoczeli swa zyciowa przygode. Barwne i ujmujace wspomnienia Fereca Mate porywaja czytelnika na wyprawe w swiat toskanskiej zmyslowosci, obfituja w radosne chwile, sklaniajaca do refleksji i czesto szalenie zabawna. Candance i Ferenc poluja na dom w pelnej urokliwych ruin Toskanii razem z posrednikiem nieruchomosci,który ma bzika na punkcie funghi, szukaja soczystych porcini i bialych trufli w gestym lesie; chronia sie przed upalem w samym kamiennym domu i chodza boso po terakocie; uczestnicza w cudownych biesiadach, pomagaja sasiadom przy zbiorach, winobraniu i wytwarzaniu wina. A na dokladke na nowo odkrywaja siebie nawzajem i nowe zycie w zaczarowanej i malowniczej Toskanii.
Wspaniala ksiazka,przepiekne opisy Toskanii, bylam tam i teraz powrocilam tam czytajac te ksiazke. Polecam.

Pod koniec lat 80 XX w. Candace, malarka, i Ferenc, pisarz, opuscili Nowy Jork, aby osiedlic sie w starym gospodarstwie ulokowanym a wzgórzach Toskanii. Wczesniej podrózowali po calym swiecie, ale swój raj na ziemi znalezli w okolicach Motepulciano we Wloszech. Tutaj postanowili zapuscic korzenie. Nie mówiac po wlosku, majac zaledwie cztery tygodnie na znalezienie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
274
71

Na półkach:

Po raz pierwszy, sięgnąwszy po książkę i przeczytawszy dziewiątą stronę, rozpoczynającą pierwszy rozdział, uznałam, że muszę ją kupić - oczarowały mnie opisy. Z czasem jednak mój zachwyt jak gorąca, aromatyczna herbata wystygł. Nie pozostał nawet ten aromat. Książka straciła wiele ze swojego uroku, autor przestał mnie czarować wrażeniami, z czasem pozostawiając mnie z tysiącem opisów o formalnościach.
Nie jest to jednak książka, zła... Wręcz przeciwnie. Jedyne, czego w niej tak mocno brakuje, to tych opisów, na które tak bardzo liczyłam.

Po raz pierwszy, sięgnąwszy po książkę i przeczytawszy dziewiątą stronę, rozpoczynającą pierwszy rozdział, uznałam, że muszę ją kupić - oczarowały mnie opisy. Z czasem jednak mój zachwyt jak gorąca, aromatyczna herbata wystygł. Nie pozostał nawet ten aromat. Książka straciła wiele ze swojego uroku, autor przestał mnie czarować wrażeniami, z czasem pozostawiając mnie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
49

Na półkach: , ,

Może nie jest to książka obfitująca w zapierające dech zwroty akcji i zaskakującą fabułę, ale jednak ma w sobie to coś... odrywa od codzienności, przenosi w świat marzeń... jest po prostu zaczarowana. Napisana ciekawie i z dużym poczuciem humoru. Gorąco polecam :D

Może nie jest to książka obfitująca w zapierające dech zwroty akcji i zaskakującą fabułę, ale jednak ma w sobie to coś... odrywa od codzienności, przenosi w świat marzeń... jest po prostu zaczarowana. Napisana ciekawie i z dużym poczuciem humoru. Gorąco polecam :D

Pokaż mimo to

avatar
826
671

Na półkach: ,

Powiem szczerze, że jak na tak prostą fabułę, zwyczajną, książka nie była nudna...
Jest dobrym przykładem na to, mając nieskomplikowany pomysł i troszkę wyobraźni, można napisać dobrą książkę
Malownicza Toskania opisana w tak fajny sposób, że chciałoby się choć na chwilę tam pojechać i na własnej skórze przekonać się o magii miejsc, które zostały opisane w tej książce...
To nie są do końca moje klimaty, przeczytałem tę książkę z ciekawości, chciałem dowiedzieć czegoś o Toskanii, ale doceniam ją i na pewno czas jej poświęcony nie uważam za zmarnowany...Jeszcze bardziej zadowoleni będą z niej czytelnicy, którzy lubią tak spokojne powieści...:)

Powiem szczerze, że jak na tak prostą fabułę, zwyczajną, książka nie była nudna...
Jest dobrym przykładem na to, mając nieskomplikowany pomysł i troszkę wyobraźni, można napisać dobrą książkę
Malownicza Toskania opisana w tak fajny sposób, że chciałoby się choć na chwilę tam pojechać i na własnej skórze przekonać się o magii miejsc, które zostały opisane w tej książce...
To...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1964
1878

Na półkach: ,

Zostawić dotychczasowe życie i przenieść się na prowincję - potrafimy to sobie wyobrazić, ale opuścić kraj, wyjechać tysiące kilometrów od rodziny, przyjaciół - nie tylko do innego kraju, ale też na inny kontynent. Autor przekonuje, że czasem warto zaryzykować.

Zostawić dotychczasowe życie i przenieść się na prowincję - potrafimy to sobie wyobrazić, ale opuścić kraj, wyjechać tysiące kilometrów od rodziny, przyjaciół - nie tylko do innego kraju, ale też na inny kontynent. Autor przekonuje, że czasem warto zaryzykować.

Pokaż mimo to

avatar
26
18

Na półkach:

Kolejne toskańskie rozczarowanie. Książka jest po prostu nudna.

Kolejne toskańskie rozczarowanie. Książka jest po prostu nudna.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    350
  • Chcę przeczytać
    213
  • Posiadam
    108
  • Ulubione
    22
  • Teraz czytam
    6
  • Włoskie klimaty
    5
  • Italia
    5
  • Podróże
    4
  • Podróżnicze
    3
  • Z biblioteki
    3

Cytaty

Więcej
Ferenc Máté Wzgórza Toskanii Zobacz więcej
Ferenc Máté Wzgórza Toskanii Zobacz więcej
Ferenc Máté Wzgórza Toskanii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także