"-W jaki sposób najłatwiej ukraść człowiekowi portfel?
-Przyłożyć mu nóż do gardła? - zapytała Inej.
-Pistolet do głowy? - powiedział Jesper.
-Wrzucić mu truciznę do kubka? - zaproponowała Nina.
-Wszyscy jesteście okropni - obruszył się Matthias.
Kaz przewrócił oczami.
-Najłatwiej ukraść człowiekowi portfel, mówiąc mu, że zamierzacie ukraść mu zegarek."

Dopiska z 1 października 2016
---------------------------------------------------
Przed przeczytaniem drugiego tomu cyklu "Six of Crows", odświeżyłam sobie fabułę czytając polskie wydanie "Szóstki Wron" - Nadal jest magicznie, fantastycznie... niezapomnianie...
Nadal polecam - jak dla mnie najlepsze fantasy ostatnich miesięcy <3
a ja... zakochałam się ponownie <3
---------------------------------------------------

"Six of crows" od samego początku była dla mnie ogromnym wyzwaniem. Mimo iż czuje się dość swobodnie w książkach anglojęzycznych, to wiedziałam, że dział fantasy to nie jest moja liga. Jednak zachęcona ogromną ilością pozytywnych opinii postanowiłam podjąć się tego wyzwania, co kosztowało mnie jakieś 3-4 dni pełnego skupienia i niesamowitego czasu z fenomenalna książką. Pierwszy dzień był najgorszy, kiedy próbowałam rozgryźć mechanizm tej powieści jednocześnie próbując przyswoić całkiem sporo informacji, wiele istotnych lecz nie zdefiniowanych słów oraz poznać bohaterów i wniknąć w ich osobowości. Było mi na tyle trudno, że zaczęłam węszyć w internecie by pomóc sobie zrozumieć co tak naprawdę czytam i odkryłam, że "Trylogia Griszy" mogłaby wiele ułatwić, lecz z braku opcji ebook byłam skazana na to co mam tutaj. Pomimo wstępnych trudności zaczęłam się odnajdywać w fabule i rozpoczęłam cudowną przygodę wraz z szóstką najbardziej wyrazistych bohaterów jakich kiedykolwiek dane mi było poznać.

To nie jest piękna i słodka historia gdzie cudowne istoty wprowadzają czytelnika w barwny świat fantasy, czy też gdzie mężni i odważni wojownicy walczą z potworami, by w ostateczności pławić się w chwale u boku pięknej niewiasty. To historia o czarnych charakterach, złodziejach, oszustach mordercach bez litości, sceneria jest szara, brudna i surowa, co w całości czyni ją jedyną w swoim rodzaju, wyjątkową na wszelkie możliwe sposoby. Leigh Bardugo wykreowała unikatowy świat, który pochłonął mnie bez reszty.

Znajdujemy się w Ketterdamie – miasteczku portowym na wyspie Krech, gdzie prym wiedzie handel i hazard, a miastem rządzą kupcy oraz gangi z niższej warstwy społecznej. Tutaj można wszystko kupić i wszystko sprzedać. Wśród ludności Ketterdamu można spotkać Griszę – żołnierzy Ravki, którzy posiadając magiczną moc są w stanie wpływać na człowieka/minerały/żywioły – i zależnie od mocny nazywani: Corporalki / Materialki / Etherealki, a ich moce poza granicami Ravki wykorzystywane są w dobrym celu w ramach spłaty długu. Codzienność ludności Krech zostaje naruszona, kiedy do wyspy dociera zmodyfikowany narkotyk "jurda parem", który dla zwykłych ludzi jest śmiertelny, lecz w przypadku Griszy zwieksza ich moce i silnie uzależnia. Odstawienie narkotyku jest praktycznie niemożliwe, a dalsze przyjmowanie i tak w ostateczności prowadzi do śmierci. Jednak Grisza zarówno pod wpływem jak i na głodzie narkotykowym, stanowi ogromne niebezpieczeństwo w związku z tym władze Ketterdamu na czele z majętnym kupcem Van Eck'iem przychodzą z ofertą do Kaz'a – największego złodzieja i oszusta – by w zamian za 30 milionów kruge uwolnił wynalazcę "jurda parem" Bo Yul-Bayur z najpilniej strzeżonego więzienia "The Ice Court" w Djerholm – gdzie znajdują się Grisze schwytane przez specjalnie do tego wytrenowanych żołnierzy – druskelle, którzy również strzegą wiezienia. Kaz przyjmuje misję samobójczą i kompletuje ekipę doskonałą, która pomoże mu dokonać niemożliwego. Kaz - złodziej / Dirtyhands, Jesper - strzelec wyborowy / nałogowy hazardzista, Inej - szpieg / zjawa, Matthias - skazaniec / druskelle, Nina - Grisza / heartrender i Wylan - uciekinier / pirotechnik, to może nie jest drużyna idealna, ale zdecydowanie niezapomniana.

Naprawdę fenomenalna książka i już nie moge się doczekac drugiej i ostatniej części, która zapowiada się jeszcze bardziej emocjonująco niż tom pierwszy. Jeśli tylko pojawi się polska wersja książki – bez zastanowienia stanę w kolejce po własny egzemplarz.

"-W jaki sposób najłatwiej ukraść człowiekowi portfel?
-Przyłożyć mu nóż do gardła? - zapytała Inej.
-Pistolet do głowy? - powiedział Jesper.
-Wrzucić mu truciznę do kubka? - zaproponowała Nina.
-Wszyscy jesteście okropni - obruszył się Matthias.
Kaz przewrócił oczami.
-Najłatwiej ukraść człowiekowi portfel, mówiąc mu, że zamierzacie ukraść mu zegarek."

Dopiska z 1...