Kolejna "trudna" książka p. Małgorzaty Warda. "Najpiękniejsza na niebie" porusza temat poszukiwania swojej tożsamości, korzeni, swoistego miejsca na ziemi. Jest to przejmującą historia Sylwii, która matka zrzekła się praw rodzicielskich w wieku trzech lat. Opuszczona dziewczynka błąka się od domu dziecka po rodziny zastępcze. Poznajemy ją kiedy jest już dorosłą kobietą, ma dziecko i cały jej świat wali się w gruzy kolejny raz. Jest śmiertelnie chora. Jedynym ratunkiem dla niej może okazać się siostra, na której istnienie Sylwia nie ma żadnych dowodów, a czas ucieka...
P. Małgorzata Warda w każdej swojej książce porusza tematy trudne, na które nie ma jednego, "złotego" rozwiązania. Mimo to, są to historie, które czyta się jednym tchem i pozostają w pamięci na długo.
"Najpiękniejsza na niebie" niestety nie jest dla mnie najlepszą książką p. Warda. Zdecydowanie wolę "Miasto z lodu" czy "Jak oddech". To nie jest tak, że mam zarzuty co do tej pozycji, ale po prostu nie ujęła mnie mojego czytelniczego serca.
Ale na pewno warto przeczytać.

Kolejna "trudna" książka p. Małgorzaty Warda. "Najpiękniejsza na niebie" porusza temat poszukiwania swojej tożsamości, korzeni, swoistego miejsca na ziemi. Jest to przejmującą historia Sylwii, która matka zrzekła się praw rodzicielskich w wieku trzech lat. Opuszczona dziewczynka błąka się od domu dziecka po rodziny zastępcze. Poznajemy ją kiedy jest już dorosłą kobietą, ma...