Przeskok w czasie względem ostatniego tomu nie jest najprzyjemniejszym rozwiązaniem. Wszyscy wyglądają teraz inaczej i nie umiałam się zorientować kto jest kim, fabuła też przyspieszyła i ogólnie zrobił się jeden wielki misz-masz. Wiadomo, jak co tom plot-twist na końcu, ale przez zmiany w wyglądzie bohaterów, nie wiem nawet o kogo chodziło XD Kolejny tom jest już ostatnim, który przeczytam, więc mam nadzieję że seria zakończy się dla mnie z przytupem
Oczywiście o tron Anglii walczy więcej osób. Powstają kolejne sojusze i machinacje Henryk VI, czyli niedawny król kraju jest przetrzymywany w niewoli. Jednak jego rodzina buduje armie i szuka wsparcia gdzie tylko to możliwe, by odzyskać koronę i ponownie zawładnąć krajem. Sam Henryk jest jednak nadal niezainteresowany władzą. Marzy tylko o spotkaniu z bratnią duszą, którą jest Ryszard> Ryszard odwzajemnia te uczucia, co jest niezwykle trudne dla bohatera mangi. W końcu mowa o wrogu do korony i rywalu dla rodu Ryszarda. Jednak serce nie jest sługą, co tylko pogarsza stan psychiczny bohatera targanego wieloma rozterkami.
https://operacjapanda.pl/2024/recenzja-mangi-requiem-krola-roz-tom-4-6