Do trzech razy Natalie
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Natalii 5 (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2015-01-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-20
- Liczba stron:
- 380
- Czas czytania
- 6 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379611225
- Tagi:
- literatura polska Międzyzdroje morderstwo śledztwo
Natalie powracają, by uciec w wielkim stylu...
W Międzyzdrojach, uroczej nadmorskiej miejscowości wypoczynkowej, gdzie zazwyczaj najgorszą plagą są kieszonkowcy, zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Nikt nie wie, kim była ofiara morderstwa. W tym samym czasie ktoś włamuje się do pustego pokoju w eleganckim hotelu. Nie ma żadnych śladów, nic nie ginie. Policja jest bezsilna. Traf chce, że właśnie wtedy nad polskim morzem odpoczywają siostry Sucharskie. Nieoczekiwanie mężczyźni ich życia sprawili im zawód, tak więc Natalie postanowiły uciec z domu. Ale jak długo można leżeć bezczynnie na plaży? I co robić, gdy z nieba leje się piekielny żar? Siostry na własną rękę zaczynają prowadzić śledztwo, wchodząc w drogę miejscowym stróżom prawa. Jak to Natalie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zgrabna komedia pomyłek
Zapewne każdy z nas oglądał kiedyś komedię z gatunku takich, w których akcja staje się tak absurdalna, że… aż zabawna. I chociaż od początku do końca mamy świadomość, że niemożliwe jest aż takie nagromadzenie zbiegów okoliczności i przypadków, jakie właśnie mamy przed oczami, chcemy oglądać dalej, bo zwyczajnie dobrze się bawimy. Gdyby ktoś zekranizował „Do trzech razy Natalie” i poprzednie części cyklu Olgi Rudnickiej, z pewnością uzyskałby dokładnie taki film.
Na trzeci tom przygód Natalii czekały rzesze czytelników. Co ich przyciąga, skoro nie wyrafinowana fabuła? Może to urok pięciu sióstr, które choć nazywają się identycznie, są całkowicie różne? Może łatwo przyswajalny i zabawny styl Rudnickiej? A może po prostu dobra zabawa, którą gwarantuje lektura tej powieści. Naprawdę trudno się nie roześmiać w jej trakcie.
Już za sam pomysł stworzenia pięciu głównych bohaterek, z których nosi identyczne imię i nazwisko, należą się autorce brawa. Ten prosty zabieg stworzył podwaliny dla całego szeregu zabawnych sytuacji. Wystarczy tu wspomnieć policjantów przesłuchujących pięć kobiet, z których każda twierdzi, że nazywa się Natalia Sucharska. Jeśli dodamy do tego wyraziste zarysowanie postaci, otrzymamy przepis na sukces. Z pewnością nie był on łatwy. Trzeba sporego kunsztu, żeby na łamach powieści przedstawić czytelnikowi pięć postaci o identycznych personaliach w taki sposób, że już od pierwszych stron będą one rozróżnialne i nikomu się nie pomylą.
W dwóch poprzednich tomach byliśmy świadkami wielu przygód pięciu Natalii, ale z grubsza każdą z nich można zaklasyfikować do kategorii kryminalnych bądź miłosnych. Czytelnik, który nie miał dotąd styczności z paniami Sucharskimi, bez problemu odnajdzie się w trzecim tomie. Na tyle, na ile to w ogóle możliwe w przypadku tak zagmatwanej historii. W trzeciej części siostry Sucharskie, które mieszkają poza rodzinnym domem, wracają do niego z powodu różnych problemów. Wspólnym ich mianownikiem są mężczyźni, więc bohaterki postanawiają wyjechać na urlop w żeńskim gronie, nie informując swoich obecnych i byłych partnerów o docelowym miejscu wyjazdu. Cel jest jeden i zasadniczy – odpocząć. Jak łatwo się domyślić, siostrom się to nie uda. Jak zwykle wplączą się w kryminalne intrygi, całkiem przypadkowo i mimochodem. Równie przypadkowo staną się świadkami w sprawie morderstwa i będą zmuszone ukrywać się nie tylko przed swoimi partnerami, ale i przed mordercami. Kiedy statystyczne kobiety w sytuacji zagrożenia zwracają się po pomoc do policji, siostry Sucharskie biorą sprawy w swoje ręce i rozpoczynają własne śledztwo. A to tylko komplikuje sytuację jeszcze bardziej…
„Do trzech razy Natalie” to bardzo zgrabna komedia pomyłek. Dobrze napisana, z wartką akcją, wyraziście zarysowanymi postaciami i solidną dawką absurdalnego poczucia humoru. Będzie doskonałą rozrywką, ale rozczaruje poszukujących ambitnej literatury i misternie skonstruowanej zagadki kryminalnej. Zapewni sporo śmiechu i… prawdopodobnie chęć, by sięgnąć po inne części cyklu „Natalii 5”.
Katarzyna Marondel
Oceny
Książka na półkach
- 2 051
- 856
- 271
- 71
- 36
- 34
- 30
- 25
- 20
- 20
Opinia
"Do trzech razy Natalie" to tytuł mówiący wiele o książce. Po pierwsze sugeruje, że jest to trzeci tom, a więc trzecia wybryk sióstr Sucharskich, a po drugie, że jest to już ostatni tom ich przygód w myśl przysłowia: do trzech razy sztuka.
I tak jest w istocie. Natalie Sucharskie już po raz kolejny pakują się w tarapaty, kłamią i wodzą ludzi za nos, ale jak zapewnia autorka robią to po raz ostatni na oczach czytelników. Nie mam nic przeciwko. Uwielbiam przygody pięciu sióstr, ale ciągnięcie tej serii w nieskończoność, to ostatnia rzecz jakiej bym chciała. Widać, że Rudnicka pisze dla przyjemności, a nie tylko by zarobić.
Co tym razem zrobią Natalie? Nie spadków już nie będzie, ale i tym razem chodzi o sporą sumę.
Dziewczyny, dwa lata po awanturze o Zawadę, prowadzą spokojne i monotonne życie(jak na nie, oczywiście). Wszystkie układają sobie życie i nagle kilka nieprzyjemnych incydentów(z winy panów, oczywiście)rzuca je z powrotem do domu w Mechlinie. Gdy wszystkie panie Sucharskie znajdują się pod jednym dachem, to kłopoty gwarantowane.
Natalie po serii awantur, krzyków i "niedopowiedzeń" wyruszają na wakacje, pozostawiając w domu dzieci i trzech skonsternowanych policjantów, którzy szybko wpadną w panikę, co doprowadzi ich do desperacji(nie żeby dzieci im w tym pomogły, choćby przez ściągnięcie na pomoc "babci").
A Natalie Sucharskie, podczas swojego wypadu do Międzyzdrojów, dzięki swemu wścibstwu i niekwestionowanemu talentowi, nie mając nic do roboty, wpakują się w środek śledztwa policyjnego, które nie jest takie, jakie się wydaje.
Czy ta część jest równie dobra co poprzednie? Poprzeczka niewiele, ale trochę obniżyła się. Charakterki Sucharskich i ich towarzyszy jednak się nie zmieniają, a to gwarantuje salwy śmiechu, a więc i przerwy w czytaniu. Problem jest trochę z wątkiem kryminalnym, w który młodsze Natalie wciągają się ze zwykłej nudy. Nie jest to intryga tak wyszukana jak wcześniej. W dodatku jet łatwa do rozwiązania.
Prawdziwą perełką w tej części są intrygi Anielki i kombinacje babci Zofii, a także zmagania trzech policjantów z opieką nad najmłodszą latoroślą rodu Sucharskich(która choć nazwiska tego nie nosi, to zdecydowanie charakter ma po mamusi i ciociach).
I to tyle. Pożegnałam Sucharskie i biorę się za inne książki Olgi Rudnickiej. Natalii pewnie nic nie przebije, ale trzeba iść dalej. Pewne jest jednak, że będę wracać do Mechlina na spotkania z pięcioma siostrami, mężczyznami ich życia i nieprzewidywalnymi dziećmi, które może kiedyś posłużą pisarce jeszcze do napisania kolejnej historii.
Pozostało mi jedno: polecić wizytę w Mechlinie wszystkim, którzy jeszcze tego nie zrobili i zapewnić, że tego nie można żałować!
"Do trzech razy Natalie" to tytuł mówiący wiele o książce. Po pierwsze sugeruje, że jest to trzeci tom, a więc trzecia wybryk sióstr Sucharskich, a po drugie, że jest to już ostatni tom ich przygód w myśl przysłowia: do trzech razy sztuka.
więcej Pokaż mimo toI tak jest w istocie. Natalie Sucharskie już po raz kolejny pakują się w tarapaty, kłamią i wodzą ludzi za nos, ale jak zapewnia autorka...