Galveston
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Galveston
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2014-10-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-15
- Data 1. wydania:
- 2010-06-15
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364700200
- Tłumacz:
- Marcin Wróbel
- Tagi:
- True Detective powieść noir
„Od dekady nie czytałem lepszej powieści noir. Jest mroczna, brutalna, seksowna, smutna i napisana tak wspaniałym językiem, że podczas lektury czułem zwyczajną zazdrość”.
- Dennis Lehane, autor powieści „Rzeka tajemnic”, „Wyspa skazańców”
„Galveston to świetny debiut pełen bolesnych prawd. Powieść, która popycha gatunek noir przodu”.
- Chuck Hogan, scenarzysta popularnego serialu „Detektyw” („True Detective”) w mrocznej debiutanckiej powieści.
Roy Cady radzi sobie jak dotąd doskonale. Uzbrojony w metalową pałkę dwumetrowy brodacz, postrach niesolidnych dłużników w Nowym Orleanie, niezbyt lubiany, skuteczny. Do czasu.
Wiadomość o toczącej go śmiertelnej chorobie i zdradziecka pułapka, w jaką wpada podczas rutynowej roboty, zmuszają go do zerwania z dotychczasowym życiem i podróży, w której przyjdzie mu się zmierzyć z duchami przeszłości. Rozpoczyna się mordercza zabawa w kotka i myszkę, prowadząca przez najbardziej obskurne zakątki amerykańskiego Południa, podejrzane speluny i zapuszczone motele, w których Cady oczekuje na spotkanie z tym, co nieuniknione. Czy uda mu się ocaleć? Czy ochroni dziewczynę, której życie do czasu spotkania z nim było jednym wielkim pasmem rozczarowań? Czy znajdzie w sobie dość sił, by pomimo choroby, odkupić dawne grzechy?
Wybitny czarny kryminał scenarzysty i producenta jednego z najlepszych seriali ostatnich lat – "Detektywa" ("True Detective") – z niezapomnianymi rolami Woody’ego Harrelsona i Matthew McConaugheya, minimalistyczna opowieść o honorze, zdradzie i miłości, kwitnącej w zakazanych miejscach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Mroczne love story
„Rośnie nam współczesny Midas!” – tak o Nicu Pizzolatto wypowiadają się (czy aby trochę nie na wyrost?) zachwycone rzesze internetowych krzykaczy. Wtórują im media, rozpływając się w pochwałach nad utalentowanym pisarzem, scenarzystą, producentem telewizyjnym, a przede wszystkim ojcem zjawiskowego „Detektywa”. Wyprodukowana przez HBO serialowa opowieść o dwóch gliniarzach tropiących psychopatę z miejsca stała się kulturowym fenomenem, zapewniając serii rekordową oglądalność, znakomite recenzje i deszcz nagród, zaś niespełna czterdziestoletniego autora windując ku szczytom sławy.
W 2014 roku na fali popularności „Detektywa” ukazała się w Polsce pierwsza w karierze Nica Pizzolatto pełnowymiarowa powieść. Z reguły dość nieufnie podchodzę do książek, którym towarzyszą zbiorowe „ochy” i „achy”. Cóż, z daleka pachnie mi to ordynarnym marketingiem. Nie inaczej było w przypadku „Galveston” - powieści, która trafiła na listę finalistów Discover Award, zgarnęła nagrodę im. Edgara Allana Poego dla najlepszego debiutu, a także wyróżniono ją prestiżową Spur Award oraz nagrodą Akademii Francuskiej dla najlepszego zagranicznego debiutu – Prix de Premier Roman L’Etranger. Czy rzeczywiście zasługuje na takie wyróżnienia?
W największym skrócie „Galveston” jest opowieścią o rozbitkach. Życiowych wykolejeńcach, prostodusznych idealistach, którym los połamał skrzydła i brutalnie odarł z wszelkiej nadziei. Roya Cady’ego nie chcielibyście spotkać w ciemnym zaułku. Gość trudni się ściąganiem długów od bandziorów trzęsących nowoorleańskim półświatkiem. Postura olbrzyma idąca w parze z radykalnymi metodami działania wzbudzają postrach i gwarantują wysoką skuteczność świadczonych przez Roya „usług”. Jednak nic nie trwa wiecznie. Któregoś dnia Cady dowiaduje się, że ma raka. Jakby tego było mało, pada ofiarą spisku. Z pozoru zwyczajna akcja okazuje się sprytnie zastawioną pułapką. Roy nieomal cudem wychodzi z opresji, ale odtąd już nic nie będzie takie samo.
W tym momencie „Galveston” przeobraża się w powieść drogi, w powieść ucieczki. Roy pali za sobą wszelkie mosty i w towarzystwie przypadkowo poznanej młodziutkiej prostytutki, rusza w podróż, na której finał przyjdzie długo poczekać i jemu, i nam.
Cieszę się, że „Galveston” nie aspiruje do bycia literaturą przez duże „L”. To z jednej strony nieskomplikowane „czytadło”, z drugiej – chwytająca za serce życiowa, po mistrzowsku opowiedziana historia. Właśnie w sposobie narracji tkwi wielkość tej powieści, w oszczędnym, wręcz ascetycznym, niekiedy wulgarnym języku i w wybornej kreacji bohaterów, z którymi czytelnik się zżywa, identyfikuje, z którymi wreszcie trudno mu się rozstać. A przecież nic nie trwa wiecznie… I choć większa część książki zaliczanej do gatunku neo-noir (ach, te łatki) paradoksalnie toczy się w skąpanej słońcem nadmorskiej teksańskiej miejscowości, mrok, niczym starogreckie fatum towarzyszy bohaterom na każdym kroku, kładąc się cieniem na horyzoncie ich poczynań. Słodko-gorzki finał opowieści ma w sobie coś z zakończenia „Zielonej mili” Stephena Kinga – mam na myśli ten sam nacechowany rozczulającym sentymentalizmem klimat. Dla chorego na raka Cady’ego najbardziej śmiertelną chorobą staje się życie.
„Rośnie nam współczesny Midas!” – w zbiorowym pokrzykiwaniu wyraźnie rozpoznaję własny głos.
Andrzej H. Wojaczek
Oceny
Książka na półkach
- 534
- 447
- 137
- 10
- 9
- 8
- 8
- 6
- 6
- 5
Opinia
Rozczarowanie.
Tempo i nastrój opowieści z pierwszej części książki szybko znika zastąpiony przez nużące refleksje bohatera, fabuła błądzi, rozłazi się na boki.
Finał nieco ratuje sprawę, ale całość z pewnością nie jest kryminałem (jak bywa klasyfikowana), a raczej opowieścią o podstarzałym oprychu alkoholiku i dziewczynie po przejściach.
Książkę nieco ratują ciekawie skonstruowani bohaterowie (też drugoplanowi) i plastyczne opisy mniej ekskluzyjnych rejonów Luizjany czy Teksasu.
Porównanie tej książki z Detektywem jest w mojej ocenie zupełnym nieporozumieniem.
Rozczarowanie.
więcej Pokaż mimo toTempo i nastrój opowieści z pierwszej części książki szybko znika zastąpiony przez nużące refleksje bohatera, fabuła błądzi, rozłazi się na boki.
Finał nieco ratuje sprawę, ale całość z pewnością nie jest kryminałem (jak bywa klasyfikowana), a raczej opowieścią o podstarzałym oprychu alkoholiku i dziewczynie po przejściach.
Książkę nieco ratują...