Białe róże dla Matyldy

Okładka książki Białe róże dla Matyldy
Magdalena Zimniak Wydawnictwo: Prozami literatura piękna
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Prozami
Data wydania:
2014-10-23
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-23
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363742140
Tagi:
literatura polska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
435 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
600
307

Na półkach: , , , , ,

Opinia pochodzi z mojego bloga:
http://nieterazwlasnieczytam.blogspot.com/2015/03/biae-roze-dla-matyldy-m-zimniak.html

„Ból i euforia nadają smak naszej wędrówce na ziemi”. str. 140

Książka stała na mojej półce już od dnia premiery i chociaż kusiła mnie każdego dnia, to bezustannie sięgałam po inne powieści. W końcu zachęcona bardzo wysoką oceną oraz pochlebnymi recenzjami postanowiłam ostatecznie sięgnąć po najnowszą powieść Magdaleny Zimniak pt.: „Białe róże dla Matyldy”. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i po lekturze tej powieści, mimo moich obaw, absolutnie nie odczuwam rozczarowania, wręcz przeciwnie nabrałam ogromnej chęci do poznania całego dorobku twórczego Pani Magdaleny Zimniak. Przyznam się, że dopiero od niedawna czytam prozę współczesnych polskich pisarzy, toteż pomału przekonuję się, że jednak na naszym rynku jest coraz więcej polskich twórców, po których książki naprawdę warto sięgać.

„Rozpaczaliśmy razem pół nocy. To też smak życia”. Str. 169

„Białe róże dla Matyldy” to powieść, która zaoferowała mi sporą dawkę napięcia. Historia przedstawiona w tej powieści z każdą kolejną stroną coraz mocniej mnie zdumiewała, najpierw powodując uczucie żalu i współczucia, które następnie przerodziło się w niedowierzanie, brak zrozumienia oraz odrazę. Autorce udało się wykreować intrygujący portret psychologiczny kobiety, która na skutek poniżania i krzywdzenia w okresie dorastania, zatraca się w swoim bólu i gniewie, krzywdząc siebie oraz wszystkich, których na swój dziwaczny sposób jednak kocha. Kobiety, która jak później się okazuje ma mocno zaburzoną osobowość, popada w coraz większą paranoję, a jej chory umysł doprowadza do dramatycznych wydarzeń.

„Choruję nie wyłącznie z tego powodu, aby mieć kontrolę. W moim życiu do tej pory nie było miłości, dlatego wydawało się jałowe i puste. Zły stan zdrowia przewraca wszystko do góry nogami. Zaczynają mnie kochać, a przynajmniej takie mam wrażenie. Rozkwitam dzięki temu, czuje się bogata duchowo. To jednak coś więcej. Ja również zaczynam kochać i świat zyskuje nowy wymiar”. Str. 102.

Podsumowując, lektura tej książki dostarczyła mi wielu emocji, czytałam ją z ogromnym zaciekawieniem, nie było w niej miejsca na nudę, ani zmęczenie. Autorka stworzyła historię, która z każdą kolejną stroną potęgowała moje napięcie i wzbudzała coraz większą ciekawość, wywoływała uczucie zgorszenia i wzburzenia, po to, aby w dalszej części zupełnie mnie zszokować i zaskoczyć zakończeniem. Książka odkrywa bardzo mroczną tajemnicę rodzinną, wyzwala ogromny niepokój, zadziwia, a chwilami nawet paraliżuje swoją treścią, pobudza do refleksji i z całą pewnością głęboko zapada w pamięć. Bez wątpienia polecam.

„Przeczytałam Biblię i poczułam się zafascynowana. Stary Testament jest przejrzysty, sprawiedliwość bywa okrutna, lecz jasna. Nowy Testament jest dużo bardziej pogmatwany. Jezus to król manipulacji. Uczynił się najmniejszym, żeby przez to być największym. Poniósł pozorną klęskę, która okazała się triumfem. Opłacało się”. Str. 143

Zapraszam również na mój profil:
https://www.facebook.com/nieterazwlasnieczytam

Opinia pochodzi z mojego bloga:
http://nieterazwlasnieczytam.blogspot.com/2015/03/biae-roze-dla-matyldy-m-zimniak.html

„Ból i euforia nadają smak naszej wędrówce na ziemi”. str. 140

Książka stała na mojej półce już od dnia premiery i chociaż kusiła mnie każdego dnia, to bezustannie sięgałam po inne powieści. W końcu zachęcona bardzo wysoką oceną oraz pochlebnymi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    529
  • Chcę przeczytać
    402
  • Posiadam
    57
  • Ulubione
    18
  • 2018
    11
  • Teraz czytam
    11
  • 2019
    9
  • Ebooki
    8
  • Audiobook
    8
  • Z biblioteki
    6

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Białe róże dla Matyldy


Podobne książki

Przeczytaj także