Hyperion
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Hyperion (tom 1)
- Seria:
- Artefakty
- Tytuł oryginału:
- Hyperion
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2015-09-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 1994-01-01
- Data 1. wydania:
- 1990-01-01
- Liczba stron:
- 518
- Czas czytania
- 8 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374805575
- Tłumacz:
- Wojciech Szypuła
- Tagi:
- Artefakty
"Hyperion" to wciągająca i bestsellerowa powieść science-fiction. O odległych galaktykach, końcu Ziemi i niezwykłej misji, jaką wykonać musi siedmioro niezwyciężonych pielgrzymów.
Powieść, którą pokochały miliony Czytelników na całym świecie z wciągającą niebanalną fabułą, a co najważniejsze wieloma wątkami, zgrabnie łączącymi się w logiczną całość. "Hyperion", czyli książka, którą napisał Dan Simmons przenosi nas w niezwykły świat science-fiction.
Stara i dobrze znana Ziemia umiera, przez co ludzkość zostaje umieszczona na odległych od siebie innych planetach. Nie jest jednak oczywiste, że od teraz wszyscy będą żyć ze sobą w zgodzie. Zbliża się międzygalaktyczna wojna, dlatego też na planetę Hyperion przybywa siedmioro pielgrzymów. Są to Kapłan, Żołnierz, Uczony, Poeta, Kapitan, Detektyw i Konsul. Niezwyciężeni, silni i zdeterminowani, muszą dotrzeć do mitycznych grobowców i znaleźć istotę, która budzi grozę. Możliwe, że tylko ona zna metodę, która mogłaby pomóc zapobiec zagładzie ludzkości. Każdy z przybyłych może przedstawić swoją prośbę, chociaż wysłuchana zostanie wyłącznie jedna. Pozostali będą musieli zginąć.
"Hyperion" to wciągająca powieść science-fiction. Znany autor pokazuje nam swój kunszt literacki, dzięki któremu trudno nam będzie oderwać się od lektury. Bohaterowie są wyraziście wykreowanymi postaciami, pełnymi sprzeczności i wątpliwości. Nie wahają się jednak przed tym, aby uratować ludzkość od zagłady i sprawić, że możliwy będzie dalszy pokój. Tylko czy będą w stanie wypełnić swoją misję? Czy tajemnicza i przerażająca istota przystanie na ich propozycje i również uzna, że dobro większości jest ważniejsze niż własne?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Planeta poetów
„Hyperion” to powieść, która w Polsce ukazała się po raz pierwszy w latach 90. XX wieku, a teraz powraca dzięki wydawnictwu Mag, aby przypomnieć się starym fanom i poszukać nowych czytelników.
To powieść wielopoziomowa z niezwykłą zdolnością budowania czytelniczej wyobraźni. Dan Simmons posłużył się szkatułkową budową opowieści, by przekazać mnogość wrażeń i dać początek wielu historiom. Bo oto na tytułowego Hyperiona, który staje się powoli wyklętą planetą, zmierza siedmiu pielgrzymów: Kapłan, Żołnierz, Uczony, Poeta, Detektyw, Kapitan i Konsul. Razem tworzą magiczną mieszankę indywidualności, która niesie z sobą ciężar istnienia i w mniejszym lub większym stopniu łączy się z dziwną planetą.
Zadaniem pielgrzymów jest dotarcie do mitycznych grobowców czasu i spotkanie z Dzierzbą (Chyżwarem) - Władcą Bólu, stworem ostatecznej pokuty. Siedmiu wybrańców chce się podjąć próby ocalenia ludzkości przed zagładą i zniszczeniem.
Simmons daje możliwość wielowarstwowej i symbolicznej interpretacji swojej powieści. Dzięki wielości bohaterów i ich historii czytelnik odczytuje „Hyperiona” na wiele różnych sposobów. Bohaterów łączą pragnienia, smutek, niewypowiedziane i niedokończone sprawy i intencje przetrwania, bo Dzierzba przybył z miejsca poza czasem by obwieścić kres ludzkości.
Ta powieść to podróż, przez czas, odległe światy i miejsca. Tu pielgrzymi przez opowiadanie swoich opowieści pozostałym bohaterom kształtują siebie, jak i postawę czytelnika. Zdaje się, że to podróż w jedną stronę po zwycięstwo lub porażkę.
Dan Simmons kreuje świat, w którym Ziemi już nie ma, ale jest kilkaset innych planet, na których są ludzkie kolonie To świat chaotycznego ekshibicjonizmu i kosmosu, pełnego nowych bóstw i religii, w którym ludzkość się niezdrowo panoszy. I w takim świecie z pejoratywnymi nastrojami Simmons stwarza Wygnańców, którzy są przerażeniem i zagadką dla „kosmoludzkości”.
Pisarzowi doskonale udało się wpleść w opowiadane historie, postać romantycznego, angielskiego poety, Johna Keatsa, którego tytułowy poemat „Hyperion” wmieszał i wgryzł się niezwykle mocno w treściwą prozę Simmonsa.
Zapraszam na kosmiczną ucztę do mrocznego i tajemniczego świata, który jest zaledwie wstępem do Grobowców Czasu.
Grzegorz Śmiałek
Oceny
Książka na półkach
- 9 711
- 8 320
- 2 418
- 686
- 302
- 203
- 127
- 104
- 56
- 51
Opinia
Fabuła:
"Przyjemnie i spokojnie czekało się w ten sposób na koniec świata."
Nadchodzi zmierzch Imperium. W skostniałym (wszech)świecie Hegemonii Człowieka obejmującej blisko 200 rozsianych po galaktyce planet i drugie tyle w kolonialnej zależności Protektoratu coś się ruszyło. Na jego granice napierają nowi barbarzyńcy, dziewięć wieków temu wyrzuceni poza obręb cywilizacji Wygnańcy, zaś gdzieś wewnątrz, ukryte Technojądro, zamieszkiwane przez niezależne SI prowadzi własną złowieszczą politykę. I w ten klasyczny schemat, w pierwszym tomie Dan Simmons wrzuca nam drużynę - siedmioro pątników, każde ze swoim brzemieniem, na pielgrzymce do straszliwego boga, zguby ludzkości. Równie tradycyjną jak fabułę ma Hyperion strukturę: każdy z bohaterów opowiada czytelnikom swoją historię, dostajemy sześć opowiadań, każde napisane nieco innym stylem, odzwierciedlającym osobowość opowiadającego. Ta luźna fabuła oczywiście zazębia się czasem, przecież wszystkie historie prowadzą do tego samego punktu - Dzierzby i Grobowców Czasu, ale przede wszystkim opowiadania dopełniają się doskonale jako opowieść o tym czym jest Hegemonia i gdzie ludzkość zawędrowała przez wieki kosmicznej ekspansji. Ich chronologia nie jest przypadkowa. Ostatnia gawęda, snuta przez Konsula, nie byłaby tym samym, bez kontekstu z poprzednich.
Wyobraźnia:
"Jego Wysokość król Wilhelm XXIII, suwerenny monarcha Królestwa Windsoru na Wygnaniu, przypomina nieco woskową kukłę, którą ktoś postawił na rozgrzanym piecu."
Kroczymy w Hyperionie po znanych ścieżkach lecz nie nudzimy się ani chwili. Wyobraźnia Simmonsa wstrząsa nami raz po raz. Fenomenalny jest sam Dzierzba (w pierwszym tłumaczeniu przełożony na Chyżwara), postać mogąca być ozdobą najlepszego horroru - myślę też, że nastrój Hyperiona, a zwłaszcza dwóch pierwszych historii, księdza Hoyta i pułkownika Kassada, zadowoli najbardziej wyrafinowanych miłośników grozy. Wspaniałe są Grobowce Czasu i wymarłe Miasto Poetów, duch Johna Keatsa unoszący się (jakże to dosłowne!) nad obydwoma tomami jest wyrafinowanym hołdem złożonym poezji i bardzo pięknym ukazywaniem jej nieśmiertelności. Z niedokończonego poematu Keatsa wzięły się tytuły obydwu tomów, Pieśni Martina Silenausa, nazwa planety. Poezja obecna jest zresztą w obydwu książkach w całkiem obfitych fragmentach z Keatsa właśnie, ale też Yeatsa, Szekspira, i jest tu i wieczna i życiodajna, i to zupełnie niemetaforycznie.
Mój ulubiony wyrywek z wyobraźni Simmonsa to jednak Smutny Król Billy. "Jego reputacja ponuraka jest stanowczo przesadzona, gdyż często sie śmieje. Ma po prostu pecha, ponieważ większość ludzi myli tę szczególną odmianę śmiechu ze szlochaniem." Billy jest jak Kapelusznik z Alicji w Krainie Czarów, niby nie niezbędny, lecz bez niego to byłaby nie ta książka.
Cały Hyperion, ten pierwszy tom, jest więc jakby długim wstępem, dowiadujemy się mnóstwa rzeczy, ale jeszcze nic się nie wyjaśnia, pielgrzymka właśnie się rozpoczyna, wojna właśnie się zapowiada. Jeszcze nie ma wielu ofiar. Czy można go zatem czytać oddzielnie? Otóż myślę, że tak. Oczywiście jesteśmy bardzo ciekawi, co będzie dalej, co wymyślił autor, ale otworzone zostały drzwi, i jeśli chcemy możemy je przekroczyć sami.
Podział na opowiadania prowokuje też pewien sposób recenzowania tej książki, i też mam na niego ochotę, czyli... moje ulubione opowiadanie to: raczej rzadko typowana przez czytelników w tym quizie, historia Martina Silenusa: "W dwudziestym wieku, na Starej Ziemi pewna sieć knajp z fast foodem brała mięso nieżywej krowy, smażyła je na tłuszczu, dodawała substancje rakotwórcze, pakowała w piankę pozyskiwaną z ropy naftowej i sprzedawała w liczbie dziewięciu miliardów sztuk. Tacy są ludzie. Tego nie ogarniesz."
Informacyjnie: Hyperion (pierwszy tom) ma dwa tłumaczenia, istnieją zwolennicy obydwu, ja czytałam Wojciecha Szypuły i bardzo mi się podobało, warto też dodać, że cały cykl ma tylko jedno spójne tłumaczenie, Szypuły właśnie, wiec jeśli ktoś planuje lekturę całości i nie chce wkurzać się zmianami nazw własnych powinien właśnie do niego sięgnąć.
Na koniec trochę o innym artyście mocno związanym z Hyperionem. Simmons odwołuje się do jego estetyki wielokrotnie, ja serdecznie polecam w trakcie lektury jakiś album, czy internetową stronę (bardzo ciekawy artykuł ukazał się na Wrocławskim Portalu Matematycznym www.matematyka.wroc.pl/doniesienia/w-magicznym-zwierciadle-eschera.) Obie wyobraźnie pięknie do siebie pasują. Przenikanie się chaosu i porządku to filozoficzna osnowa dylogii Simmonsa i zarazem teren po którym porusza się Mauritius Cornelius Escher. Niektóre z grafik Eschera wydają się wręcz bezpośrednimi inspiracjami obrazów z powieści: niezwykłe Metamorfozy, pomagają wyobrazić sobie datasferę, mozaikowe ryby (Granice koła III) nieuchronnie przywodzą na myśl nieszczęsne, spętane służebnym losem płaszczki, Domy ze schodów to wnętrza Grobowców Czasu.
Recenzja pochodzi ze statekglupcow.wordpress.com
Fabuła:
więcej Pokaż mimo to"Przyjemnie i spokojnie czekało się w ten sposób na koniec świata."
Nadchodzi zmierzch Imperium. W skostniałym (wszech)świecie Hegemonii Człowieka obejmującej blisko 200 rozsianych po galaktyce planet i drugie tyle w kolonialnej zależności Protektoratu coś się ruszyło. Na jego granice napierają nowi barbarzyńcy, dziewięć wieków temu wyrzuceni poza obręb...